Idący ma takie umiejętności, że mógłby zwerbować nawet pustkę. Jednak z racji wieku i pochodzenia (czerwona Łódź) w szukaniu "idealnego" kandydata, zapominają, że idealny kandydat to taki, który pasuje do firmy, a nie tylko do wymyślonego przez niego profilu.

Z pustego nawet Salomon nie naleje.


Widać, słychać i czuć- spalinami?

A Ty dlaczego nie wyemigrujesz z Ziobrą i Romanowskim na Węgry?
Lepiej emigrować na Białoruś niż do Rosji, aby tam przeżyć u baćki trzeba być kimś jak np.sędzią jak Tomasz Szmydt, a nie zwykłym człowiekiem jak śp..Emil Czeczko.

Super, historia zatoczy koło? Są już znów czarownice do popalenia?

Rosja twierdzi, że Ukraina nie ma prawa do istnienia i że powinna zrzec się co najmniej części terytoriów, że nie powinna wejść do NATO ani UE, że Zełenski nie powinien być jej prezydentem, a tak w ogóle to sama jest winna temu, że Rosja ją najechała.

Trump niestety jest tak podły i/lub tak głupi, że powiela te rosyjskie stwierdzenia. I z tego co mówi na temat Rosji, wynika, że zamierza dać Rosji na srebrnej tacy to, na czym Putinowi najbardziej zależy. A przy okazji wyciągnąć Rosję z izolacji i zacząć ją znowu traktować jak wiarygodnego, równorzędnego partnera. Ignorując fakt, że Putin jest dyktatorem i zbrodniarzem ściganym przez międzynarodowy trybunał (na który zresztą Trump nałożył sankcje, bo ten zaczął ścigać jego kumpla Netanjahu).
To tak, jakby w 1940 prezydent USA stwierdził, że Polska powinna była nie zaczynać II wojny światowej, oraz że powinna była ją szybko zakończyć, i że zamierza spotkać się z Hitlerem, żeby negocjować z nim zawarcie pokoju i omówić przyszłość Polski, i że wierzy Hitlerowi, gdy mówi, że chce jak najszybciej zakończyć wojnę.

Najlepiej by było, gdyby Rosja się rozpadła i wybuchła w niej wojna domowa jak w Somalii, a jej republiki ogłosiły niepodległość. Niestety, Trump jest przeciwny takiemu scenariuszowi, bo on chce robić z Rosją interesy. Zamiast osłabiać imperium zła, chce je wzmacniać.

Trump? Tylko Trump? A Sarkozy, Scholz, Starmer, Trudeau, Sanchez... mają inne zdanie? Scholz tylko z powodu poprawności politycznej nie rzucił się jeszcze w ramiona Putina. Wszyscy nie moga ustać na nogach, czekając w cuglach, kto pierwszy rozkręci interesy z Putinem.
A pamiętacie czasy Gorbiego, Jecyna? Wtedy Rosja była jak domek z kart. Wtedy wystarczyłby pstryczek, a wszystko by się rozpadło. Ale oni nie chcieli prowadzić interesów z 20 krajami. Nie chcieli, aby wewnętrzne wojenki między nimi szkodziły biznesowi. Nawet Polska odrzuciła propozycję przytulenia Królewca (który z czasem, prawdopodobnie, okazałby się wrzodem).
Choć była jeszcze jedna obawa, z resztą ta sama, co teraz. Mianowicie wzmocnienie Chin, które przejęłyby Syberię. Może nie całą, ale szmat.
Teraz tez gra toczy się o język u wagi. Czy Rosja przechyli się w stronę USA czy Chin.

A co do Trumpa. Można tylko zazdrościć takiego prezydenta. Bo on ma w dupie interesy całego świata, głęboko ma demokrację i innych krajach. Na wszystko patrzy z perspektywy interesu. Co się opłaca. Żadne górnolotne słowa. Trump po trupach dąży do swoich celów mając innych za pionki. Jak trzeba, to będzie kadził maluczkim, a jak trzeba, to da kopa. Jest taki sam, jak Sarkozy, Scholz, Starmer, Trudeau czy Sanchez, tylko nie kryje się za szczytnymi hasłami, poprawnością polityczną. Od słabych żąda, silniejszych prosi, z silnymi się układa.

Odważny ten wasz Trump. Raz go Bóg uchronił

Obyś miał rację.
"The Economist": Ameryka próbuje przejąć mineralne bogactwo UkrainyOprac.: Nina NowakowskaInteria bliżej świataDzisiaj, 21 lutego (07:52)Lubię toLubię to448Super167Hahaha90Szok44Smutny31Zły93Lubię toSuper873UdostępnijStany Zjednoczone zażądały całości bogactw mineralnych Ukrainy, a zdumiony prezydent Wołodymyr Zełenski miał godzinę, aby się zgodzić - twierdzą trzy źródła "The Economist" zaznajomione ze sprawą. Gra toczy się o bogate złoża tytanu, litu, berylu, grafitu, hafnu, germanu czy galu.
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/interia-b ... ign=chrome

Stany Zjednoczone pokazały Ukrainie nową umowę. „To najlepsza gwarancja bezpieczeństwa, jaką może otrzymać”
Zaproponowaliśmy, aby Stany Zjednoczone zainwestowały wspólnie z Ukrainą w jej gospodarkę i zasoby naturalne, stając się w przyszłości jej partnerem. To najlepsza gwarancja bezpieczeństwa, jaką Ukraina może otrzymać. Jest to zdecydowanie bardziej wartościowe niż kolejna partia amunicji - powiedział doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, Mike Waltz. USA miały zaproponować Ukrainie znowelizowaną umowę dot. surowców naturalnych. Wczoraj z prezydentem kraju, Wołodymyrem Zełenskim, spotkał się Keith Kellogg, specjalny wysłannik Donalda Trumpa ds. Ukrainy.
https://niezalezna.pl/swiat/stany-zjedn ... mac/537886

Wielu państwowych przywódców zrewidowało swoje postrzeganie Rosji po 24 lutego 2022. Nawet jeśli oni są ostrożni w kwestii całkowitej klęski Rosji i jej rozpadu i upadku, to niestety Trump podchodzi do tego całkiem inaczej i gardzi zarówno Ukrainą, jak i NATO i Unią Europejską, zaś Putina szanuje. Jest podobnym mu draniem i socjopatą. Bez skrupułów sprzedałby Ukrainę. Kamala Harris nie zrobiłaby czegoś takiego, i nie wygadywałaby takich kłamstw i bredni na temat Ukrainy, jakie wygaduje Trump.

Niestety, jeśli nie ostatnim, to jednym z ostatnich prezydentów USA kierującym się przyzwoitością i zasadami, był Jimmy Carter. Był szlachetnym człowiekiem, wzorem do naśladowania. Jako człowiek, był jednym z najlepszych prezydentów USA. Choć jego prezydentura przypadała na wyjątkowo trudny okres (rewolucja w Iranie i związany z tym kryzys paliwowy), przez co stracił popularność i przegrał.

W latach 90. Rosja podporządkowała sobie Białoruś, tworząc ZBiR, uzależniła od siebie Gruzję i podjęła intensywne działania zmierzające do podporządkowania sobie Ukrainy, przystąpiła też do ponownego podboju Czeczenii (zakończonego już za Putina). Nie przestała też być atomowym mocarstwem. Choć jednocześnie miała głębokie problemy gospodarcze.

Życzenie dla Ukrainy
"Tej narodowi temu życzę zmiany,
by wreszcie karny był, a nie karany."

Nie wierz w pozory. To gra. Na pokaz. Bo nie wypada. Przekonasz się co będzie w dwa lata, po zakończeniu konfliktu. Niemiec Rusek przyjaciele. Wzajemna fascynacja.

Nie, nie szanuje Putina. Gra nim, konkuruje. Szanuje wyłącznie jego możliwości. Nic więcej.

Wprost przeciwnie. Zrobiłaby takie samo (censored), ale owinęła je w ładny papierak. A może nawet włożyła do złotej szkatułki.

Na tym polega imperializm. Nie ma znaczenia, czy rosyjski, chiński, niemiecki, amerykański czy jakiś inny. Imperializm, to imperializm. Liczy się siła i zdecydowanie.

Niestety Ukraina manipuluje Polską oczerniając ją na forum ONZ a jednocześnie wprost okłamuje jak w przypadku ukraińskiej rakiety która w Przewodowie zabiła dwóch Polaków, nie wspominam już o zatrutym ukraińskim zbożu technicznym które truło naszych obywateli. Czy Zełeński jest dyktatorem jak powiedział Trump? Nie wiem, ale przyznanie mu orderu orła białego przez Polskie władze było błędem. Zełeński to jest najbogatszy żebrak świata.

Halo MJ88, tu Ziemia!
Coś pomieszałeś, żadna czarna rakieta ONZ nie uderzyła w zatrute zboże w Przewodowie, zabijając dwóch Ukraińców odznaczonych orderami białego Trampa, wyżebranymi od Zełeńskiego.

Zełeński kiedyś jeździł penisem po pianinie (są nagrania), w każdym razie prezydent USA mocno mu pojechał.

Potrenuje trochę to może przestanie jeździć, a będzie grał tak jak ja.