Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 15:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
 Więcej wiary, więcej kasy? - ks. Pawlukiewicz 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So mar 03, 2007 18:59
Posty: 49
Post Więcej wiary, więcej kasy? - ks. Pawlukiewicz
Akademickie Stowarzyszenie Katolickie Soli Deo zaprasza na spotkanie "Więcej wiary, więcej kasy?" podczas którego dziennikarz Mikołaj Foks będzie rozmawiał z ks. Piotrem Pawlukiewiczem o temacie, który dotyka każdego z nas - pieniądzach i karierze zawodowej.

Spotkanie już w najbliższy czwartek o godzinie 19.10, w Auli Głównej SGH w Warszawie.

Często w Kościele słyszymy negatywne opinie dotyczące pieniędzy i bogacenia się. Czy pieniądz sam w sobie jest zły? Jako rozumieć słowa o służeniu Bogu lub Mamonie? Czy zgodnie z wiarą katolicką można zarabiać duże pieniądze?

Czy zarobione pieniądze można wydawać na siebie - na swój rozwój, ale i swój odpoczynek, komfort (np. duży, elegancko umeblowany dom ), swoje pasje, a nie tylko przeznaczać na utrzymanie rodziny i potrzebujących?

„Bóg się zatroszczy” vs planowanie finansowe - Czy katolik powinien w miarę możliwości - zarządzać finansami, planować, oszczędzać, czy też ma zdać się na Boga?

Czy ewangeliczne ubóstwo (nauczanie o wielbłądzie i uchu igielnym, o wdowim groszu, błogosławieństwa dla ubogich) ma oznaczać brak inicjatywy i brak przedsiębiorczości ? Czy może powołaniem człowieka jest wykorzystywać dane przez Boga talenty ? Jak połączyć te z pozoru sprzeczne z sobą nauczania?

Czy katolik może dążyć do sukcesu - zawodowego, materialnego ? Czy są tu jakieś ograniczenia?

Zapraszamy!

www.solideo.pl


Wt kwi 20, 2010 9:26
Zobacz profil
Post Re: Więcej wiary, więcej kasy? - ks. Pawlukiewicz
.
Fajne, ale po co? Nie wiem, komu takie wykłady niby są potrzebne... Czy to takie skomplikowane?

Pieniądz sam w sobie nie jest zły. Nie należy pogoni za nim stawiać przed Bogiem. Zgodnie z wiarą katolicką można zarabiać duże pieniądze.

Zarobione pieniądze można wydawać ja siebie, swój komfort i tak dalej. Należy przy tym pamiętać o potrzebujących - proporcjonalnie do możliwości.

Katolik powinien zarządzać, planować i oszczędzać - zdawanie się na Boga to ma być ufność, a nie głupota.

Ewangeliczne ubóstwo w sensie dosłownym jest dla tych, którzy czują się do niego powołani. Może przejawiać się tym, że człowiek nie przywiązuje się do bogactw materialnych choć je posiada. Inicjatywa i przedsiębiorczość to nie są grzechy: gdybyśmy wszyscy dosłownie oddali wszystko co mamy i przestali pracować, nie tylko chrześcijaństwo, ale cała cywilizacja nie przetrwałaby dwóch tysięcy lat - w pewnym momencie ateistów było za mało, żeby dźwignąć globalną gospodarkę. :D

Ograniczeniem, moim zdaniem, jest zdrowy rozsądek. Słyszałem niedawno o rodzinie, która wymieniła jedną z najlepszych pralek na rynku po dwóch latach używania - tylko dlatego że pojawił się nowszy model. Oddali tę starą mojej uboższej znajomej, która korzysta z niej od bodaj dziesięciu lat. Dobrze, że oddali, zamiast sprzedać, ale i tak... Ech!

Naprawdę nie rozumiem problemu. Ja osobiście zarabiam niecałe cztery średnie krajowe, mając na wyłącznym utrzymaniu dwie osoby. Nie narzekam na brak pieniędzy. Staram się pomagać gdzie mogę, ale też nie biczuję się z tego powodu, że dwa lata temu wydałem kupę kasy na świetny aparat fotograficzny, który przynosi mi wiele frajdy w wolnych chwilach. Z drugiej strony, nie rozumiem swojego kolegi, który mniej więcej w tym samym czasie kupił sobie inny aparat i już od kilku miesięcy chodzi chory, bo na rynku pojawił się "lepszy model." Ja się swoim dalej cieszę tak samo, podobnie jak czteroletnim samochodem, remontem mieszkania i paroma innymi inwestycjami, jakie ostatnio zrobiłem.

