Witam!

Otóż chciałem zaprosić wszystkich zainteresowanych, z wrocławia i nie, na kawę

Po prostu takie standardowe, okazjonalne spotkanie, można wypić kawę, można herbatę, można się napić piwa. Można pogadać, niekoniecznie na poważne tematy.

Po prostu - data i miejsce do ustalenia dowolnego


Pozdrawiam,
Crosis

Ale czemu nie do Łodzi? Łódź jest bliżej niż Wrocław

Bo ja mieszkam we Wrocku A w Łodzi niestety nie bywam... w łodce na jeziorze z wędką to już bywam, ale w Łodzi już nie

Crosis

Łottudu
Ja jeździłem do Wrocka jakiś czas temu dość regularnie, ale przestałem i nie mam z tymi wizytami miłych wspomnień, generalnie.
Ale samo miasto jest piękne i chętnie bym tam kiedyś pojechał z wizytą ponownie.
<no i blisko w Kotlinę Kłodzką, Karkonosze, Izery >
Może służbowo się do Was przejadę kiedyś, to na herbatę chętnie dam się namówić

Ja jakby co Wrocław popieram,w weekend co ktorys Łódź.
A dwoma rekoma przyklaskuje Kotlinie Kłodzkiej:)

a ja zapraszam do Łodzi do Hortexu na herbatke opuncjową i ogromne bajadery z budki na Piotrkowskiej.

oooo to jak do Kotliny Kłodzkiej to ja do Kudowy Zdroju zapraszam !

To jak ktoś bedzie w okolicy Nowego Targu to i ja zapraszam na herbatkę lub kawę- choć jej osobiście nie znoszę.

Mogę przyjechać do ukochanego Wrocławia. I tak tam będę za jakiś tydzień/dwa na weekend.
Ogólnie propozycje takich zlotów zawsze są fajne, tyle tylko, że przydałoby się więcej chętnych.

Ktoś mi zrobił smaka na bajadere tak w ogóle

Czeresniowa, prosze mnie nie kusic, w poscie nie jem slodyczy.

A ja odmawiam sobie raczej tylko w piątki (najbardziej, i co jest oczywiste w ciągu całego Wielkiego Postu ... i roku ), słodkiego czy innych przyjemności, a w inne dni to raczej nie czynię ostrego postu. To znaczy, nie żeby się obżerać, ale ... zjem normalny posiłek i coś na deser W ogóle to ja bardzo rzadko spożywam potrawy mięsne, bo wolę nabiał i warzywa więc tu nie ma pokus. Ale nie odmówię kiedy ktoś poczęstuje ciastem - dużo znajomych mi osób (nawet w rodzinie) w tym czasie też swoje święto obchodzi (urodziny, imieniny - itd)

Bartas, jak to mawiala moja "przyszywana" babcia - "jak komu pasuje".

W poscie chce poczuc to, ze czegos sie wyrzekam, chce wzmocnic ducha wiec czynie post dosc rygorystycznie i sluzy mi to bardzo.

Oooo, przynajmniej w tej kwestii jesteśmy zgodni

A Ty myślisz, że dlaczego ja mam takiego smaka
Może nie tyle że koniecznie z okazji postu (ani też z okazji diety - jestem raczej chuda), ale 2 tygodnie temu przyjęłam założenie, że do wiosny ani grama słodkiego). A teraz mnie to boooli

Chciałem napisać jakimi to pysznościami się zajadam, ale nie chcę żebyście się utopili we własnej ślinie