Nie rozumiem dlaczego rozmowa o Owsiaku musi zejść na to, co ktoś ma lub nie ma przeciwko katolicyzmowi??

Ech... odpowiedź jest prosta - bo lubi tę muzykę a że przy okazji chrześcijaństwo specjalnie go nie interesuje więc mu się jedno z drugim nie gryzie. To że jego światopogląd może mieć niewiele wspólnego z chrześcijaństwem nie oznacza wcale, że nie może robić czegoś dla innych. Warto nie mnożyć zbędnych bytów i nie doszukiwać się spisków tam gdzie ich nie ma.

Już to pisałem - można nie lubieć J. Owsiaka, ale jeśli się już go o coś czepiać to niech to będzie miało sens.

Masz racje evoleth jednak odpisze, moze zmieni o mnie zdanie.
Thoren, ale strzeliles! Do mnie nie dociera i mam Ci odpowiedziec? Jak?
Zle mnie osadzasz. Ja uwazam, ze kazda religja jest potrzebna. Dlaczego? Bo sa tacy ktorzy wierza i wiara daje im to czego oczekuja. Czemu mialbym byc przeciwny radosci jaka daje Ci Jezus? Ja mam swoje wino, kobiety i spiew, i tez chce by inni mnie rozumieli.
Jesli mozna sie czegos "czepiac" to tylko i wylacznie postepowania ludzi.
Chcesz przykladu z katolicyzmu? Prosze, pierwszy lepszy. Zawsze twierdzilem, ze niektorzy ateisci nie maja racji wystepujac z pretensjami do Kosciola o to, ze istnieja zapisani w ksiegach parafialnych, to wina rodzicow nie Kosciola. Ale kiedy Kosciol celowo utrudnia apostazje to mi sie to nie podoba. Wina wiary? Nie. Wina ludzi.
Subiektywnie oceniajac przypuszczam, ze niewiara ma przewage nad religia. Wy (religijni) macie niejako wpisane w zasady by byc wrogo nastawionym do innych.
Wy wiecie juz wszystko. Wasz bog(bogowie) jest tym wlasciwym, inni to tz. wyslannicy tego z rogami czyli zli ludzie.
Poglad oparty chocby na Twoich wypowiedziach o muzulmanach.

A to już jest bardzo uproszczone spojrzenie na ludzi religijnych. Jest ekumenizm, jest dialog między religiami. Jedynie bardzo ograniczeni wierni nastawiają się na zwalczanie każdego, kto wierzy w co innego lub nie wierzy wcale. Są tacy ludzie, niestety, ale nie dotyczy to wszystkich (w tym przypadku) katolików.

Dojrzały wyznawca każdej religii, dojrzały człowiek w ogóle szanuje poglądy i wierzenia każdego innego człowieka.

Naprawdę szkoda że ta rozmowa zeszła z Owsiaka, ale cóż...

Jak to fanie szkalować czyjeś dobre imię, siedząc wygodnie przed ekranem monitora. Internetowi wojownicy...

Juz sie poprawiam.
Ja Owsiaka cenie nie tylko za dzialalnosc. To czlowiek ktory nie boi sie nazwac rzeczy po imieniu. Ma swoje zdanie, jak to sie mowi, a poniewaz zbiezne z moimi pogladami; jak wyzej!

Tak, jasne. Ten ekumenizm i dialog wygląda tak: inne wyznania mogą chwilowo być (zło konieczne), ale i tak się mylą, bo to przecież my mamy rację. W końcu ich przekonamy. Państwo może być bezwyznaniowe, o ile wszystkie ustawy będą zgodne z założeniami naszej religii. Imprezy i filmy mogą być, o ile nie będą sprzeczne z naszym punktem widzenia. Ateistów chwilowo zamieciemy pod dywan, ale w końcu ich też nawrócimy, czy chcą czy nie, dla ich dobra - bo my wiemy lepiej.

[quote="Dural"
Juz sie poprawiam.
Ja Owsiaka cenie nie tylko za dzialalnosc. To czlowiek ktory nie boi sie nazwac rzeczy po imieniu. Ma swoje zdanie, jak to sie mowi, a poniewaz zbiezne z moimi pogladami; jak wyzej![/quote]

No i masz do tego pełne prawo. Każdy może uznać taki autorytet, jaki chce.
Ja cenie Owsiaka jedynie za dzieło orkiestry i za to że zaraża swoim entuzjazmem miliony.
Jako człowiek nie jest on dla mnie wzorem do naśladowania.

Wygląda mi na to że nigdy nie spotkałeś się z mądrymi chrześcijanami o otwartych głowach.
Ja się spotkałam. Są tacy. Szkoda tylko że nie tworzą twarzy chrześcijaństwa.

