Jak Ateiści obchodzą święta?
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Acha!! jest jeszcze jedna możliwość - piszesz o swojej rodzinie!
Ale to już twój problem.
|
| So gru 22, 2007 21:08 |
|
|
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Czyli z tego co widzę Ateiści spedzają święta prawie tak jak Katolicy z tą tylko różnicą , że nie wierzą w Boga . To dziwne ... nie to że nie wierzą ,tylko to że świętują narodzenie syna Bożego nie wierząc w Boga.
Ateiści rozmawiają o Bogu, świętują Boże Narodzenie ,niektórzy śpiewają kolędy ,a przy tym wierzą ,że Boga nie ma . Z przykrością muszę stwierdzić ,że jest to znowu nieracjonalne zachowanie Ateistów .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| So gru 22, 2007 22:12 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Paranoja! Kamyk, czy ty żyjesz na innej planecie? To ironia? Świąteczny żart? Jakaś nowa tradycja, o której nie słyszałem? Usuwasz mi post, bo napisałem, że niczym przeciętny Ziemianin, na niezwykłe wydarzenia reaguję, mówiąc lub krzycząc "o boże"/czyt. Zeusie/?. KAŻDY, wielokrotnie, w wielu sytuacjach, czy było to potrzebne, czy zazwyczaj nie; Chrześcijanin, czy ateista; Papież, czy J. Urban; Czarny, biały, czy żółty; Gruby, czy chudy; W zaciszu swojego domu, czy publicznie, nawet w telewizji, w kinematografii - użył i powszechnie używa częściej, niż sobie zdajesz sprawę, zwrotów niby łamiących któreś tam przykazanie... To całkowicie normalna, mimowolna część naszego życia w społeczeństwie. Zwykła, odruchowa reakcja nie wzbudzająca w nikim negatywnych emocji.
No... może prócz Ciebie
Z okazji świąt życzę Ci dużo zdrowia i jeszcze więcej zdrowego rozsądku. Żebym nie musiał Cię uświadamiać o sprawach oczywistych i tak zwykłych, jak mój stary kapeć. Pozdrawiam jeszcze raz!
Prezentuje mój post, zmodyfikowany na potrzeby moderacji: Frigid napisał(a): Gdy się podirytuję, przerażę lub zachwycę nie krzyknę "ojeju jeju!", tylko [domyśl się], mimo, że jestem ateistą. Czy to Cię dziwi?
Święta też obchodzę, bo są tradycją, która mi się podoba. Spotykam się z rodziną, wymieniam się prezentami i przede wszystkim mam wolne. Nie modlę się, nie śpiewam kolęd, nie idę na pasterkę. Seweryn napisał(a): To dziwne ... nie to że nie wierzą ,tylko to że świętują narodzenie syna Bożego nie wierząc w Boga.
Błąd Seweryn. Przynajmniej w moim przypadku  Spotykam się z ludźmi świętującymi narodziny Jezusa, samemu ich nie świętując.
I przestań w końcu z tym racjonalizmem. Do póki będziesz niewierzącym katolikiem, nie masz w tym temacie prawa do krytyki 
|
| So gru 22, 2007 22:34 |
|
|
|
 |
|
kosiarz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38 Posty: 668
|
Jestem przekonany, iż niektórzy ateiści obchodzą Świeta, przy lekturze tygodnika "NIE" wydawnago przez byłego urzednika komunistycznego pańtwa, czyli zbrodniczego reżimu, J.Urbana, ciagle drwiącego z ludzi.
Potem Ci sami ateiści piszą jakie to Chrześcijanie czy Katolicy mordowali przez wieki...i krytykują duchownych...
Cytuj: A księżulek Rydzyk siedzi na tronie, popija prałatowskim winkiem, czyta posty i gęba mu się szeroko uśmiecha... Very Happy To jest prawdziwy OLIGARCHA! więc kim jest Urban? a nawet Bogu nieodpuszczą .... Cytuj: eśli czytam, że bóg zabił wszystko pierworodne Egiptu, to rozumiem, że zabił wszystko pierworodne Egiptu, a nie okazał swą miłość i sprawiedliwość dając maluchom życie wieczne w raju, u swojego boku, a ich matkom przeogromną radość ze szczęścia swych pociech. Confused Jeśli jest tak, jak opisuje to biblia - bóg jest bezwzględnym zabójcą, bez cienia sprawiedliwości, potrafiącym jedynie karać, dostarczać bólu i upokorzenia. Jest podobno wszechwiedzący i wszechmocny. Mógł zatem znaleźć nieskończoną liczbę innych sposobów, by dowieść, że jest bogiem, a wpadł na pomysł, by pozbawić życia wielu niewinnych istot. Masz klapki na oczach. Gdybyś przeczytał, że bóg mordował dla zabawy, a przed śmiercią torturował swe ofiary - nawet wtedy, odpowiedziałbyś, że okazał miłość. Cytuj: Rozmowa z fanatykiem nie ma sensu. Trzeba potrafić przyznać drugiej osobie racje. Neutral
też tak sądzę...
|
| So gru 22, 2007 23:17 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
kosiarz napisał(a): ...............
Kosiarz, my o świętach rozmawiamy  Nie pomyliłeś działów?
|
| So gru 22, 2007 23:31 |
|
|
|
 |
|
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Rodzina nie wie, że jestem ateistą, więc spędzam te święta normalnie.
Dobrze to ujął Frigid.
"Spotykam się z ludźmi świętującymi narodziny Jezusa, samemu ich nie świętując."
