Autor |
Wiadomość |
zaufany
Dołączył(a): Cz lip 23, 2009 8:43 Posty: 8
|
 OBRONA CZLOWIEKA! :)
Przyłącz się:
http://www.c-fam.org/campaigns/lid.10/default.asp
"Z Waszą pomocą zamierzamy zebrać milion podpisów i przedstawić je ONZ w grudniu tego roku prosząc państwa członkowskie, aby zaczęły interpretować Powszechną Deklarację Praw Człowieka jako chroniącą dziecko nienarodzone przed aborcją.
Jak wiecie wiele z agend ONZ i wiele państw popiera zabijanie dzieci nienarodzonych w macicy. Część z nich nawet nazywa takie zabójstwo powszechnym prawem człowieka. W rzeczywistości jednak Powszechna Deklaracja Praw Człowieka potwierdza prawo do życia! Ta petycja wzywa państwa członkowskie ONZ do powrotu do właściwego rozumienia prawa do życia. Stanowi ona prośbę do państw i samego ONZ o uznanie, że właściwe odczytanie Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka musi mieć początek w ochronie wszelkiego życia, a przede wszystkim tego najbardziej bezbronnego, życia dziecka nienarodzonego!
Na początku grudnia, już za kilka miesięcy, przedstawimy milion podpisów w ONZ. Przedstawimy je Sekretarzowi Generalnemu ONZ, wybranym ambasadorom i służbom prasowym ONZ. Mamy nadzieję na formalne przedstawienie ich Zgromadzeniu Ogólnemu ONZ.
Zachęcam Was do podpisania tej petycji a następnie rozesłania jej wszystkim członkom rodzin i przyjaciołom zachęcając ich do podpisania jej. Petycję można podpisać w jednym z 15 powyższych języków.
Proszę pomóżcie nam i przekonajcie Waszych członków rodzin i przyjaciół, aby także pomogli!"
C-FAM
PROSZE - PRZESLIJ DALEJ!
Twój głos jako jeden z miliona może przyczynić się do ocalenia niezliczonej ilości dzieci.
NIE BADZMY SLEPI NA KRZYWDE BEZBRONNYCH DZIECI!
Dziękuje.
_________________ "Bardzo się Bogu nie podoba niedowierzanie Jemu i przez to niektóre dusze tracą wiele łask."
św.Faustyna
|
Pn paź 26, 2009 23:16 |
|
|
|
 |
zaufany
Dołączył(a): Cz lip 23, 2009 8:43 Posty: 8
|
_________________ "Bardzo się Bogu nie podoba niedowierzanie Jemu i przez to niektóre dusze tracą wiele łask."
św.Faustyna
|
Pn paź 26, 2009 23:18 |
|
 |
zaufany
Dołączył(a): Cz lip 23, 2009 8:43 Posty: 8
|
Jesli chodzi o podowjony post to przepraszam, pomyłka...
Jeśli ktos jest w stanie to prosiłbym o pozostawienie jednego obrazka. Dziękuje.
_________________ "Bardzo się Bogu nie podoba niedowierzanie Jemu i przez to niektóre dusze tracą wiele łask."
św.Faustyna
|
Pn paź 26, 2009 23:22 |
|
|
|
 |
Anula
Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29 Posty: 328
|
Nie wolno nam milczeć, bo aktywiści aborcyjni nie śpią.
_________________ „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).
|
Śr paź 28, 2009 11:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Nie wolno nam milczeć, bo aktywiści aborcyjni nie śpią.
To brzmi prawie jak:
"Czuwaj! Wróg narodu nie śpi!"
Skądinnąd znane z poprzedniego ustroju
Crosis
|
Śr paź 28, 2009 15:40 |
|
|
|
 |
Anula
Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29 Posty: 328
|
Temat zbyt poważny do żartów, Crosis.
Być może styl Tobie nie odpowiada, ale chyba nie muszę używać ... czułych słówek... ?
Jeśli masz coś do powiedzenia w tym temacie, to z chęcią poczytam.
