To w buddyzmie tez w niedziele chodzi się do świątyni??

Nie wiem jak to jest w japońskich świątyniach, ale w Polsce niedziela to jedyny dzień, w którym można zorganizować ceremonię w godzinach wcześniejszych niż 17. W tygodniu ludzie zazwyczaj pracują od rana do popołudniu i możnaby coś zorganizować dopiero wieczorem. Po prostu czas jest odpowiedni do realiów

Nie jestem pewna, czy tam sie regularnie chodzi do świątyni- wiem, że w sobote jest nauka w szkole, chyba sie tez pracuje- więc jesli chodzą to w niedziele...

Co do Korei- to nigdy nie widziałam w serialach, zeby chodzili do świątyni...

Ech, w sumie dowiedziałem się dopiero niedawno i sam byłem w szoku, ale świeccy Japończycy nawet jeśli deklarują przynależność do którejś z buddyjskich szkół to sobie wizyty w świątyniach zwyczajnie olewają. Z danych które podała szkoła Soto wynika, że 77% świeckich wiernych odwiedza świątynie tylko wtedy kiedy trzeba zamówić pogrzeb lub gdy ktoś umiera. 7% odwiedza świątynie w celach duchowych, a jedynie 2% odwiedza mnichów w celu uzyskania porad w chwilach jakichś kryzysów. Jak jest z śieckimi buddystami w innych krajach gdzie jest Zen (Korea, Wietnam, Chiny) nie wiem, a w innych tradycjach (Wadżrajana, Therawada, buddyzm Czystej Krainy) też nie jestem obeznany.

Albo odwiedzają świątynie, żeby nabyć amulety i sutry mające jakąś moc...Przynajmniej tak jest w anime...

Natomiast w jednym serialu koreańskim był facet, który miał zone i dwie córki i został mnichem- co wiązało się z tym, że jakby wzniósł się ponad rzeczywistość i nie uznawał ich dlużej jako swojej rodziny czy cos w tym stylu- mnie to trochę przeraziło...

Mnisi chyba tez nie cieszą się szacunkiem- bo matka zalotnika jednej z córek zapytalo się go, czy chce miec mnicha jako teścia??

Nie wiem jak jest w Korei, ale ja bym nie budował swojego wyobrażenia o buddyzmie w tym kraju na podstawie seriali Trza by kogoś z Kwan Um spytać - to jest koreańska szkoła Zen, dość liczna w Polsce.

Wiem, wiem...generalnie w tych serialach ludzie zawsze idą spać w ubraniu i nawet w okularach-więc sie zapytałam, czy to taka tradycja w Korei i ktoś tam w komentarzach na youtubie powiedział, że nie

W Japonii chyba mają specjalne kimona do spania, ale teraz to pewnie większosc ma pidzamy w stylu zachodnim...

Nie wiem w czym śpią, ale mają bardzo fajne pościele na rynku

(dla cenzorów - dziewczyna jest w bieliznie [różowej] więc proszę nie usuwać )

Niemniej jednak, Zen, jestem zbulwersowany!!!!!

Ubolewam nad tym, że obrazki przedstawiające zgrabne, urocze, półnagie, mangowe dziewczyny Cię bulwersują - mógłbyś jednak napisać czemu?

@Zencognito: podsunąłeś mi pewien całkiem niezły pomysł z prześcieradłem i nadrukiemmmmmm..... :]

Czyżbyś chciała sobie nadrukować pewnego barbarzyńcę zza Odry?

Zaczynacie świntuszyć, moi kochani Ojojoj!

Ech, Bartas, na studentów swojego wydziału narzekasz, a sam jesteś do tego stopnia sztywniakiem, że widok fajnej mangowej dziewczyny w bieliźnie Cię bulwersuje...

Ok, skończmy temat i przejdźmy do wątku.

Jestem pierwszy raz od niepamiętnych czasów bardzo szczęśliwy, gdyż odnowiłem przyjacielskie stosunki do mojej najlepszej kumpeli, która jak się wydawało w tym roku na wakacjach, olała mnie i poszła na imprę z jakimiś kolesiami. Nie odzywałem się za to długo. Aż w końcu napisałem do niej jakby nigdy nic się nie stało. Ona nadal nie wie za co jestem na nią obrażony, ale wytłumaczę jej to kiedy 24 października - w ramach paxu - pójdziemy do kina na koncert Queen. Ciekawa rzecz, że ja zawsze muszę pierwszy wyciągać rękę do ludzi, obojętnie czy zawiniłem względem nich czy nie.