"Można nie lubieć J. Owsiaka, ale jeśli się chce go atakować to wypadałoby się do tego przygotować, bo inaczej zamiast rzeczowej dyskusji może zwykłe pieniactwo wziąć górę."
zgadzam się.nie mozna zaprzeczyc temu ze zrobil wiele dobrego podczas gdy ludzie rzadzacy naszym panstwem napychaja sobie kieszenie.
zazwtczaj przeciew Owsiakowi burza sie ludzie którzy nic albo bardzo malo robia dla innych.media maja ogromna role w kreowaniu wizerunku danego czlowieka, ale przyznac tez tzreba ze żadne media nie sa obiektywne, wiec na wszystko nalezy brac pewna poprawke.Niestety czesto jest tak, ze jak czlowiek robi cos dobrego, to ludzie zaraz mysla ze albo oszukuje, albo robi cos zlego na boku, albo robi to dla jakichs wlasnych kozysci, czemu nie spojrzymy na to tak, ze facet robi naprawde kawal dobrej roboty, pomaga w tym cala Polska, ludzie z dobrego serca, poswiecaja swoj czas, oddaja swoje rzeczy na aukcje itp. I mysle ze luzdie czepiaja sie Owsiaka za Woodstock, a to sa 2 inne sprawy przeciez.
Słyszalam glosy słuchaczy Radia Maryja, jak dzwonili do Ksiedza prowadzacego i chwilami takie absurdalne rzeczy mowili na temat Owsiaka, ze az bylo przykro, bo skad sie bierze w ludziach ta zawisc to nie wiem.Jeden pan zadzwonil i stanal w jego obronie.
Radio Rydzyka ma tyle kont bankowych i nikt sie temu nie przyjrzy...
ja popieram Owsiaka, zawsze wspieram akcje, bo to przeciez nie chodzi o to zeby wyliczyc kazdego wydanego grosza ale zezby POMOC tym ktorzy tej pomocy potrzebuja.taka jest idea.i mysle ze warto by bylo porozliczac tych wszytskich warchołów i darmozjadów w sejmie ktorzy biora grube pieniadze za rujnowanie panstwa i lenistwo niz czlowieka, ktory nie jest bierny i cos robi i widac efekty'!

Owszem, pan Owsiak robi wiele dobrego, tylko czy tak wszyscy wchodzą w tą akcję bezinteresownie, zwłaszcza ci na "górze" - na pewno nie. Prasa, radio, telewizja nie wyemitują reklamy za darmo, to samo nalepki-serduszka, plakaty i inne gadżety nie są produkowane za darmo. Innymi słowy pomoc przemysłowa.

znaczy co d serduszek i puszek to przedstawiciel drukarni w ktorej to jest robione sie wypowiadal i mowi ze drukuja za free.zresztadrukarnia i tak moze to sobie pewnie od podatku odpisac, wiec nei zbiednieja.
mnnie draznia te wszytskie gwiazdki i gwiazdeczki, jak sie gra charytatywnie to sie kasy na chlańsko zza to nei bierze, tylko tyle co za hotel, przejazd, a nie po iles tysiecy.to po co grac "charytatywnie" jak robi sie to dla zysku?

mnie ostatnio zaciekawiolo cos innego.znaczy si etego nie czepiam, tylko musze sie ksiadza od nas z parafii zapytac jak to jest z tymi swiatami bozonarodzeniowymi caritasu. co roku u nas w domu sie taka kupuje.ale dziwi mnie duza rozbieznosc cenowa tych swiec. u Babci duza swieca kosztuje w parafii 5zl, u mnie 15, a u chlopaka 20.troche mnie to dziwi, no chyab ze nei ma z gory ustalonej ceny i jest to w sensie co łaska ale od danej sumy w góre.

Oficjalnie mówi się, że jest dobrze i dla WOŚP-u wszystko jest gratis, ale nie mówi się jak jest naprawdę..., że to się odbywa na zasadach biznesowych.

Nie popieram akcji, które wyręczają państwo. Nie po to płacę wysokie podatki, żeby państwo mogło stwierdzić "Dobra, nie musimy w tym roku kupować sprzętu do tego szpitala, bo to w tym roku załatwi Orkiestra"; zbieranie na konkretny cel, człowieka, operację - to już jest coś, na co dam kasę. Z drugiej strony ciekawi mnie to, że organizatorzy WOŚP nie wpadli na to, żeby zrobić tę akcję np. w czerwcu. W styczniu każdy woli siedzieć w domu zamiast marznąć. W czerwcu uzbieraliby 5 razy więcej - może wtedy i ja bym coś wrzucił przez to czerwcowe słońce, które uderzyłoby mi do głowy...

gdyby nie to "wyreczanie państwa" byloby o wile istnień mniej...
nasze panstwo jest tak nieudolnie prowadzone ze tzreba je czasem za raczke poprowadzic i pare rzeczy pokazac.prawda jest taka ze sila tkwi w narodzie, ludziach. a to ze sie politykom pracowac nie chce, tylko by sobie diety powiekszali i sie opierdzielali za panstwowe pieniadze to inna sprawa.jest wieleu ludzi ktorzy zarabiaja odwrotnieproporcjonalnei do tego co robia...i takmozna spokojnie zrujnować i rozkrasc panstwo.gdyby nei to ze zyjemy w XXI wieku, juz dawno by nam 4 zabór zrobili.bo politycy tylko gadac umieja a nie cos robbic.
anglo-w pewnien sposob kazda akcja wyręcza panstwo czym sie rozni Caritas, Polski Czerwony Krzyż od Wielkiej Orkiestry? żadnej z tych akcji, fundacji nie wspomożesz?i takie stwierdzenie ja nic nie zrobei bo to obowiazek panstwa jest nie na miejscu. pewnie ze obowiazek, ale jak czasem luzdie sami czegos nie zrobia to miec nie beda.