Mam na imie Marta mam 25 lat i mieszkam na Dolnym Slasku. W moim sercu od zawsze bylo pragnienie aby wybrac sie w jakies swiete miejsce. Wprawdzie bylam w zeszlym roku w Sanktuarium Lichenskim, ale chcialabym przezyc podroz tak inaczej, gleboko. Marzy mi sie wyjazd taki np. w okresie letnim np. rowerem, albo jakos inaczej i dlatego szukam towarzysza/towarzyszki podrozy. Moje zycie nie nalezy do lekkiego, zycie mi rzuca klody pod nogi, ale trzyma mnie wiara i nadzieja przy zyciu. Dlatego bardzo pragne wybrac sie gdziekolwiek w takie miejsce, czy to Krakow, czy Czestochowa, czy jeszcz einne miejsce, po prostu cchialbym udac sie na spotkanie z Maryja.Ale jestem sama, nie mam nikogo, dlatego pomyslalam, ze moze tu zamieszcze to ogloszenie. Jezeli ktos ma podobny pomysl jak ja prosze napisac-
genesaja@onet.eu Na pewno odpisze. Pozdrawiam:)