Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 13, 2025 10:06



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 6 ] 
 PAPA i Kilka przemyśleń o tym forum i o wierzących 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 20:38
Posty: 64
Post PAPA i Kilka przemyśleń o tym forum i o wierzących
Jak widzę to na forum ludzi wierzących w "miłość" niema dużo miłości, za to ocean nienawiści, "miłość" jest dla tych których określacie "my" nienawiść dla wszystkich "innych" którzy nie zgadzają się z wami. To śmieszne że zawsze w miejscach gdzie najwięcej mówi się o miłości, jest jej najmniej.

To śmieszne że każdy temat traktujecie jak pole BITWY, w którym musicie mieć ostatnie słowo, aby poczuć że wygracie, nieważne jak trafne są argumenty, ważne aby "przypie***" przeciwnikowi.

Moje słowa czasem były ostre, czasem zbyt mocne, nie wyważone, (ciekawe jaki obraz mnie macie w głowach szczególnie moderatorowie po wszystkich przepychankach :D ). Ale powiem że fajnie było, posiłować się, popatrzyć się jak się denerwujecie, jak przeżywacie dysonans, jak racjonalizujecie (nie mylić z racjonalnością) i wiele, wiele różnych innych procesów psychologicznych, fajnie było popatrzyć jak kombinujecie, by za wszelką cenę odeprzeć moje ataki, po wielu próbach w końcu uznać je za "nic niewarte" i "bezsensowne" czy nawet "głupie", a mnie za kogoś "gorszego" co się "nie zna" :D. Udowadniając kolejną prawidłowość psychologiczną. Tak jak palacz, gdy pali i dowiaduje się ze to szkodzi, za wszelką cene stara sobie udowodnić że tak nie jest (że papierosy szkodzą), w końcu dochodzi do wniosku że skoro tyle ludzi pali to nie może to szkodzić, a lekarze czy naukowcy którzy to mówią się nie znają, są pseudonaukowcami i ich dowody nic nie udowadniają. Ale nie będę się zagłębiał w psychologie, bo to bardziej zawikłane.

Tak zgadza się macie racje, to była gra z mojej strony, chciałem zobaczyć jak reagujecie na argumenty sprzeczne z własnymi, zależało mi by dać wam do myślenia, dlatego byłem taki kontrowersyjny, co lepsze to działało, bo szybko wybuchała burza. Czy ktoś coś przemyślał? Mam nadzieje że tak, ale pewnie nie brał udziału w dyskusji. Czy skończyły mi się tematy? Nie, mam jeszcze wiele tematów kontrowersyjnych z biblii, ale nie mam czasu ich dokładnie opracować, ale i tak moderatorowie i nie tylko mają już wyrobioną opinie o tym co pisze więc nie będzie dyskusji, tylko przekrzykiwanie i próby udowodnienia mi że nie mam racji.

Będąc tu pewien czas widzę jaka śmieszna jest religia i wasza wiara. Niby wszyscy przypisują sobie "etykiete" katolik, a tak naprawdę każdy wierzy po swojemu i jak mu wygodniej. Niektórzy uważają że "wypełniają co do joty" to co kościół nakazuje, choć to dalekie jest od prawdy i dobrze wiedzą że nie da się wypełnić "idealnie" bo jest to sprzeczne z naturą człowieka - takiego jakiego Bóg stworzył, pełnego wad i niedociągnięć. Stwierdzenie że człowiek jest stworzony na podobieństwo Boga jest obrazą Boga. Ale za to pięknie łechcze ego katolików i ich pychę dlatego się tak panicznie tego trzymacie, by czuć się lepszymi od zwierząt. A zwierzęta często okazują się lepsze od ludzi, np. jak wiernym przyjacielem potrafi okazać się pies, wierniejszy niż jakikolwiek człowiek, albo niektóre zwierzęta potrafią poświęcić własne życie by ich dzieci przetrwały, wiele naszych ludzkich zachowań pochodzi od zwierząt, ale jak ktoś naprawdę to studiuje to widzi, wiedza z National Geographic albo Discovery tu się na nic nie przyda. Trzeba sięgnąć do mądrych książek i rozmawiać z odpowiednimi osobami.

To samo z duszą, wierzycie w nieśmiertelność duszy - jak pięknie, każdy chciałby być nieśmiertelny i żyć wiecznie, wiedzieć że jest coś, czego niemożna dostrzec, dotknąć czy poczuć, ale to coś to ja i to nigdy nie umrze. Bardzo piękna idea, podtrzymywana strachem przed tym że po śmierci może przestaniemy istnieć.

