Autor |
Wiadomość |
sługaBoga
Dołączył(a): Pt kwi 27, 2012 14:30 Posty: 46
|
Zakaz aborcji
jeśli chcesz zbierać podpisy w swoim środowisku nt zakazu aborcji to zobacz tu : http://info.wiara.pl/doc/3188856.Zakaz- ... -znajomych
|
Cz cze 02, 2016 14:26 |
|
|
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Zakaz aborcji
W moim środowisku, nikogo ta aborcja nie dotyczy, i nikomu nie przeszkadza. Jestem od tego całkowicie wolny Zresztą jeśli komuś coś nie pasuje, to niech sam zostanie politykiem i w ten sposób zmieni prawo, ażeby pasowało mu najlepiej.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Cz cze 02, 2016 14:40 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2765
|
Re: Zakaz aborcji
Robek napisał(a): W moim środowisku, nikogo ta aborcja nie dotyczy, i nikomu nie przeszkadza. Alez Robek. Ja nie wiem ile talentow otrzymales, wiec Cie nie oceniam. Jednak uwazam, ze ta rzeczywistosc jest tak zbudowana, ze wszystko dotyczy wszystkich. Efekt motyla. I cytat: Martin Niemöller (1892–1984) – niemiecki pastor, działacz antyhitlerowski. Najpierw przyszli po komunistów, ale się nie odezwałem, bo nie byłem komunistą. Potem przyszli po socjaldemokratów i nie odezwałem się, bo nie byłem socjaldemokratą. Potem przyszli po związkowców, i znów nie protestowałem, bo nie należałem do związków zawodowych. Potem przyszła kolej na Żydów, i znowu nie protestowałem, bo nie byłem Żydem. Wreszcie przyszli po mnie, i nie było już nikogo, kto wstawiłby się za mną.
|
Cz cze 02, 2016 14:51 |
|
|
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Zakaz aborcji
robaczek2 napisał(a): Robek napisał(a): W moim środowisku, nikogo ta aborcja nie dotyczy, i nikomu nie przeszkadza. Alez Robek. Ja nie wiem ile talentow otrzymales, wiec Cie nie oceniam. Jednak uwazam, ze ta rzeczywistosc jest tak zbudowana, ze wszystko dotyczy wszystkich. Efekt motyla. I cytat: Martin Niemöller (1892–1984) – niemiecki pastor, działacz antyhitlerowski. Najpierw przyszli po komunistów, ale się nie odezwałem, bo nie byłem komunistą. Potem przyszli po socjaldemokratów i nie odezwałem się, bo nie byłem socjaldemokratą. Potem przyszli po związkowców, i znów nie protestowałem, bo nie należałem do związków zawodowych. Potem przyszła kolej na Żydów, i znowu nie protestowałem, bo nie byłem Żydem. Wreszcie przyszli po mnie, i nie było już nikogo, kto wstawiłby się za mną. Po przeczytaniu tego twoje wierszyka, już wiem co kombinujesz Nie znam żadnej dziewczyny która by chciała skorzystać z aborcji, ale pomimo tego mam być tej aborcji przeciwny. Ponieważ jak samemu nie posiadając macicy okaże sie że jestem w ciąży, i wtedy będe chciał skorzystać z aborcji, to również ktoś będzie temu przeciwny.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Cz cze 02, 2016 15:03 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2765
|
Re: Zakaz aborcji
Robek napisał(a): Nie znam żadnej dziewczyny która by chciała skorzystać z aborcji, ale pomimo tego mam być tej aborcji przeciwny To ja sie staram - taki ladny wierszyk zacytowalem i nic. Nic dziwnego, ze zagadnienie typu: co autor chcial przez to powiedziec jest nie do przeskoczenia dla niektorych czytelnikow Lesmiana, Broniewskiego, Mickiewicza, ..., albo Biblii.
|
Cz cze 02, 2016 15:30 |
|
|
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Zakaz aborcji
robaczek2 napisał(a): To ja sie staram - taki ladny wierszyk zacytowalem i nic. Co to ma być? kącik poetycki I powiem ci, że w ogóle sie nie starasz, bo odpowiadanie wierszem stawiam na równi, z mówieniem o tym żebym przeczytał całą Biblie, przeszukiwaniem całego internetu, oglądaniem kilkugodzinnego filmku na YouTube, i temu podobne. A może zamiast wierszy, spróbował byś odpowiedzieć własnymi słowami?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Cz cze 02, 2016 18:33 |
|
|
cupido1
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2016 21:47 Posty: 40
|
Re: Zakaz aborcji
Dlaczego niektórych tak boli, kiedy inni mogą za siebie zdecydować?
