szczególnie tych zwiazanych z drzewem butelkowca wspaniałego
mamy się czym chwalić:
*mamy najbrzydszy rynek w Polsce
*mamy ciągły remont ulic
*śmierdzacą Rawę
*wysokie ceny
*komunikacja tramwajowa jest w odwrocie po tym jak przeniesiono miejsce remontu i pozamykano bazy, tramwaje ładnie śmierdza co chwila spalonymi hamulcami i ładnie kopca
*łatwo dostrzec gdzie znjaduje się jakiś hipermarket po "pielgrzymkach" utrudniających przedarcie się w poprzek chodnika
*tylko u nas możesz przeżywać stres związany z przejściem na lub pod schodami prowadzacymi do dworca kolejowego PKP
*tylko tutaj masz szansę zginąc na kazdym kroku
* to tutaj istnieje szlak browarowy a nie rowerowy
ale jest fajnie...