_________________ „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).
|
Śr paź 28, 2009 18:44 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
Odnosze wrazenie, ze wiekszosc z podanych punktow prawnych od dawna jest zatwierdzona a tylko staracie sie, w natloku innych, przefoesowac zakaz aborcji. Moze sie myle?
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
Śr paź 28, 2009 19:26 |
|
 |
Anula
Dołączył(a): Cz lip 24, 2003 10:29 Posty: 328
|
A więc od początku.
Katolicki Instytut Rodziny i Praw Człowieka - The Catholic Family and Human Rights Institute (C-FAM), którego głównym celem jest monitorowanie i ocena działań ONZ w sferze praw człowieka i rodziny, zbiera podpisy pod Międzynarodowym Apelem na rzecz Praw i Godności Osoby Ludzkiej i Rodziny wyrażającym m.in. poparcie dla prawa do życia każdej istoty ludzkiej, od poczęcia do naturalnej śmierci oraz dla prawa każdego dziecka do bycia poczętym, narodzonym i wychowanym w rodzinie, zbudowanej na małżeństwie kobiety z mężczyzną.
Dlaczego petycja?
Cytuj: Wiemy, że Międzynarodowa Federacja Planowania Rodziny uruchomiła swoją własną petycję na rzecz prawa do aborcji, która została do tej pory podpisana przez 150.000 ludzi... Austin Ruse Prezes C-FAM (Catholic Family and Human Rights Institute)
Innymi słowy podpisy są potrzebne, po to by przyciągając ogólnoświatową uwagę, przypomnieć, że zapisy prawne w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka nie przestały być aktualne, ważne, istotne.
_________________ „Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy” (1 J 3, 1).
|
Śr paź 28, 2009 21:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ah... zawsze to samo i zawsze zadaję jasne pytanie, na które nikt z anty-aborcjonistów nie jest w stanie spójnie odpowiedzieć.
Piszecie:
"Międzynarodowym Apelem na rzecz Praw i Godności Osoby Ludzkiej i Rodziny wyrażającym m.in. poparcie dla prawa do życia każdej istoty ludzkiej, od poczęcia do naturalnej śmierci oraz dla prawa każdego dziecka do bycia poczętym, narodzonym i wychowanym w rodzinie, zbudowanej na małżeństwie kobiety z mężczyzną. "
Tak więc w ramach tego prawa chronione jest zarówno poczęte dziecko jak i jego matka.
Co więc w sytuacji (a takie się zdarzają) kiedy życie dziecka = śmierć matki i odwrotnie?
Całkowity zakaz aborcji powoduje, że matka, która w tym momencie jest osobą świadomą - nie ma możliwości podjęcia wyboru.
W tym konkretnym przypadku cała inicjatywa zaprzecza samej sobie, bo w imię prawa do życia każdej istoty ludzkiej, od poczęcia do naturalnej śmierci, pozbawiacie drugą istotę tego samego.
No, chyba, że nie walczycie o całkowity zakaz aborcji.
Crosis
|
Śr paź 28, 2009 22:40 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Z obrazka
"Gdyby ta aborcja się nie odbyła to..."
ehhh, gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem... 
|
Cz paź 29, 2009 0:25 |
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
Cytuj: W tym konkretnym przypadku cała inicjatywa zaprzecza samej sobie, bo w imię prawa do życia każdej istoty ludzkiej, od poczęcia do naturalnej śmierci, pozbawiacie drugą istotę tego samego.
Na przykład w przypadku ciąży pozamacicznej doktryna katolicka nie zezwala na przerwanie takiej ciąży, przy czym w wielu przypadkach skazuje to matkę na śmierć. Oczywiście dziecko również umiera. I to jest według KrK etyczne.
|
Cz paź 29, 2009 7:57 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Crosis napisał(a): Ah... zawsze to samo i zawsze zadaję jasne pytanie, na które nikt z anty-aborcjonistów nie jest w stanie spójnie odpowiedzieć. (...) Tak więc w ramach tego prawa chronione jest zarówno poczęte dziecko jak i jego matka.
Co więc w sytuacji (a takie się zdarzają) kiedy życie dziecka = śmierć matki i odwrotnie?