|
Cz cze 02, 2016 21:31 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Zakaz aborcji
cupido1 napisał(a): Dlaczego niektórych tak boli, kiedy inni mogą za siebie zdecydować? Niestety, nie tylko za siebie.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Cz cze 02, 2016 21:48 |
|
|
cupido1
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2016 21:47 Posty: 40
|
Re: Zakaz aborcji
Marek_Piotrowski napisał(a): cupido1 napisał(a): Dlaczego niektórych tak boli, kiedy inni mogą za siebie zdecydować? Niestety, nie tylko za siebie. Tak. nie tylko za siebie. Ale dlaczego o decydowaniu w tym przypadku dają sobie większe prawa obcy, sąsiedzi i ci których to nie dotyczy. Ci, którzy ci nigdy nie pomogą, nawet słowem. Nie wiem czy załapiesz, ale spróbuję. Jest to wyjątkowa sytuacja, kiedy mamy do czynienia z dwuistnieniem. Które jest ważniejsze?
|
Cz cze 02, 2016 22:00 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Zakaz aborcji
cupido1 napisał(a): Marek_Piotrowski napisał(a): cupido1 napisał(a): Dlaczego niektórych tak boli, kiedy inni mogą za siebie zdecydować? Niestety, nie tylko za siebie. Tak. nie tylko za siebie. Ale dlaczego o decydowaniu w tym przypadku dają sobie większe prawa obcy, sąsiedzi i ci których to nie dotyczy. Ci, którzy ci nigdy nie pomogą, nawet słowem. Niestety, nie tylko za siebie. Za istotę dużo bardziej zainteresowaną, to jest za dziecko. Cytuj: Nie wiem czy załapiesz, ale spróbuję. Jest to wyjątkowa sytuacja, kiedy mamy do czynienia z dwuistnieniem. Które jest ważniejsze? Nie wiem czy załapiesz ale spróbuję - nie rostrzygając "które jest ważniejsze" (nie ma różnicy). Życie ludzkie jest bezcenne. Tylko... to pytanie nie ma nic wspólnego z tematem. Dziecko w wyniku aborcji traci życie, matka w wyniku braku aborcji życia nie traci.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Cz cze 02, 2016 22:38 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Zakaz aborcji
Marek_Piotrowski napisał(a): Tylko... to pytanie nie ma nic wspólnego z tematem. Dziecko w wyniku aborcji traci życie, matka w wyniku braku aborcji życia nie traci. A jak jest sytuacja że bez aborcji, matka straci życie, to co wtedy?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Cz cze 02, 2016 23:44 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Zakaz aborcji
Robek napisał(a): Marek_Piotrowski napisał(a): Tylko... to pytanie nie ma nic wspólnego z tematem. Dziecko w wyniku aborcji traci życie, matka w wyniku braku aborcji życia nie traci. A jak jest sytuacja że bez aborcji, matka straci życie, to co wtedy? Jeśli masz na myśli sytuacje, w których ratowanie matki może spowodować śmierć dziecka, to zarówno prawo świeckie, jak i teologia moralna przewiduje i rozwiązuje taką sytuację. Prawo świeckie nazywa to bodajże "stanem wyższej konieczności" zaś kościelne "zasadą podwójnego skutku". Zasada ta dopuszcza, że zabiegi ratujące jedną osobę mogą przyczynić się do śmierci drugiej osoby. Przypadki takie są bolesne i trudne, ale zarówno w prawie świeckim, jak i w teologii moralnej Więcej na ten temat http://www.opoka.org.pl/biblioteka/F/FE ... wojny.htmlSporo również tu http://wielodzietni.org/discussion/9769 ... aciczna/p4http://pl.radiovaticana.va/storico/2012 ... pol-579814Jeśli stoimy przed wyborem między życiem dziecka a życiem matki, etyka dopuszcza wybór życia kobiety. Etycy powołują się tu na tzw. zasadę podwójnego skutku. Sformułował ją w XIII w. św. Tomasz z Akwinu w „Sumie teologicznej”. Odnosiła się ona do zabójstwa agresora. Św. Tomasz dopuszczał sytuację, że z samoobrony może wyniknąć dwojaki skutek: zachowanie własnego życia oraz zabójstwo napastnika. Pierwszy skutek jest zamierzony, a drugi niezamierzony.
Zasadę podwójnego skutku przytacza Katechizm Kościoła Katolickiego. Odnosi się ona także do sytuacji, gdy zagrożone jest życie matki będącej w ciąży. Przy czym należy podkreślić, że poczęte dziecko nie jest w żadnej sytuacji niesprawiedliwym agresorem.
— Zgodnie z tą zasadą Kościół dopuszcza np. sytuację, gdy istnieje konieczność usunięcia macicy zaatakowanej przez nowotwór, nawet gdy kobieta jest w ciąży, co oznacza śmierć dziecka. Zaniechanie działań medycznych mogłoby spowodować śmierć zarówno matki, jak i dziecka — wyjaśnia profesor teologii moralnej ks. Stanisław Warzeszak. I tłumaczy, że śmierć dziecka, która jest następstwem działania medycznego, nie jest działaniem zamierzonym, lecz tzw. drugim skutkiem, czyli z moralnego punktu widzenia działaniem dopuszczalnym.
