Dlaczego faceci lubią piwo?
| Autor |
Wiadomość |
|
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Heh... Trzymaj się, Bartas  (w moim kuflu jest soczek  )
|
| So lip 28, 2007 21:03 |
|
|
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Piwo to po prostu napój Bogów (współczesna ambrozja  ).
A tak serio - napój bardzo smaczny, relaksujący, szczególnie latem przy upale.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| N lip 29, 2007 12:31 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Na przykład weissbier z cytryną
Crosis
|
| N lip 29, 2007 13:33 |
|
|
|
 |
|
vesper
Dołączył(a): Pt cze 08, 2007 19:55 Posty: 452
|
Albo "Paulaner - Hefe Weissbier"
Spróbowałem ostatnio Dog in the fog. Piwo jak piwo. Całkiem smaczne, ale przereklamowane - zdecydowanie zbyt wysoka cena jak na najzwyklejsze moim zdaniem piwo.
_________________ Respexit orationem humilium, non sprevit preces eorum...
|
| N lip 29, 2007 14:10 |
|
 |
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Mnie ostatnio smakuje ładnie Tyskie.
Uwaga na marginesie - ostatnio coraz trudniej o knajpę, gdzie pod hasłem "piwo" faktycznie dostajesz piwo, a nie wodę z piwem...
Heineken też dobry 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
| N lip 29, 2007 15:19 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
E, Fog in the Dog (tak był w systemie u nas w kanjpie) piwem na pewno nie jest
ToMu - ja jakoś nie mam z tym problemów. Po prostu wiem, gdzie jest jaka instalacja. Poza tym uwierz mi - wcale nie jest tak łatwo "ochrzcić" piwo w knajpie - wymaga do sztywnego i kontrolowanego podłączenia wody do przewodów zasilających. I to jeszcze w odpowiednim miejscu - a przewody te muszą być odkryte - nie mogą leżeć w ścianie. Każda inspekcja to wyłapuje.
Czasem po prostu knajpa oszczędza. Bierze z browaru tańszą beczkę.
Crosis
|
| N lip 29, 2007 15:21 |
|
 |
|
Bartas
Dołączył(a): N wrz 24, 2006 18:13 Posty: 2267 Lokalizacja: Poznań
|
Zencognito napisał(a): Heh... Trzymaj się, Bartas  (w moim kuflu jest soczek  )
Będzie ciężko, bo olała mnie najlepsza kumpela! Chyba uwalę się ośmioma Żywcami!!!!
_________________ [i]Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi, bo nie jesteś sam[/i] :)
|
| N lip 29, 2007 21:15 |
|
 |
|
vesper
Dołączył(a): Pt cze 08, 2007 19:55 Posty: 452
|
Bartas napisał(a): Chyba uwalę się ośmioma Żywcami!!!!
Z pewnych przyczyn mam ochotę na to samo  Ale nie mam z kim, kumple wyjechali 
_________________ Respexit orationem humilium, non sprevit preces eorum...
|
| N lip 29, 2007 22:23 |
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Alkohol przestaje być fajny, kiedy służy "uwaleniu" się...
|
| Pn lip 30, 2007 11:14 |
|
 |
|
Enigma
Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46 Posty: 786
|
@ vesper i @ Bartas: dajcie spokój. To nie jest wyjście... Podolować się, ok, ale pomyslcie, co będzie po tym uwaleniu. Kac, że paluszki lizać (uh). Przyczyny są różne, ale czy warto? Zamiast tracić czas na spijanie pianki a potem delektowanie się złocistym płynem obmyslcie plan, co zrobić, żeby było lepiej  Życzę powodzenia, wiem że warto! 
_________________ "Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"
|
| Pn lip 30, 2007 13:37 |
|
 |
|
vesper
Dołączył(a): Pt cze 08, 2007 19:55 Posty: 452
|
To fakt.  Ostatnio miałem ciężkie przeżycia, po tym, jak z kolegą uczciłem egzamin z matematyki (zdany)...  No, coż - taki urok uczelni technicznych. Jak mówił doktorant z fizyki "Co robi normalny student po egzaminie ? Pije!"  Ale na Iuvenaliach przynajmniej się pośpiewało.. Takie spokojne osiedle, chyba nikt tam wcześniej o trzeciej w nocy nie śpiewał
Dobra, zostawmy ten temat, bo to forum katolickie  Poza tym zbliża się sierpień - miesiąc trzeźwości.
_________________ Respexit orationem humilium, non sprevit preces eorum...
|
| Pn lip 30, 2007 14:13 |
|
 |
|
Enigma
Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46 Posty: 786
|
@ vesper: żartujesz z tym sierpniem? 
_________________ "Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"
|
| Pn lip 30, 2007 15:02 |
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
On nie żartuje, sierpień naprawdę jest obchodzony jako miesiąc trzeźwości i abstynencji 
|
| Pn lip 30, 2007 15:08 |
|
 |
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
A ja abstynencję zachowuję 12 miesięcy w roku.
I od samego początku mówiłam że takie uwalanie się piwem i upijanie jest czymś złym, dlatego nie lubię zakrapianych imprez i przebywania w towarzystwie które pije.
|
| Pn lip 30, 2007 16:42 |
|
 |
|
vesper
Dołączył(a): Pt cze 08, 2007 19:55 Posty: 452
|
akacja napisał(a): A ja abstynencję zachowuję 12 miesięcy w roku.
I od samego początku mówiłam że takie uwalanie się piwem i upijanie jest czymś złym, dlatego nie lubię zakrapianych imprez i przebywania w towarzystwie które pije.
Nie stosuj projekcji. Nie jest tak, że na każdej zakrapianej imprezie, i w każdym towarzystwie gdzie pite jest piwo, to ludzie się upijają. Ja piłem piwo nawet tłumacząc wytrzymałość materiałów, i robiąc sprawozdanie z laboratorium chemicznego.
_________________ Respexit orationem humilium, non sprevit preces eorum...
|
| Pn lip 30, 2007 16:59 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|