 Spójna odpowiedź padała już kilka razy w innych wątkach, do których sam odsyłałeś 
|
Cz paź 29, 2009 9:52 |
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
Sweet, mylisz się. W podanym przeze mnie przypadku katolicki punkt widzenia jest niespójny, przeczy sam sobie. Otóż oczywiście moralne zasady KrK dopuszczają usunięcie ciąży w takim przypadku (jednakże nie jest to zgodne z założeniami, że usunięcie ciąży nie może być sposobem ratowania życia). Wybrnięciem z tej kłopotliwej sytuacji stało się inne nazwanie aborcji w tym przypadku. Już nie ma mowy o mordowaniu dziecka, a o zabiegu ratującym życie matki  Ten sam Kościół, który tak bardzo sprzeciwia się nie nazywaniu płodu dzieckiem dopuszcza mordowanie nienarodzonych nawet nie mówiąc o ich mordowaniu, tylko o zabiegu ratującym życie... Szczerze mówiąc wątpię by dziecku robiło różnicę skąd zostanie wyskrobane.
|
Cz paź 29, 2009 10:18 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Sheeta napisał(a): Sweet, mylisz się. W podanym przeze mnie przypadku katolicki punkt widzenia jest niespójny, przeczy sam sobie.
Wręcz przeciwnie, jest jak najbardziej spójny. Tak postępujemy bowiem w każdej sytuacji, w której mamy do czynienia z zagrożeniem życia dwojga ludzi. Do końca staramy się uratować oboje, nie poświęcamy jednego, aby ratować drugie. Dopiero w beznadziejnej sytuacji możemy podjąć działanie, którego celem będzie ratowanie jednego życia, nawet jeśli niepożądanym skutkiem ubocznym będzie śmierć drugiego.
Aby przekonać się o spójności nauczania KK w tym względzie wystarczy podstawić np. trzylatka zamiast zarodka. Jeśli w danej sytuacji nie poświęcilibyśmy życia trzylatka, to nie możemy też poświęcić życia zarodka. Inaczej nie byłoby spełnione podstawowe założenie o "pełnoprawnym człowieku od chwili poczęcia" i właśnie wówczas koncepcja byłaby niespójna.
|
Cz paź 29, 2009 11:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Aby przekonać się o spójności nauczania KK w tym względzie wystarczy podstawić np. trzylatka zamiast zarodka. Jeśli w danej sytuacji nie poświęcilibyśmy życia trzylatka, to nie możemy też poświęcić życia zarodka. Inaczej nie byłoby spełnione podstawowe założenie o "pełnoprawnym człowieku od chwili poczęcia" i właśnie wówczas koncepcja byłaby niespójna. Jakoś nie znam medycznego przypadku, w którym życie matki byłoby nierozerwalnie połączone z życiem trzylatka. Sweet, spójna odpowiedź nigdy nie padła. Oczywiście napisałeś prawdę w tym stwierdzeniu: Cytuj: Tak postępujemy bowiem w każdej sytuacji, w której mamy do czynienia z zagrożeniem życia dwojga ludzi. Do końca staramy się uratować oboje, nie poświęcamy jednego, aby ratować drugie. Dopiero w beznadziejnej sytuacji możemy podjąć działanie, którego celem będzie ratowanie jednego życia, nawet jeśli niepożądanym skutkiem ubocznym będzie śmierć drugiego.
Co nie zmienia faktu, że właśnie w sytuacji beznadziejnej dopuszczacie możliwość aborcji. Bo sam fakt zabiegu pozostaje tutaj faktem: dochodzi do aborcji. Możecie to nazywać "zabiegiem ratującym życie matki" czy czymkolwiek innym, ale tak naprawdę jest to aborcja. I nie mówimy tutaj o niepożądanym skutku, jak napisałeś, ale o celowym doprowadzeniu do śmierci jednego życia, aby uratować drugie. Bo właśnie na tym polega aborcja mająca na celu uratowanie życia matki.
Nie po raz pierwszy i pewnie nie po raz ostatni retoryka katolicka jest relatywna, kiedy tylko jest to dla niej korzystne.
Crosis
|
Cz paź 29, 2009 12:48 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|