no tak... chclopakom moze sie wydaje ze juz wyrosli z piaskownicy, a z tego sie ot tak nie wyrasta
dzieki angua za "fortepiana" moe z Nutka sobie pogramy hihihi

Chyba w "rzut babką do celu"

ojejku... moze wyciagniemy prawdziwe instrumenty i zagramy sobie koncert... np. na 2 gitary

Mam przygotowywać piaskownicową widownię?

no nie wiem co na to Nutka... mnie to nie przeszkadza mam za soba koncerty i festiwale, wiec... jakos to przezyje

Ja jestem malutka nieśmiała Nutka
Ale myślę że w takim towarzystwie wyjdzie to świetnie

Nieśmiała


PS. Widzę, że mi się interes rozkręca. Może sobie Panie życzą od razu muszlę koncertową? Prosto z piaszczystej plaży

Ja wolę koncert pod chmurką (ups)

Perkusja by się przydała
SPOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOON !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no tak.... Spooooooooon.... on zawsze gdzies znioka jak jest potrzebny ja nie bede grala bez odpowiedniej obstawy i ochrony.....
Spoooooooooooooooon... wracaj, obiecuje ze juz nie bede cie bila lopatka....

Sluchajcie, a co sie stało z Cieplutkim? czyzby tez go cos przysupalo (czytaj: piasek), bo go jakos dawno nie widzialam... a moze by sie zgodził robić za ochrone na naszym koncercie?

No wcięło, wszystkich Panów wcięło

WRACAJCIE, bo nam bez Was smutno...

ej dziewczynki a do tych gitar to moze by jeszcze flet dolaczyc, co? bo ja bym sie na to pisala




ps. moj 300 post

O, flet koniecznie! Mój ulubiony, ukochany instrument




PS. Gratulacje

no to ok .... bedzie flet





ps. merci

A jak się sprawdza gwiazdkowa piaskownica? Wyeksportowałaś już cały piasek na tereny koleżanek, czy masz jeszcze czym rzucać?