A tak naprawdę, ponieważ pracuję na własny rachunek w branży, w której jest kosmiczna konkurencja, cały czas mam perspektywę, że z dnia na dzien zostanę "na bruku" i będę mógł wrócić do uczenia w szkole, które kocham, ale z którego ciężko będzie wyżyć trzem osobom. Dlatego planuję i oszczędzam, ale też nie przywiązuję się specjalnie do swojego statusu. Jak mnie będzie stać, to chciałbym w przyszłym roku pojechać na wakacje do Grecji. Jak nie, to spędzę je na działce pod Warszawą. Nie będę z tego powodu mniej szczęśliwy...


Wt kwi 20, 2010 12:23

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Więcej wiary, więcej kasy? - ks. Pawlukiewicz
Liam napisał(a):
Fajne, ale po co? Nie wiem, komu takie wykłady niby są potrzebne... Czy to takie skomplikowane?


Tak to już jest, że dane zagadnienie jeden "łapie w lot" a inny musi chodzić na zajęcia wyrównawcze ;)


Wt kwi 20, 2010 12:59
Zobacz profil
Post Re: Więcej wiary, więcej kasy? - ks. Pawlukiewicz
.
Teoretycznie niby masz rację. Ale mnie śmieszą takie warsztaty od lat. Czekam na wykłady pod tytułem "Jak oddychać efektywnie. :D


Wt kwi 20, 2010 14:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Więcej wiary, więcej kasy? - ks. Pawlukiewicz
Według mnie sam tytuł wprowadza w błąd. Tytuł sugeruje że zamożność wręcz wynika z "poziomu" wiary, a dalej przedstawiona tematyka wskazuje jedynie że nie ma bezwzględnego zakazu bogacenia się, a wręcz odwrotnie, byle by wedle określonych zasad. Trochę podobnie jak przedmówcy myślę że właściwie nie wiadomo do kogo jest to skierowane? Do ludzi przedsiębiorczych którzy żyją w ubóstwie bo ktoś im źle powiedział? Czy to zwykłych ludzi którzy nie mają ambicji zakładania firmy? Jeśli do pierwszej grupy to chyba raczej aby nakreślić im chrześcijańskie zasady etyki biznesu, ale to jeszcze bardziej odbiega od głównego tematu. Jeśli do drugiej grupy to też tylko w formie informacyjnej - można się bogacić, można zarabiać, ale trzeba zostać wiernym Jezusowemu nauczaniu.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt kwi 20, 2010 20:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Więcej wiary, więcej kasy? - ks. Pawlukiewicz
To i ja rozwinę swoją wypowiedź ;)

Po pierwsze, niezależnie od tego, czy widzę grupę docelową dla tego typu odczytów czy też są one w mojej ocenie niepotrzebne, to zawsze cieszy mnie, gdy jakaś oferta się pojawia (chyba że propagowane są treści szkodliwe).

Po drugie zgadzam się z takim podejściem, jakie opisał Liam, ale nie uważam, aby było to taką oczywistością jak efektywne oddychanie. Opieramy się tu bowiem w dużej mierze na podejściu zdroworozsądkowym (tu też zgadzam się ze słowami Liama: "Ograniczeniem, moim zdaniem, jest zdrowy rozsądek."). Problem w tym, że KK (czy szerzej chrześcijaństwo) przy innych okazjach apeluje o radykalizm w wierze, bycie gorącym itd. Szczególnie ten radykalizm widać w sferze seksualności. Słowa Jezusa "kto pożądliwie patrzy na kobietę, już popełnił z nią cudzołóstwo" są interpretowane dość ściśle, natomiast w przypadku słów "rozdaj majątek ubogim i pójdź za Mną" okazuje się, że powinniśmy kierować się zdrowym rozsądkiem. Cudzołóstwo rozumiemy baaaardzo szeroko jako każde współżycie poza małżeństwem sakramentalnym, z kolei bogactwo w baaaardzo wąskim znaczeniu jako przywiązanie do dóbr materialnych.

To tak w skrócie kilka dylematów, które w mojej ocenie mogą przesądzać o pewnym audytorium na spotkaniach z ks. Pawlukiewiczem.


Śr kwi 21, 2010 9:56
Zobacz profil
Post Re: Więcej wiary, więcej kasy? - ks. Pawlukiewicz
SweetChild napisał(a):
Słowa Jezusa "kto pożądliwie patrzy na kobietę, już popełnił z nią cudzołóstwo" są interpretowane dość ściśle, natomiast w przypadku słów "rozdaj majątek ubogim i pójdź za Mną" okazuje się, że powinniśmy kierować się zdrowym rozsądkiem. Cudzołóstwo rozumiemy baaaardzo szeroko jako każde współżycie poza małżeństwem sakramentalnym, z kolei bogactwo w baaaardzo wąskim znaczeniu jako przywiązanie do dóbr materialnych.

Absolutnie się z Tobą zgadzam. Toteż osobiście w obu przypadkach kieruję się zdrowym rozsądkiem. :razz:


Śr kwi 21, 2010 10:00
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 7 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL