Sabat trolli z Torunia. I ze wschodu ? Robi się ciekawie.

I to by było na tyle. Tefałeny nie przygotowały merytorycznych argumentów. Normalka, chodzi przecież o emocje. i 8 gwiazdek.

8 gwiazdek należy się jak psu zupa. To minimum. Barskiego nie odwołano, bo nawet nie został prokuratorem. Zaplontali siem we własnĘ nogi. BiałĘ jest czarnĘ. To znak rozpoznawczy. Smutek.

o właśnie, ten poziom. Rynsztokowy.

Cóż, ktoś ma rację, zaraz go chętnie widzimy w rynsztoku. Może do tego jest knajakiem i ojkofobem? Oblężona twierdza. Młodzi mówią : bezbazie.
A któż to ten Barski ? Jego żoną jest malarka Gabriela Barska; jej kopie obrazów Matejki zostały zakupione z budżetu prokuratury w 2007 roku w okresie, gdy D. Barski kierował Prokuraturą Krajową. Był świadkiem na ślubie Zbigniewa Ziobry.

To źle robicie. Ale rozumiem, taka natura.

Tak, ten, kto posługuje się ***** może być nim. Ten poziom, takie słownictwo.

Jeśli nie działa w interesie Polski, tylko w interesie własnym lub też EU, to zgadzam się z tym domniemaniem.

A to akurat mnie nie interesuje, kto jest czyją żoną, mężem, dzieckiem...

Zgadzam się z tym, że tzw. dzieł sztuki jak zakupywanych przez instytucje. Np. palma w Warszawie.

Jednak uważam, że powinno się stosować te same standardy niezależnie od poglądów politycznych, przynależności czy sympatii do jakiejś partii czy organizacji.

Zgoda, zawsze jestem za obiektywnym, racjonalnym widzeniem spraw. Mam awersję do klubów, partii ,stad, trzódek i sekt.

Być za obiektywnym i racjonalnym widzeniem spraw, może chcieć każdy, ale czy ktoś widzi je obiektywnie i racjonalnie?

To osobna sprawa. Ale warto próbować

To spróbujmy. Sam ocenisz swój obiektywizm i racjonalizm, czy zdasz się na ocenę ... , no właśnie, kto oceni?

Czasem wystarcza zwykłe odniesienie do faktów. Ale bywa, że sprawy się komplikują. Gdzie nie słuchać i czytać, prawactwo recytuje przekazem dnia. Sekciarską, plemienną mantrą z Torunia , Republiki i Nowogrodzkiej. Natomiast ci drudzy, cała reszta, zwykli ludzie trochę już się między sobą różnią. Nie deklamują chórem, nie wzmagają na gwizdek. No i wg tego można bardziej obiektywnie kierować się ku prawdzie.

Typowy głos zza barykady. Ślepe wyznawanie doktryny podawanej przez jedną ze stron. Dokładnie tak samo widzą świat ci, którzy są po drugiej stronie. Odbicie lustrzane. Jedni mamą swoje media, drudzy swoje. Jedni karmienie propagandą, jak i drudzy. W tej chwili, jak mi się wydaje główna walka toczy się między TVN i Republiką. Dwie szczujnie. Ta starsza, bogatsza i mająca do perfekcji opanowany fach ( patronów, którzy mogą wiele) jest ostro goniona przez młodego wilczka, który ma zapał i inwencję, dzięki której już stał się zagrożeniem dla królowej telewizji.

Nie. Nie ci drudzy. To ci trzeci. Ci, którzy sięgają po info z lewa i z prawa. Którzy mają jakieś wartości i nimi kierują się w życiu.
Lemingi prowadzone na rzemykach przez TVN jak też Republikę szczekają chórem. Zamiast argumentów powtarzają slogany ze swoich telewizyjnych przewodników ideowych. Powinniście to zauważyć w tej dyskusji. Np. casus porównanie Olszewskiego z Popiełuszką. Fakty potwierdzają zgodność. A za lat 10, może 20 okaże się, czy oskarżenia Olszewskiego są czysto polityczne i są formą zemsty, czy też popełnił malwersacje, albo czegoś nieświadomie nie dopilnował, komuś zaufał. Ale jedni i drudzy wydają wyroki. Jedni, że niewinny, drudzy, że złodziej. Komenda też został skazany. A kwestia Barskiego. Znów ślepa obrona ślepe oskarżanie. Jedni, że atak polityczny. Drudzy, że obciążenia rodzinne (to metoda stosowane powszechnie w sowieckiej Rosji, nazistowskich Niemczech i obecnie w krajach totalitarnych). Niestety, to obciążanie za prawdziwe lub wydumane winy krewnych jest typowe dla propagandowych tub obu stron. I łykane beznamiętnie, ale za to z zapałem przez lemingów z obu stron barykady.
A normalni ludzie brzydzą się 8 gwiazdkami, dziadkami z Wermachtu, runicznymi błyskawicami, tak samo jak sierpem i młotem czy też swastyką.

Ale plucie na siebie nawzajem. Ale za świadomością, że opluwacie przy tym także Polaków. Oraz ze świadomoscią, że niezgoda rujnuje.

czego przykładem jest ślepe poważanie propagandy z Czerskiej i z Wiertniczej, na przykład taka wypowiedź:

Natomiast o poziomie świadczy też sama forma, znajomość języka polskiego, szacunek dla rozmówcy o przeciwnych poglądach.

Idący te normy normalny - nie normalny, to sam sobie ustaliłeś?
No i to plucie na "nienormalnych", nie oznacza plucia na Polaków i nie prowadzi do ruiny?

Przeczytaj ostatnie z zacytowanych zdanie, tam jest odpowiedź na zadane pytanie.

A jeśli chodzi o normalnych, to przeczytaj posty wcześniejsze, nie moje, aby stwierdzić kto wprowadził do te dyskusji to pojęcie i w jakim znaczeniu. A dla mnie normy wyznacza rozkład Gaussa. Natomiast przyjmowanie za swoje ideologii tefałenowskiej czy republikańskiej (nie wiem, jak forma gramatyczna jest właściwa) jest przykładem skrajności. Niestety, wbrew Gaussowi, cały zakres jest podzielony na trzy, mniej-więcej równe części. 1/3 kosmopolityczna skrajność, 1/3 narodowa skrajność i tylko 1/3 w zakresie normalności.