To człowiek sam stworzył religie, Bóg tu wiele do czynienia nie miał i jak widzę dożo do gadania by nie miał, bo sami kreujecie swojego Boga zamiast zastanowić się głęboko o nim i co by chciał. Wiesz może Bóg wewnątrz ciebie mówił kiedyś co by naprawdę pragnął ale już go dawno zagłuszyłeś własnymi zachciankami.

Jest tyle religii na świecie i każda uważa że jest tą jedyną prawdziwą i każdy wierzący uważa że on słusznie wierzy i każda religia uważa że inne się mylą, tylko ludzie z "naszego" wyznania są dobrzy a "inni" są źli. Tyle religii, tyle doktryn i zasad wiary, a jeden Bóg i to jest śmieszne, przez to wszystko przemawia ludzka pycha, człowiek lubi jak go łechce "tylko my znamy prawdę" a wy "spłoniecie w piekle". Każdy wyznawca uważa że wypełniając jego wiarę osiągnie zbawienie w niebie, a wszyscy co nie wierzą jak on spłoną w piekle

Islamiści za swoja wiarę zabijają i giną, chrześcijanie są gotowi umrzeć męczeńską śmiercią w imię swojej wiary. I tak dalej, każdy chce walczyć w "imie prawdy" dla "BOGA" a tak naprawdę walczy i zabija dla siebie, dla własnych ideałów i dla władzy która kieruje jego religią.
Czy ktoś pomyślał jak się czuje Bóg, który nas kocha tak mocno, że nie chciał by nikt z nas nie cierpiał i widzi jak się mordujemy w jego imię? Jak się rzucamy do gardeł, szydzimy i wyzywamy, niszczymy, mordujemy "dla niego" ? Chociaż On nie chciał by abyśmy się krzywdzili? Bardzo płytkie jest wasze rozumowanie.

Tyle jest religii, a która pochodzi od Boga? Która ma racje? Czy którakolwiek ma racje? Może żadna? Może ta jedna jedyna gdzieś daleko na wymarciu? Ktoś pomyślał kiedykolwiek że może być inaczej? A może Boga niema, uroiliśmy sobie wszystko, a religia to kolejny sposób by na nas zarabiać, by nami rządzić. A może Bóg patrzy na nas i płacze bo widzi jak bardzo się krzywdzimy "dla niego" choć on tego nie chce. Jest zbyt wielu "brzuchomówców" wiar. Zbyt wiele osób mówi "BÓG CHCE" i wkłada mu własne słowa w usta. Powinniście się zastanowić nad własnym życiem, zamiast za wszelką cenę udowadniać "że macie racje" nawet jak jej nie macie. Zbyt dużo w was dumy by się przyznać do porażki, jesteście zbyt zaślepieni by widzieć że są inne strony.

Jumik => powiem tylko jedno, nawet nie swoimi słowami, bo mam nadzieje że kiedyś:
"Zobaczysz świat - wokół krew...
Usłyszysz głos - pełen łez...
Zrozumiesz sens prostych słów..."

_________________
Rz 14,24
Wszystko bowiem, co się czyni niezgodnie z przekonaniem, jest grzechem.


Pt gru 12, 2008 12:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post 
Cytuj:
Zbyt dużo w was dumy


Zważywszy na treść postu, mozna odpowiedzieć tylko w jeden sposób - :D

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt gru 12, 2008 14:01
Zobacz profil

Dołączył(a): So lis 22, 2008 17:44
Posty: 86
Post 
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Zbyt dużo w was dumy


Zważywszy na treść postu, mozna odpowiedzieć tylko w jeden sposób - :D
nie chcesz widzieć sensu wypowiezi kolegi LVL?
spoko. nie musisz. ale być może w ten sposób szanse na dostrzeżenie w sobie poważnej wady.
ale rób jak chcesz!


Pt gru 12, 2008 15:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Anliza Twojej wypodzie LVL również była by ciekawa :D Trzymaj się, "powodzenia" w dalszych próbach prowokacji.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt gru 12, 2008 15:25
Zobacz profil

Dołączył(a): So lis 22, 2008 17:44
Posty: 86
Post 
WIST napisał(a):
Anliza Twojej wypodzie LVL również była by ciekawa :D Trzymaj się, "powodzenia" w dalszych próbach prowokacji.

coś taki podejżliwy...?
wiem że nie może ci pasować co napisał LVL bo nie może ale mógłbyś zachować minimum moderatorskiej bezstronności i powstrzymać się od insynuacji?
a może nie...
szkoda.


Pt gru 12, 2008 15:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
OO adwokat diabła :D Zbierajcie zabawki bo temat przenosze tam gdzie jego miejsce.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt gru 12, 2008 15:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 6 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL