Czy jest tu ktoś kto lubi racjonalne myślenie, potrafi być w pełni obiektywny, i ma dość czasu by czasem, gdy zajdzie potrzeba, nieco wysilić swój umysł i cierpliwość? A no i jeszcze spełnia warunki określone w nawiasach odpowiednich.

Generalnie chodzi o jedną z trzech(lub wszystkie razem) rzeczy:
-Branie udział w dyskusjach odnośnie wiary(do teistów),
-branie udział w dyskusjach odnośnie religii(do wyznających jakąś),
-branie udział w dyskusjach odnośnie Katolicyzmu(do katolików).

Chodzi o jak najobiektywniejsze podejście do sprawy. Problem tak się rysuje, że w fajnym serwisie pojawia się grupa ludzi którzy dla głoszenia swoich tez wrzucają dość prowokacyjne(choć rozsądne) treści w obrębie tych trzech rodzajów, czasem jednak zarówno ich widzenie sprawy jak i treści które podają są dość zmanipulowane i mało dojrzałe.
Rzecz w tym, by starać się jednym ukazać drugą stronę medalu, drugich spróbować zrozumieć i nieco im rozjaśnić sytuację.. Nie chodzi jednak o ślepe dyskusje, są rzeczy których prawdziwości lub moralnej oceny nie trzeba poddawać pod osąd..

A, jeszcze jedno. Przydałby się ktoś o co najmniej dostatecznej wiedzy z zakresu wiary/religii/Katolicyzmu(i jego historii/nauczania etc), ponieważ czasem dyskusje zahaczają o dość wyspecjalizowane elementy gdzie ktoś bez odpowiedniej wiedzy może zostać łatwo zbity z tropu stwierdzeniami, których prawdziwość nie będzie wiedział jak zweryfikować..

Piszę tutaj tak informacyjnie i z ciekawości czy ktoś się znajdzie, to zjawisko staje się nieco martwiące, deprymujące i przytłaczające...
Jak 300 do miliona...

Sam nie wiem po co tam dyskutuję, to z jednej strony strata czasu który można inaczej spożytkować..

wykop.pl(fajna i przydatna strona swoją drogą)

Nie musi nikt na to odpisywać(ew. na pw)..

Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję że choć ktoś się znajdzie, kto może jeszcze poza tym forum się udzielać;).

Jeśli coś jeszcze mogę dodać... nie chodzi też o to, by wszędzie stwierdzać: wiara/religia/Katolicyzm jest super, to niech każdy sobie sam rozsądza na podstawie dyskusji. Chodzi głównie o wyprowadzanie ludzi z błędnego widzenia tych kwestii(np. odnośnie wiary "oczywiście że żadnego boga nie ma bo jest zło na świecie", odnośnie religii "świat bez religii byłby lepszy", odnośnie KK "Kościół jest obłudny i zakłamany i chodzi mu tylko o trzepanie kasy").

Pozdrawiam,
BioZ