|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
ewelka2014
Dołączył(a): Wt wrz 23, 2014 22:30 Posty: 22
|
Wątpliwości do księdza
Mam 19 lat i należę do grupy parafialnej, którą prowadzi 50-letni ksiądz proboszcz. Od pewnego czasu zastanawia mnie jego zachowanie w stosunku do mnie. Wiem, że dużo udzielam się w parafii i na różne sposoby pomagam księdzu, przez co może się trochę do siebie zbliżyliśmy tzn więcej czasu spędzamy razem i często zdarzają się różne luźne rozmowy. Ale wracając do sedna sprawy. Bardzo często ten ksiądz mówi do mnie zdrobniale, niekiedy obejmuje mnie, łapie za ręce. Bardzo często porozumiewamy się poprzez telefon za pomocą smsów czy po prostu rozmów. Często też przebywam na plebani,nawet późnym wieczorem, gdyż prosi mnie o moją pomoc. Kilkakrotnie byłam nawet u niego w pokojach,oprócz sypialni oczywiście. Nie wiem czy darzy mnie takim zaufaniem czy jednak jest w tym coś dziwnego. Oprócz tego często przywraca sprawę celibatu, jakby chciał o tym komuś przypomnieć. Proszę o rozsądne odpowiedzi
|
N gru 27, 2015 17:52 |
|
|
|
|
dominikbartlomiej
Dołączył(a): N wrz 06, 2015 10:22 Posty: 630
|
Re: Wątpliwości do księdza
Rozsądnie będzie jak będziesz miała zdrowy dystans i mądrze postępowała. u księdza możesz bywać rzadziej albo powiedzieć, że się z kimś spotykasz albo masz kogoś kim się interesujesz. Jak kogoś takiego nie masz, to sobie znajdź, nawet kolegę z którym będziesz w czystych relacjach koleżeńskich. osiągniesz jeden mądry cel - sprawdzić intencje księdza (chociaż akurat wierzę, że skoro ksiądz mówi tyle o celibacie to ma czyste serce i intencje), druga sprawa - nawet jakby ich nie miał i mu się niepotrzebnie coś we łbie kotłowało, to skutecznie tym zrobisz mu zimny prysznic i się opamięta. a poza tym to się módl do Ducha Świętego o światło w tej sprawie, nikt za ciebie tej sprawy nie załatwi.
_________________ Warto zerknąć: Egzorcyzmy | Mamre | Różaniec | Modlitwy i życiorysy świętych | Życie wieczne
|
Wt gru 29, 2015 21:09 |
|
|
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 2600
|
Re: Wątpliwości do księdza
ewelka2014 napisał(a): Mam 19 lat i należę do grupy parafialnej, którą prowadzi 50-letni ksiądz proboszcz. Od pewnego czasu zastanawia mnie jego zachowanie w stosunku do mnie. Wiem, że dużo udzielam się w parafii i na różne sposoby pomagam księdzu, przez co może się trochę do siebie zbliżyliśmy tzn więcej czasu spędzamy razem i często zdarzają się różne luźne rozmowy. Ale wracając do sedna sprawy. Bardzo często ten ksiądz mówi do mnie zdrobniale, niekiedy obejmuje mnie, łapie za ręce. Bardzo często porozumiewamy się poprzez telefon za pomocą smsów czy po prostu rozmów. Często też przebywam na plebani,nawet późnym wieczorem, gdyż prosi mnie o moją pomoc. Kilkakrotnie byłam nawet u niego w pokojach,oprócz sypialni oczywiście. Nie wiem czy darzy mnie takim zaufaniem czy jednak jest w tym coś dziwnego. Oprócz tego często przywraca sprawę celibatu, jakby chciał o tym komuś przypomnieć. Proszę o rozsądne odpowiedzi Jak wyżej. Przeczytaj jak to brzmi: ksiądz X przyjmuje u siebie w mieszkaniu młodą kobietę! I to często! Sama relacja może kogoś zgorszyć! Niejeden kapłan miał z tego powodu kłopoty. Pomagając zabieraj koleżankę. Idźcie pomagać we dwie, albo najlepiej w kilkoro. Pracę wykonacie dużo szybciej. Przebywanie młodej, ładnej kobiety w mieszkaniu samotnego mężczyzny późnym wieczorem, nie prowadzi do niczego dobrego. Chyba, że jest to wujek, dziadek, czy inna bliska osoba. Do tego jest on kapłanem. Sama masz wątpliwości. Czujesz, że jest coś nie tak. Czy nie jest tak, że chcesz "mieć" księdza tylko dla siebie? To takie wspaniałe, że poprosił właśnie Ciebie! Nawet jeżeli nic się nie dzieje, znajdą się kumy, które dorobią "odpowiedni "scenariusz i przekażą go dalej. Pójdzie za księdzem opinia, że przyjmuje młode kobiety. Ho! Ho! Wiadomo, co oni tam robią! Rozsądek przyda się także Tobie, jak najbardziej. Jakież to prace wykonuje się późnym wieczorem w prywatnym mieszkaniu księdza? Nie ma na to dnia? Moją znajomą, dawno temu ksiądz poprosił o umycie podłogi w mieszkaniu, a ona powiedziała o tym ojcu. Ojciec poszedł zamiast córki, doszło do ostrej wymiany zdań. Podłoga nigdy więcej nie wymagała mycia, lub myła się sama. Nie wiem. Może to była niewinna prośba, jednak niesmak pozostał. Powie ktoś, że reakcja ojca była przesadzona, ale ustawiła zainteresowane osoby na właściwych miejscach. Tobie też przydałby się ktoś z kubłem zimnej wody. Pozdrawiam
|
Pt sty 01, 2016 19:01 |
|
|
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: Wątpliwości do księdza
Czy odnoszę słuszne wrażenie, że to ci nie pasuje? Mówienie zdrobniale, obejmowanie, łapanie za ręce? Jeśli tak, to niezależnie od intencji masz pełne prawo (a może i obowiązek - wobec siebie samej) powiedzieć "nie". Kropka. Ogólnie: w samych zachowaniach może nic nie być. Ale niepokojący jest Twój niepokój Jeśli coś Ci 'nie gra', to się wycofaj. Intuicja bywa mądrzejsza niż najbardziej szczegółowe dociekania. Bez zgadywania, jakie są tego księdza intencje. Tobie nie leży? Wystarczy.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt sty 15, 2016 11:36 |
|
|
ewelka2014
Dołączył(a): Wt wrz 23, 2014 22:30 Posty: 22
|
Re: Wątpliwości do księdza
Sama właśnie nie wiem dlaczego mnie to zaniepokoiło... Od początku ten ksiądz wydawał mi się "niedostępny", zarozumiały, wiedzący wszystko najlepiej. Zmieniło sie to kiedy zaczęłam mu częściej pomagać, nie tylko sama, ale z innymi osobami. Jednak dalej pozostał dla mnie wzorcem kapłana w pewnym sensie... mądry, pomocny itp chociaż czasami też zachowywał się jak to każdy człowiek, nieodpowiednie przez co wywoływał np złość u kogoś, ale wiadomo, że działają na to różne czynniki np zmęczenie... Ale od pewnego czasu właśnie zastanawia mnie to traktowanie mojej osoby w taki sposób, jaki wcześniej opisałam....
|
N sty 24, 2016 20:58 |
|
|
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: Wątpliwości do księdza
Ewelka. Nie ma znaczenia dlaczego. Ty się nie zastanawiaj nad intencjami, nie usprawiedliwiaj (i nie osądzaj). Nie masz danych. Po prostu: jeśli coś cię niepokoi, jeśli ci nie leży, to powiedz "nie". Ksiądz nie ksiądz, ma obowiązek uszanować jak kobieta mówi, że sobie czegoś nie życzy.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt sty 26, 2016 10:38 |
|
|
iguana
Dołączył(a): Cz maja 12, 2016 11:10 Posty: 13
|
Re: Wątpliwości do księdza
najlepiej nie chodzić na plebanię.. po co prowokować, zadawać w gruncie rzeczy trud księdzu - przecież każdy jest słaby.. lepiej pomodlić się za niego, działać oczywiście dalej, ale z większą czujnością, by nie popaść..w tarapaty:)
|
Pt maja 20, 2016 10:16 |
|
|
cupido1
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2016 21:47 Posty: 40
|
Re: Wątpliwości do księdza
[ciach - trolling - s33]
|
So maja 21, 2016 17:34 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wątpliwości do księdza
Po co trollujesz? Masz do czynienia z realnym problemem prawdziwej osoby. Nie wiemy, czy dla księdza te gesty są neutralne, czy może sam siebie okłamuje, że są neutralne. Nie wiemy, do czego to wszystko może prowadzić. Nie chodzi w tej sprawie o to, by szukać winnego, ale rozwiązanie. I takie rozwiązanie podała jo_tka i ciężko tutaj coś dodać. A jak chcesz sobie trollować, to sobie poszukaj tematów politycznych czy filozoficznych.
|
So maja 21, 2016 18:18 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 9 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|