Ja już wszystkie zaliczenia mam zdane, pozostał mi ostatni egzamin z Teologii fundamentalnej z ks. prof. dr hab. Jerzym Cudą Jak ktoś go zna to wie co mnie czeka

WOW!!! Też studiujesz teologię? Fajnie. Ja do egzaminu z fundamentalnej podchodzę dopiero w kwietniu przed letnią sesją. Normalnie w planie obowiązuje w tym semestrze (teraz za trzy dni), ale nasz rok podzielił się na 2 części tak, że część zdaje teraz, a część (w tym ja) w kwietniu. Nawet lepiej.

Ja mam fundamentalną z ks. dr. T. Stachowiakiem. Nie wiem jak mu na imię, czy Tomasz czy Tadeusz. Młody ksiądz, koło 35 lat ponoć bardzo w porządku. W zeszłym roku nikogo nie ulał.

No, proszę! Kolejny student teologii! A który to rok? Bo ja drugi.

Ja etykę miałem na I roku z o. dr Nikodemem Brzózym OP. (pozdrawiam ojca serdecznie)

Spoko luzik był. Mieliśmy test i wszyscy pozdaliśmy na piątki
Stary Testament - jak dobrze pójdzie - będę mieć na III roku z
ks. prof. UAM dr. hab. Bogdanem Poniżym.

Miałem już przyjemność mieć z nim naI roku tylko Wstęp do Starego Testamentu. Tutaj był egzamin ustny i również dostałęm piątkę. Drugi semestr I roku to było multum filozofii i z tego były trójczyny. Ważne, aby zdać, a przykładać się do tego, co się lubi - to moje podejście do studiów. Nie cierpię filozofii. Obecnie jest już tego mniej. Oby jakoś przejść ten rok i na trzeci, gdzie zaczyna się prawdziwa teologia.

Bartas a gdzie studiujesz tą teologię? Ja na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach

Nie, na Poznańskim im. Adam Mickiewicza. Fajne studia, ale ludzie nudni i przytłaczający. Nie ma z nimi o czym gadać. Czy jest sesja czy nie oni stale o nauce gadają i mnie to już wk***a. Ile można? Na piwko nie ma z kim pójść, czepiają mi się o styl, bo wg ich chodzę nie właściwie ubrany: noszę długie włosy zaplecione w gumkę, glany, kostka, ogólnie czerń, a oni za to na galowo i nic ich nie interesuje! Jak jest u Was?

No, sesja zakończona. Pozwólcie, że pochwale się wynikami:

Filozofia Boga - 4+
Antropologia Filozoficzna - 3+
Histora Kościoła - 4+

Teraz mam dopiero ferie!

O_O tylko 3 oceny?!?!?!?!?!?!?!?!?! Czy to tylko egzaminy wypisałeś i zaliczenia odpuściłeś sobie?
W tym tyg- wtorek egzamin eneolit/wczesny brąz, środa/czwartek zaliczenie neolit, piątek egzamin neolit, potem druga część egzaminu z eneolitu/wcz. brązu. A do przodu zaliczenia łaciny, angielskiego, w-fu, ćwiczeń eneo/wcz. br., konwersatorium en/wcz. br., konwersatorium neolit, paleoekologia, archeologia lotnicza...

No chyba najgorsza część sesji już za mną.

A ja już jestem po
Historia Polski - 5
Historia filozofii 3.5

Tylko dwa egzaminy

Zaliczenia były bez ocen



A co konkretnie studiujesz?

Bartas 2 rok Opole

Kefas_Piotr, 2 rok Poznań

dzisiaj zaliczyłem semestr jeszcze tylko pościg z indeksem za jednym wpisem (zawsze noś przy sobie indeks - nie znasz dnia ani godziny łaskawej decyzji wykładowcy ) i panie w dziekanacie mogą się zająć moją zieloną książeczką

Ja 3 rok
U nas akurat ludzie są całkiem w porządku (w sporej większości ), normalne imprezy, wypady na piwko, noce w akademiku, wspólne wycieczki itp. Nikt mi nigdy nie robił żadnych uwag za długie włosy, glany, bojówki czy T-Shirty Moonspell'a
A sesja ładnie zdana na średnią 4,3

Ja 2 - przypominam

)

U nas też bardzo zgrani, ale tylko w sprawach naukowych.



My nawet do kawiarni na deser nie chodzimy. Ja nie wiem co to są za ludzie? A do tego STRASZNIE OFICJALNI, ale trudno trzeba żyć z takimi, bo mogłem trafić na - za przeproszeniem - CHAMÓW, a tych to już mam w życiu dosyć. Ja lubię ludzi - jak to się mówi - DO TAŃCA I DO RÓŻAŃCA! Nie. Nie mogę o nich złego słowa powiedzieć, bo są wszyscy naprawdę życzliwi i pomocni, ale na Miłość Boską, ile można żyć samą nauką?



O, czyżby kolega też rockman?



Ja też coś koło tego