I tyle.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
| So gru 22, 2007 23:47 |
|
 |
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
Seweryn napisał(a): Czyli z tego co widzę Ateiści spedzają święta prawie tak jak Katolicy z tą tylko różnicą , że nie wierzą w Boga . To dziwne ... nie to że nie wierzą ,tylko to że świętują narodzenie syna Bożego nie wierząc w Boga.
Ateiści rozmawiają o Bogu, świętują Boże Narodzenie ,niektórzy śpiewają kolędy ,a przy tym wierzą ,że Boga nie ma . Z przykrością muszę stwierdzić ,że jest to znowu nieracjonalne zachowanie Ateistów .
Jesteś niemądry. Dla mnie to okazja do odpoczynku, spotkań, miłych rozmów i dobrego jedzenia. Równie dobrze mogłoby to być każde inne święto w jakiejkolwiek religii albo i niereligii- państwowe.
Do twojej wiadomości: w tych dniach dla samej siebie celebruję zimowe przesilenie- sabat Yule.
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
| N gru 23, 2007 0:03 |
|
 |
|
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
ja tam w święta żyje przeważnie chlebem i śledziem nie żebym pościł zwyczajnie nie lubie świątecznego jedzenia no może poza ciastem...
|
| N gru 23, 2007 0:54 |
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Posty związane z "Nie" i Urbanem zostały usunięte. Proszę, trzymajcie się tematu
|
| N gru 23, 2007 0:59 |
|
 |
|
nieznajoma
Dołączył(a): N sty 30, 2005 23:12 Posty: 17
|
Jestem agnostyczka, ale pozwole sobie wypowiedziec sie :>
1) Nie jadam karpia-moaj rodzina nie lubi-ale jem rybe
2) Nie spotkalam jeszcze katoliak tlumaczacego swojemu dziecku kim naprawde byl sw Mikolaj
Kupuje prezenty, bo taka jest tradycja, tak samo jak kupuje prezenty na urodziny
3) Tak, mama chciala
4) RObie to co kazdego dnia, poza tym co musze w zwiazku ze swietami-sprzatac, jesc wigilie
5) Tak
Generalnie gdybym nie mieszkala z rodzina, bylby to dla mnie wolny dzien, pewnie spotkalabym sie ze znajomymi itp
|
| N gru 23, 2007 2:20 |
|
 |
|
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
Seweryn napisał(a): Ja nie pytam jak kto lubi tylko jak ty lubisz? więc jesli możesz to odpowiedz.
Nie kręć,nie pytałeś jak lubi WaszJudasz, tylko jak Ateiści.
Nie wiem,czy łapię się do Twojej definicji Ateisty, ale co tam,odpowiadam- karpia nie jem bo nie żrę martwych zwierząt, Mikołaj w moim katolickim domu nie ma nic wspólnego ze świętami-przynosi co tam ma 6 grudnia i tyle,a choinkę obsługuje Aniołek, choinkę mam bo lubię, wolne jak jest też lubię,kolędy jak ładne(np. białoruskie) posłucham.
Ze świętowaniem narodzin Jezusa ma to wszystko tyle samo wspólnego co Twoje święta z obchodzeniem narodzin Mitry.
|
| N gru 23, 2007 9:37 |
|
 |
|
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Przeniosłem ten wątek w WiP, gdyż tam nie pasował
|
| N gru 23, 2007 10:45 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
dobry_dziekan napisał(a): Rodzina nie wie, że jestem ateistą, więc spędzam te święta normalnie. Dobrze to ujął Frigid. "Spotykam się z ludźmi świętującymi narodziny Jezusa, samemu ich nie świętując." I tyle.
Dlaczego nie mówisz rodzinie, że jesteś Ateistą?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| N gru 23, 2007 16:34 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
WaszJudasz napisał(a): Seweryn napisał(a): Ja nie pytam jak kto lubi tylko jak ty lubisz? więc jesli możesz to odpowiedz. Nie kręć,nie pytałeś jak lubi WaszJudasz, tylko jak Ateiści. Nie wiem,czy łapię się do Twojej definicji Ateisty, ale co tam,odpowiadam- karpia nie jem bo nie żrę martwych zwierząt, Mikołaj w moim katolickim domu nie ma nic wspólnego ze świętami-przynosi co tam ma 6 grudnia i tyle,a choinkę obsługuje Aniołek, choinkę mam bo lubię, wolne jak jest też lubię,kolędy jak ładne(np. białoruskie) posłucham. Ze świętowaniem narodzin Jezusa ma to wszystko tyle samo wspólnego co Twoje święta z obchodzeniem narodzin Mitry.
Ja natomiast nie jadam żywych zwierząt .
Ps Określ się kim jesteś jeśli nie Ateistą?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| N gru 23, 2007 16:39 |
|
 |
|
Triplex
Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33 Posty: 470
|
Jeśli ktoś jest ateistą, to obchodzenie świąt, zahcowywanie tradycji czy śpiewanie kolęd jest czymś zupełnie pustym, bezsensownym i głupim. To tak, jakby cieszć się, że się kupiło nowe auto bez silnika. Tak samo sensowne.
_________________ "I nie masz w żadnym innym zbawienia; albowiem nie masz żadnego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które byśmy mogli być zbawieni." (Dzieje Apostolskie 4, 12)
Pomóż naszej Elizce! - http://www.baptist.gniezno.pl/aktual/Elizy2
|
| N gru 23, 2007 19:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|