Witam!

Poszukuje kobiet, które były lub sa w związku z Arabami, ale które niestety nie sa/ nie były w nich szczęśliwe.
Chciałabym z nimi porozmawiać na temat różnic kulturowo - religijnych.
Jest to dla mnie bardzo ważne - jestem dziennikarka i zbieram informacje na temat par mieszanych.
Będę bardzo wdzięczna za SZYBKI kontakt z zainteresowanymi.

Serdecznie pozdrawiam !!

Martyna Markun

martyna.media@gazeta.pl
(proszę o kontakt na powyższy adres mailowy)

Mój profesor opowiadał nam kiedyś, że jego studentka postradała zmysły i wyszła za mąż za araba.
W Polsce co prawda jeszcze chodziła normalnie i niemusiała zatykać głowy, choć za nią szła pielgrzymka jego pozostałych żon, ale jak profesor się z nią przywitał to tamten arab gapił się jakby chciał go za to zabic. Arab wywiózł ją z Polski, nie pozwalajac pożegnać się z rodzicami ...

A słyszałem też relacje, że na początku arabi są mili i kochający, troskliwi - potrafią dobrze grać, jak tylko się pobiorą ona staje się jego niewolnicą, z którą może robić co chce, bić, poniewierać, zamykać, zmuszać do czego chce, deptać Biblię i wychowywać ewentualne dzieci na koranie ...

to chyba coś właściwego dla wszystkich religii. Katolicy też mają obowiązek wychowania dzieci w wierze katolickiej. A w tym celu wielu z nich byłoby w stanie podeptać też Koran.


Crosis