Julia
Ja Cię zauważam, ale wpadłaś do piaskownicy i wypadłaś - i tyle Cię widziano...
Nie ucz się tyle, bo Ci zaszkodzi
Odezwę się na gg, bo mnie zżera ciekawość w kilku punktach, ale dziś chyba nie, bo jak juz wrócę, to przychodzi kolega - mam mu jakieś zadania tłumaczyć... Żebym tylko sama je zrozumiała...

Agniulka - gratulacje!
Ale się nam naukowo zrobiło... A moja sesja dopiero za półtora tygodnia, więc jestem na razie wyluzowana :D:D

Nutek - bym Cię wyczesała, ale okłady z czegokolwiek są ostatnią rzeczą, na jaką mam ochotę U mnie w mieszkaniu jeszcze nie ostygło po ostatnich upałach...

To ja przytargam lód w kubełkach. Rozstawię Ci po całym domku i będzie ochładzać atmoswerkę a Ty mnie wyczeszesz dobziiiiieeeeeeee ?? pliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiizzzzzzzzzz Nie lubię chodzić skudłana
cos dla Nospherka

Julia, dziewcze drogie, my nie musimy Cie zauwazac, my zawsze o Tobie pamietamy!

Nutka jesli pozwolisz ja Cie wyczesze, teraz wakacje, mozna chodzic z nakryta glowa, nikt nie zauwarzy gdybym przez przypadek cos sknocil!

Bobo ciesze ze chlopcy trafili, powiedzieli Ci czemu im to tyle zajelo? Przeciez musze im z pensji potracic, chociaz moze wcale nie bedzie im na tym zalezalo, moze sa wystarczajaco zadowoleni z przebywania z Toba.
Np. te dwa co dolem do dyspozycji Zoe, juz nic ode mnie nie chce. Zaczynam sie obawiaqc nawet jesli zaprosze teraz Zoe do tanca, czy chlopaki nie beda zazdrosne.

A w nocy bylo Was slychac!!! Na ogol samemu sie nie slyszy halasu przez siebie stwarzanego.

A do mnie w końcu nikt wczoraj nie przypełzł

to nie istotne... pewnie jak bym zniknela na dluzszy czas nikt by nawet nie zatesknil, nie mowiac juz o szukaniu
ide sie utopić....












pod tonami kserowek na jutro

chciałam być dobrą koleżanką i zamiast wysłać Nutce 2 piosenkie chciałam wysłać 4 ... w konsekwencji wywaliło mnie z Wiary, siadło gadu i w końcu zwiesił się komp
a 2 piosenki wysyłałam prawie godzine
należy mi się kolejne ciacho a co

Julko ... jak słowo daję myślalam dzisiaj o Tobie
i nie top się ... dasz radę

anguo ... w rzeczy samej historia wychowania jest maksymalnie pasjonująca tym bardziej, że koleś który nam ją wykłada jest z Jagielonki i jest NAPRAWDĘ .... dziwny

agniulko ... Twoje egzaminy wydają się równie pasjonujące ... Historia Kościoła na Śląsku ... ekstra

Wiking ... myślę, że nie będą zazdrosne, a ja sobie BARDZO chętnie potańczę

Nutko jak Ci się piosenki podobają

miłego wieczorka

Droga Pando!
Jak juz chyba zlokalizowalem Twoj zamek i mialem pelne rece jadla i trunkow, padlo cos na moje polaczenie z piakownica. Ale myslalem ze wilczek dotarl.
Nie przejmuj sie tu sie zdarza ze jakies krasnale nagle sie porywaja do tanca, albo jakies zwierzaki na Ciebie laduja, albo tony piasku sie nad Toba przekopuja, wiec latwo moze sie zdarzyc jakies opuznienie.

Mozna np. usiasc i podziwiac prace mrowek rozdzielajacych piasek wedlug smakow i kolorow.

Mozna spotkac Pablo, ktory sie pojawia jak wiatr, tylko po to by oznajmic ze znika.

Julia, nie top sie, wznic pozar!!!
Wiesz jak fajnie sie pala notatki szkolne, a przed egzaminem to prawie lepiej niz benzyna. Powinnas sprobowac!!!

Moze zrobimy z Twych notatek dzis ognicho??

Zoe a z jakiego drzewa, maja byc te liscie?

Jeszcze zbieram zamowienia na fontanny, od tych pan ktore jeszcze sie nie zglosily.

Chciałabym tylko wierzyć że mój egzaminator będzie w poniedziałek uważał moje odpowiedzi z tego przedmiotu za równie pasjonujące - i to w pozytywnym znaczeniu tej pasji...

