wiking podkrada sie po cichu i spokojnie rozmawiajacych Nutke i Spoona w piach, moze to chlopie polubisz jeszcze!!

Nutka co Ty pleciesz jasne ze chce z Toba tanczyc, tylko czekalem na wieczor, wczoraj wieczorem zajrzalem na chwile, ale sie tak fajnie bawilas z Nosperathu, ze Was zostawilem.
Rankiem nie jestem takim tancezem jak wieczorami, ale jesli chsesz teraz to jestem do Twojej dyspozycji.

Zawsze tez mozesz wziac ktoregos z moich krasnali, widze ze ostatnio biegaja sobie dosc swobodnie po naszej piaskownicy.

nie mam innych planow wyjsciowych na dzis, wiec do Ciebie nalezy podanie godziny, i jeszcze powiedz jaki mam zalorzyc stroj, jakich muzykantow wyszukac, jakie wino ma podane do tanca i jakiego koloru chcesz roze (do trzymaniaq w zebach )

O.k. Spoonman, powiedziałam: przekora grzechem -w ogólnym pojęciu, wg. mnie to grzech, kiedy robisz coś na przekór Bogu, na przekór rodzicom. Bo przekornym być to nie to samo, co mieć swoje zdanie, ale ogólnie: robić coś wbrew sobie, a zarazem na złość innym. Ogólne nie przestrzeganie np. 4. przykazania i innych. Jesli jesteś tak oczytany, (w co nie wątpię) to czytaj między wierszami. Nie powiedziałam, że łamiesz konkretne jakieś prawo boskie, nie. Ja to powiedziałam tylko w swoim mniemaniu. Dobra, podejdź może ze śmiechem do tego wszystkiego, co dzieje się w piaskowisku.
Lubisz S-F, w co zaczynam już wątpić, czy Lem nie nauczył cię śmiać się do wszystkich i do wszystkiego?
Są w życiu sprawy poważne i mniej poważne. Czy ty żyjesz tylko na POWAŻNIE?! To musisz być ch... nudny. Czy nie znasz się na żartach?jeśli nie, toś nudny, czy nie potrafisz pobawić się, czyli śmiać, weselić, rozrabiać wirtualnie? jeśli nie, toś nudny.
Nie lubię (ja - osobiście) nudnych, poważnych i chodzących, jakby kij połknęli ludzi. Życie i tak jest, jakie jest więc po co sobie jeszcze dodawać do niego jadu uszczypliwości, pogardy i zniechęcenia?
Jak powiedziałam powyżej, nikt cię siłą tu nie zapraszał, każde zaproszenie tu właśnie zależne jest tylko i wyłącznie od forumowicza, który takowego zaproszenia nie dostał, ale drzwi do piaskownicy sa otwarte dla wszyskich. Rozsyłane zaproszenia polegają widzisz na wirtualnym chodzeniu po forum, chcesz - skorzystasz, nie chcesz - nie.
I sprawa jasna, myślę.
Daję ci dłoń (trochę ubrudzona piaskiem), ale przyjmij - na zgodę, ok?

Chociaż myślę, że nie gniewałes się na nikogo tu przebywającego.

Kapela zagra

Róża najlepiej czarna

Sprobuje sie nie spoznic,

Nosperathu czarna roza tez mozesz dostac, umisz tanczyc jak grek Zorba? To po balu z Nutka chetnie poszaleje, wyspales w mojej baszcie? Jakbys mial jakis problem to wolaj krasnali, masz jednego do Twojej dyspozycji, troche chodzi zly na mnie ze inne krasnale usluguja panna a on musi Tobie, ale mysle ze Cie polubi

No widzisz Bobo, wszystko rozbija się o to, że mamy rozbieżne poczucie humoru. Ja absolutnie nie miałem zamiaru nikogo obrazić, jeśli tak się stało to przepraszam. Lubię powsadzać szpilki, pozbijać się, poironizować, wylać troszkę sarkazmu tam gdzie widzę, że można i gdzie sytuacja mnie zaciekawi. Ciebie bawi zabawa w Piaskownicy mnie bawi zbijanie się z Piaskownicy bo sama idea tego mniejsca mnie rozwaliła. I tyle.

Widzisz Bobo, internet jest bardzo ułomną formą komunikacji - wyciagamy wnioski na opdstawie fałszywych bo ukrytych danych o ludziach, z którymi się komunikujemy. Możesz się założyć, że każda jedna osoba poznana w necie w realu będzie inna i albo się zawiedziesz albo mile zaskoczysz.

No tak czy siak pewnie mówię o rzeczach dla Ciebie oczywistych

Życie jest faktycznie drogą krzyża i też chętnie sobie je ubarwię humorem gdzie się tylko da. Ale na swój sposób. Chyba stawanie w opozycji (to co ja tu robię) samo w sobie nie jest złe i wydaje mi się, że robiłem to w sposób kulturalny <mam nadzieję>. I ja się np świetnie bawiłem. Tylko, że zostałem sam na placu boju a samemu to głupio



Pax jak najbardziej, tym bardziej, że nie było wojny!

Ja tam Spoonmana rozumiem doskonale. Nie chcę jednak pisać o infantyliźmie tej całej Piaskownicy, ale o innej sprawie. Zastanawiam się dlaczego większość z piaskowych ludków nie wypowiada się na inne tematy zamieszczone na tym forum?

Oto wyjątek z Regulaminu tegoż forum:

No tak, rozumiem - odskocznia od poważnych rozmów, ale bez przesady chyba, prawda?
Bawcie się dobrze, mnie nic do tego. Tym bardziej, że sama założyłam ten wątek, by nie mieszać tematów, ale nie sądziłam, że tak to sie rozwinie Jednak myślę, że Spoon zwraca Wam uwage na ważne sprawy.

Pozdrawiam

Wiking, trochę źle pilnujesz swoich krasnali, o właśnie jeden przyszedł do mnie. Miałam wyjść, ale mnie zatrzymał.- O, dzięki - własnie dał mi różę PURPUROWĄ< aha!! Widywałam twoje krasnale z daleka, ale... są całkiem, całkiem. Małe to, ale barczyste. A jaki uprzejmy hmmm. Czy te ubranka ty im szyłeś, czy przywiozłeś już gotowe? Są cudowne. -Jak ci ładnie w tej czapuni (to mówię do krasnala).

Rozalka, czy nie zaczyna tu byc poważniej po twoim poście?!

Już nie jestem sam!
Tam tararam!

Powinniśmy czuć się wyróżnieni - cały jeden punkt regulaminu specjalnie dla nas :D:D

Bobo, może znów wychodzi, że jestem dziwna, ale mam wrażenie, że Spoonny ma akurat największe poczucie humoru z nas wszystkich. Ze śmiechem do tego wszystkiego, co tu się dzieje, nie potrafimy podejść właśnie my, a humor Spoona rozbija się o nasz brak dystansu do siebie i Piaskownicy.

Rozi - prawdę mówiąc obawiam się, że chwilowo na pocieszenie możesz dostać jedynie watę cukrową...
No i jeszcze

Cóż to widzą moje kaprawe i zaropiałe oczy! Obrona Sokratesa?
Angua nie mów tak bo naprawdę popadnę w zarozumialstwo i pychę i pójdę na wieczne potępienie!

A kurcze 20 stron się pilnowałem i kluczyłem jak mogłem a tu bach, Rozalka mnie wyręczyła...infantylny...