A mnie czekają kolejne gałęzie prawa

I nawet mnie to cieszy, bo te studia się robią coraz ciekawsze

Tylko egzaminy ciężkie strasznie...

A cóż na teologii?
Po II roku zakończyła się Historia Kościoła, Historia Filozofii, różne gałęzie filozofii (od metafizyki, przez logike i teodyceę aż do epistemologii). Była też Psychologia (ogólna, rozwojowa, wychowawcza), Liturgika, Patrologia, Religiologia, Łacina
Od III roku zacznie sie właściwa teologia, czyli
Teologia dogmatyczna (Chrystologia, Trynitologia, Pneumatologia, Sakramentologia, Charytologia, Eschatologia, Mariologia, Angelologia)
Teologia fundamentalna
Teologia moralna (ogólna, szczegółowa życia rodzinnego, itd.)
Stary i Nowy Testament
Prawo kanoniczne
I wciąż będą kolejne przedmioty pedagogiczno-katechetyczne i troche języków obcych (grecki, hebrajski, koptyjski)
Lubie te studia chociaż wbrew pozorom - łatwe nie są Za to bardzo ciekawe

A mnie w wakacje zaczepia Franz Brentano. Tak mówił o człowieku, psach i owcach:

Zwierzęta tak jak człowiek mogą wpadać w gniew. Gniew występuje bardzo łatwo i instynktownie u psów i osiąga najwyższą gwałtowność. Podobnie u niektórych innych zwierząt np. u owiec. Gdy widzą wilka, strach bywa bardzo gwałtowny. Podobne też gwałtowne żądze może wzbudzać u zwierząt głód, pragnienie czy okres rui. Cechą charakretyzującą człowieka zagniewanego jest żądza szkodzenia, żądza, której może brakować jasnego motywu i która łączyć się może z rozmaitymi namiętnościami i odruchami.

Gdybyśmy potrafili wywołać u psa (wszystkie) namiętności, jakie towarzyszą (gniewowi), to pojawiłaby się prawdopodobnie żądza szkodzenia. Choć pies nie wiedziałby, czemu właściwie chce szkodzić .

Wesołego wieczoru! Może się trochę czegoś nauczę albo co

tomu- zawsze miałam czuja, że na prawie jestes... i widać, że mnie kobieca intuicja nie zawiodła
czytając wasze posty bardzo miło sie zaskoczyłam- widzę, ze nie tylko ja niecierpliwie oczekuję października. Już nawet zaczęłam czytać część podręczników (a właściwie komentarz do kc)
i zgodzę się z crosisem, że porównywanie studiów humanistycznych i technicznych mija się z celem. a już porównywanie prawa i medycyny z czymkolwiek innym wogóle jest niewykonalne. ja np nie mam jeszcze pojęcia o 80% przedmiotow, jakie wybiorę w tym roku...nie widziałam nawet listy Nie sądzę, żeby na polibudach były takie luzy

Na kazdej uczelni sa Spokojnie. Zalezy po prostu z kim sie rozmawia i jakie ta osoba ma podejscie do swoich studiow

A na polibudach bywaja fantastyczne luzy Na akdemiach morskich tez


Crosis

Nigdy tego nie ukrywałem, co więcej - kilka razy wprost to napisałem

A ja skończyłam bibliotekoznawstwo To znaczy, szumnie się to nazywa Informacja naukowa i bibliotekoznawstwo. Ale mnie pierwszy człon tej nazwy nigdy nie pociągał, a drugi owszem

A ja dostalem list z wojewodzkiej, zebym zwrocil "Chrzescijanska interpretacje dziejow w pismach Cypriana Norwida", ktorej termin zwrotu po prolongacie minal 1.VI (do matury pozyczona)

A, to jak dostałeś list, to zwróć, może podarują Ci karę. Amnestie są teraz w modzie.
Ale to nie na temat wątku

No właśnie
Cóż, studia były, ale się skończyły. Teraz pozostała szara rzeczywistość Ech, życie...

Moja kumpela wtym roku na UMK zaczyna to. Choć nie wiem czy ukończy to, czy przeniesie się na prawo.