Zdecydowanie odpiera on zarzuty, że stosowanie w takim przypadku zasady podwójnego skutku to próba uspokojenia sumienia, a podjęte działanie sprowadza się ostatecznie do aborcji. — To są dwie zupełnie inne sytuacje, diametralnie różniące się motywacjami. W przypadku aborcji celem jest zabicie dziecka nienarodzonego, w przypadku zastoso-wania zasady podwójnego skutku celem jest ratowanie życia, a utrata innego nie jest zamierzonym działaniem — wyjaśnia różnice============================= Inna sprawa, że rozmawianie o aborcji w kontekście zagrożenia życia matki jest jakimś fałszem - jest to skrajnie mały procent przypadków. Podobnie jak ciąże z gwałtu, zresztą. Są to casusy, które mają być "młotem polemicznym", ale tak naprawdę rozmawiamy o aborcji z zupełnie innych powodów.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Pt cze 03, 2016 18:11 |
|
|
bert04
Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51 Posty: 3963
|
Re: Zakaz aborcji
Marek_Piotrowski napisał(a): Jeśli masz na myśli sytuacje, w których ratowanie matki może spowodować śmierć dziecka, to zarówno prawo świeckie, jak i teologia moralna przewiduje i rozwiązuje taką sytuację. ... ale kiedyś wykładnia dopuszczalności była w teologii moralnej dużo surowsza. Odpryski tego można znaleźć w nie tak starych wytycznych KNW, które od czasu do czasu wypływają w dyskusjach z co bardziej radykalnymi radykalistami. Marek_Piotrowski napisał(a): Inna sprawa, że rozmawianie o aborcji w kontekście zagrożenia życia matki jest jakimś fałszem - jest to skrajnie mały procent przypadków. Podobnie jak ciąże z gwałtu, zresztą. Są to casusy, które mają być "młotem polemicznym", ale tak naprawdę rozmawiamy o aborcji z zupełnie innych powodów. Ile procent jest, to bym się nie spierał. Gorzej, jeżeli z zagrożenia życia jest robione "pogorszenie zdrowia". A z gwałtu jest "ciąża w wyniku czynu zabronionego". Oba znane przypadki w najnowszej historii III RP dotyczyły właśnie nie-zagrożenia-życia i nie-gwałtu.
_________________ Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem ...
(Koh 3:1nn)
|
Pt cze 03, 2016 20:56 |
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Zakaz aborcji
bert04 napisał(a): Marek_Piotrowski napisał(a): Jeśli masz na myśli sytuacje, w których ratowanie matki może spowodować śmierć dziecka, to zarówno prawo świeckie, jak i teologia moralna przewiduje i rozwiązuje taką sytuację. ... ale kiedyś wykładnia dopuszczalności była w teologii moralnej dużo surowsza. Odpryski tego można znaleźć w nie tak starych wytycznych KNW, które od czasu do czasu wypływają w dyskusjach z co bardziej radykalnymi radykalistami. Dlatego, ponieważ jest wśród zwolenników aborcji tendencja do rozszerzania zakresu stosowania podobnych zasad. O czym zresztą piszesz w daleszej części swojego listu: bert04 napisał(a): Gorzej, jeżeli z zagrożenia życia jest robione "pogorszenie zdrowia". A z gwałtu jest "ciąża w wyniku czynu zabronionego". Oba znane przypadki w najnowszej historii III RP dotyczyły właśnie nie-zagrożenia-życia i nie-gwałtu. bert04 napisał(a): Marek_Piotrowski napisał(a): Inna sprawa, że rozmawianie o aborcji w kontekście zagrożenia życia matki jest jakimś fałszem - jest to skrajnie mały procent przypadków. Podobnie jak ciąże z gwałtu, zresztą. Są to casusy, które mają być "młotem polemicznym", ale tak naprawdę rozmawiamy o aborcji z zupełnie innych powodów. Ile procent jest, to bym się nie spierał. Nie ma potrzeby się spierać - są dane Ministerstwa Zdrowia (mam co prawda tylko z 2013, ale na potrzeby naszej dyskusji wystarczą): - w 2013 wykonano 744 aborcje "legalne"
- 23 (niecałe 2,1%) przypadki były motywowane stanem zdrowia matki (nie wiemy, czy chodziło o zagrożenie życia czy - jak w przypadku Alicji Tysiąc o możliwość jego pogorszenia)
- w 3 przypadkach (0,4%) aborcję motywowano poczęciem w wyniku gwałtu
Olbrzymia większość motywowana była możliwym stanem zdrowia dziecka, przy czym niestety nie wiemy, na ile to było rzetelne, a nadto ile dotyczyło nie stricte stanu zdrowia, tylko eugeniki (wiemy z danych zagranicznych, że np. we Francji aż 96% dzieci z Downem jest zabijanych)
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
So cze 04, 2016 9:30 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Zakaz aborcji
Z innego wątku: Marek_Piotrowski napisał(a): To naśladowanie CHrystusa polega na sprzeciwianiu się ochronie prawnej życia dzieci? Na ocenianiu po owocach, czyli dobieraniu metod pod kątem skuteczności. Powtarzam to już po raz trzeci. Jak to się stało, że jeszcze tego nie zauważyłeś? To jest przecież dokładnie to samo, co kompromis aborcyjny. Uzyskanie maksymalnej możliwej korzyści etycznej. Zamiast mniejszej.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
So maja 25, 2019 17:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|