Autor |
Wiadomość |
olinka
Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 21:26 Posty: 520
|
Enigma, polecam Ci gryzaczki dla niemowląt, trzeba je zmrozić.
I popłacz sobie, to pomaga 
_________________ Make a good thing better.
Mój Bóg i moje wszystko.
|
N paź 21, 2007 11:32 |
|
|
|
 |
olinka
Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 21:26 Posty: 520
|
Gryzaczki oczywiście zamrażamy, nie mrozimy. 
_________________ Make a good thing better.
Mój Bóg i moje wszystko.
|
N paź 21, 2007 11:33 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Nie chciałem dawać tego do wątku z pięknymi rzeczami, żeby pozostał neutralny religijnie, ale ten taniec jest cudowny Bodhisattwa o tysiącu rękach - taniec w wykonaniu chińskich niesłyszących (!) tancerek.
|
Pn paź 22, 2007 21:32 |
|
|
|
 |
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
Ok, dzień był jak co dzień. Smętny. Skończyłem właśnie czytać Mistrza i Małgorzatę. Jutro zajęcia od 9:30 do 16:40, a potem czeka mnie impreza Queen w multikinie. Niestety idę na nią sam  Cholera!
Dobrej nocki, kochani 
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
Wt paź 23, 2007 23:01 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Nasiedziałem się dziś nad javascriptem, teraz przysiadłem do OpenGL, choć o tej porze już żadnego skutku się nie można spodziewać i jutro będę znów świecił oczami że nie umiem ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) No trudno, 4 lata świeciłem oczami i udawałem, że coś robię to jeszcze rok dam radę 
|
Wt paź 23, 2007 23:16 |
|
|
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Yes, generowanie na bieżąco kodu źródłowego obszaru roboczego w javascripcie zrobione - oj było z tym sporo roboty, ale się udało. Teraz zasłużony relaks przy filmie "Lost in translation" (polski tytuł "Między słowami")  Dobrej nocy wszystkim życzę 
|
Śr paź 24, 2007 22:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Film jest cienki, ale fajnie się ogląda, bo akcja ma miejsce w Tokio
Ja chyba posiedzę dzis dłużej, bo opiłam się mocnych kaw...wywołalo to co prawda spory spadek nastroju, ale spac mi się nie chce... 
|
Śr paź 24, 2007 22:45 |
|
 |
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
Boże, nawet nie wiecie jak się dziś cudownie czuję. Właśnie wróciłem z imprezy Queen i nie byłem tam sam, ale z koleżanką  Okazało się, że w ostatniej chwili jej się odmieniło i mogła przyjść. A ja głupi posądzałem ją o najgorsze, gdy tymczasem okazuje się, że ona na jeden mój telefon wszystko by rzuciła  Czuję, że wreszcie zaczynam żyć młodym życiem. Ona przeniosła się teraz na inne studia, ale mówi, że ludzie są dziwni, niezintegrowani, nigdzie nie wychodzą - czyli tak jak u mnie.
Dziękując jej za wieczór napisałem do niej, SMS-a, że gdyby nie miała z kim wyjść gdzieś to ja jestem do jej dyspozycji  ZAWSZE
Sama impreza - bomba! Aleśmy się nabawili! Koncert Queen na wielkim ekranie parę dni przed premierą nowego wydawnictwa na DVD - koncertu z Montrealu z 1981 roku. Warto było. Z wrażeń dziś chyba długo nie zasnę!
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
Śr paź 24, 2007 23:00 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Teresse napisał(a): Film jest cienki, ale fajnie się ogląda, bo akcja ma miejsce w Tokio 
A mi się podobał - chyba trzeba go oglądać późną nocą, jak się człowiekowi spać chce, to wtedy się lepiej wczuwa w postacie głównych bohaterów. Mówię serio  Bardzo spodobała mi się ścieżka dźwiękowa do tego filmu, świetna na noc. Aż czuć z tego filmu pustkę takiego życia praca-dom w wielkim japońskim mieście, niemożność odnalezienia się i ucieczki choćby w sen. Czytam blog tokiobynight.pl od samego początku i w filmie "Lost in translation" (do którego odnosił się zresztą autor TBN) widziałem podobieństwo do życia które opisuje na swoim blogu nasz rodak pracujący w Japonii.
Bohaterowie filmu odnaleźli się jak rozbitkowie dryfujący po ciemnym, zimnym oceanie - przebywali ze sobą intuicyjnie, miękko, aksamitnie, dryfując, poza słowami. Coś pięknego 
|
Cz paź 25, 2007 0:35 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Męczący dzień...
Znowu afera w pracy.
Ale potem - zakupki  i spookój.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz paź 25, 2007 19:22 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
HDRy przezwyciężone, jednak żeby się nauczyć na jutrzejszą wejściówkę już nie mam sił - cała nadzieja w notatkach innych osób jutro rano. Teraz tylko przyjąć Schronienia i spać

|
Cz paź 25, 2007 23:36 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Wczoraj byłem na pięknym ślubie...
A dzisiaj popiszę tutaj nieco, i odsypiam 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N paź 28, 2007 9:57 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Chwila szperania w necie i co się okazało? Nasz do niedawna użytkownik, Leonard3 był już wcześniej zarejestrowany na tym forum jako "andrzej przedworski" i został zbanowany. Co więcej, stał się on znany w internetowym światku, poświęcono nawet jego osobie specjalną stronę. Możemy się także dowiedzieć, że zdaniem mr. Leonarda administratorzy forum wiara.pl są ateistami i propagatorami homoseksualistu, a moderatorzy pachołkami szatana - skąd się biorą tacy ludzie? 
|
Wt paź 30, 2007 0:52 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Dentystka się nade mną popastwiła - na szczęście nie tak strasznie, jak myślałem...
Posiedzę na forum nieco, myju, książka i spać.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Wt paź 30, 2007 19:59 |
|
 |
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
Dziś fajny dzień był. Wracając z uczelni kupiłem za frajer prawie płytę Iron Maiden Piece Of Mind, którą się właśnie delektuję (miałem kiedyś dawno temu na kasecie oraz niedawno na dysku, ale usunąłem). Wreszcie troszkę wolnego, ale i tak muszę się przygotowywać na zalkę z muzyki Kościelnej i z misjologii, tzn. przeczytać te parszywe dokumenty. Tak mi się nie chce  Tak się rozleniwiłem ... wiecie ... gitarka, muzyka itd 
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
Śr paź 31, 2007 22:20 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|