Wiking, jestem na tyle śpiąca, że powiem ci tylko tyle :krasnale wspaniale się bawiły, ja razem z nimi, głośno nie było, jeśli było - to nie my. Z pensji im nie potrącaj, no, fajni goście, bawiliśmy się o.k. W okolicy był festyn z okazji Dnia Dziecka, wiatr ponosił echo nie z tej strony , co trzeba. Daj zarobić krasnalom, dobre chłopaki.
A, że przetańczyłam z nimi prawie całą noc...kultowi tancerze, jak ty wiking. Ale ( miedzy nami) tańczyliśmy flamenco. Wiking, nie dasz wiary, co za wyborowi tancerze!!!
Ja przed moją basztą nie mam jeszcze puzli, a mimo to takie tańce!
W suchym piasku, no, człowieku, coś niemożliwego!
Czy ty widzisz te wykrzykniki, ja to powtórnie przeżywam, tak uwielbiam tańczyć.
Czy jak będę miała ochotę na tańce, to mi podeślesz krasnale, wiking?
No, oczywiście, jak ty - szef nie będziesz miał czasu?

Ja tylko na moment, bo zaraz ten kolega...

Agniulka - troszkę się zagadałam z Pablem na pożegnanie i jak skończylismy rozmawiać, to już spałaś. Czas w piaskownicy różnie płynie...

Julia - Ty się tak nie smuć, bo będę musiała się smucić razem z Tobą, a wcale nie mam ochoty

Nutek - jakby Wiking nie dał sobie rady z Twym skudlonym futerkiem, to mogę się za to zabrać, oczywiście pod lodowym warunkiem

Zoe - ciacho nr dwa jedzie do Ciebie, ale żeby nie było na mnie, jak nie wejdziesz w spodnie :P:P

Wiking - myślisz, że moi krasnale też umieją tańczyć? Jak nie umieją, to niech się nauczą, będą mieli przerwy w taszczeniu PeTeRkowych kamerdolców :D:D Tylko ja jestem niezmordowana w tej dziedzinie i chyba będą mieli jeszcze bardziej dość tańczenia niż noszenia

Lubię Was *



* troszkę mnie energia (czy coś w tym stylu) rozsadza, więc czasem gadam od rzeczy

No nic, to ja pozdrawiam tych, co mają czas na tańczenie... i idę się zaszyć w piwnicach mojej baszty nad księgami historycznymi...
Wybaczycie, że do poniedziałku poniecham zapraszania was na imprezki u mnie... (konieczność maszerowania jutro z naszymi gimnazjalistami na piknij dniudzieckowy to dla mnie wystarczająca "przyjemność" na ten tydzień, brrr... odechciewa się nawet życia towarzyskiego) ... i poświęcę się pracy naukowej a przynajmniej w takim stopniu żeby mój profesor był przekonany, że poświęciłam się pracy naukowej... Jak już przebrnę te 2 egzatworki to wrócę do prychania na was piachem

Bobo nie musze Ci ich podsylac sa do Twojej dyspozycji na czas nieokreslony. Nie chcialem i potracic z pensji za halasy i tanczenie z Toba, przeciez to jest zaszczyt kazdego krasnala umilac zycie takim dziewojom jak Wy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Chcialem im potracic za to ze tak dlugo do Ciebie szli. , i to tez nie ja chcialem tylko w pewnym momencie maja tak, (jak te u Zoe) ze nie chca ode mnie juz nic, bo za zaplate uwazaja moc Wam pomagac i z Wami przebywac.

Angua oczywiscie tancz z nimi do woli, jak ktorys zapomnial powiedz im ze moj los im dokopie, a tak na marginesie ktos go widzial ostatnio? Moze Pablo go pozyczyl, wiesz cos o tym Angua?

Julia switnie sie pala Twoje notatki, zaczalem pozbywanie sie ich, zgubilas troche jak tu plakas ostatnio, jesli nauczyciel Cie o to spyta przyslij go do mnie

Agniulka - nie bądź taka pewna siebie, my mamy dłuższy staż piaskowy i Cię zaprychamy na amen :P:P Możemy też napisać usprawiedliwienie dla tego psorka; coś czuję, że Wiking już się cieszy

Łosia widziałam jeszcze wczoraj, Pablo nie ma raczej z tym nic wspólnego. Ale narzekał, że mu teren nieco wysechł, a on by wolał małe bagienko. Może się udał na poszukiwania?

Jasne Angua, wszystkich profesorow gnebiocych piaskowe panny zapraszam do mnie. a pozniej juz nie beda w stanie odpytywac

Jest ktos chetny do tanca dzisiaj???

Ja jestem, ja!
Co to za pytanie w ogóle...

A profesorów to bym Ci kilku mogła podesłać, ale chyba dam im jednak szansę. Na ogół są milsi niż się spodziewałam
I wcale nie chodzę na te egzaminy w krótkich spódniczkach :P:P

Czy jest tu ktoś, kto jeszcze nie śpi?
Kolega poszedł, ale mieliśmy konflikt upodobań, bo ja chciałam rozwiązywać tylko te zadania, w których występowało słowo "wykaż" lub "udowodnij", a on wszystkie inne...