Wazne jednak, iz Maryja nie wedrowala sama. Wszak napisane jest:
"W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z Pospiechem* w góry do pewnego miasta w [pokoleniu] Judy" - Lk 1, 39

* wedlug niektorych "biblistow" to panienskie nazwisko matki Jozefa Hahaha!

Dajcie wy juz spokoj z tym Pospiechem!!! Toc mowilem, ze to nie jest Jozef!!
Skoro to panienskie nazwisko matki Jozefa, a na dodatek podane w rodzaju meskim. Tak wiec Maryja poszla w gory z...DZIADKIEM Jozefa. O tym, ze to nie Jozef swiadczy inny fragment:
"Udali się też z Pośpiechem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie." Łk 2,16

Niestety w Biblii Tysiaclecia nie jest ujawnione nazwisko Jozefa (jakies niedopatrzenie). Natomiast mozna je znalezc w Biblii Brzeskiej:
"
Tedy Józef mąż jej będąc sprawiedliwym i nie chcąc jej osławić, chciał ją potajemnie opuścić." Mt 1,19