Autor |
Wiadomość |
patrii
Dołączył(a): Wt paź 12, 2004 18:06 Posty: 66
|
"o odpowiednich pieśniach"
Wykaz pieśni, jakie należy śpiewać podczas jazdy samochodem, gdy rozwija się nastepujące predkości:
90 km/h - „To szczęśliwy dzień”
100 km/h - „Cóż Ci Jezu damy”
110 km/h - „Ojcze, Ty kochasz mnie”
120 km/h - „Liczę na Ciebie Ojcze”
130 km/h - „Panie, przebacz nam”
140 km/h - „Zbliżam się w pokorze”
150 km/h - „Być bliżej Ciebie chcę”
160 km/h - „U drzwi Twoich stoję Panie”
170 km/h - „Pan Jezus już się zbliża”
180 km/h - „Jezus jest tu”
200 km/h - „Witam Cię, Ojcze”

_________________ „wyrwij mnie i wyzwól o Panie mój”
|
Wt gru 21, 2004 18:30 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
When snow pada na trotuar
And the children happy are,
When ślizgawka on the street,
And we all a grzaniec need,
Then you know, to wydarzenie:
It is coming Boże Narodzenie.
All parkingi są zajęte,
People jeżdżą jak najęte,
Tesco, Auchan, Hypernova,
Gorączka nearly zawałowa
Shopping choinkowe things
And the Christmasrings.
Merry Christmas, merry Christmas,
Hear the music, enjoy ten czas,
Wesołych świąt, wesołych świąt,
Merry Christmas, pozdrawiam Was...
Mother in the kitchen bakes
Sernik, piernik i z polewą keks
Daddy zaś w living pokoju
Choinkę wielką ustroił
He is hanging big balls szklane,
Wherever he only z drabiny dostanie...
Finally rodzinka liczna i cała
W living room'ie się zebrała
Now sings the happy family
"Oh, what a wonderful christmas tree"
And in the house każdy zajęty
Bo choinkowe roz-packing prezenty.
Merry Christmas, merry Christmas,
Hear the music, enjoy ten czas,
Wesołych świąt, wesołych świąt,
Merry Christmas, pozdrawiam Was...
Mama ukrytą finds pod choinkę
Patelnię z teflonu i szminkę,
Papa gets socks and red krawatkę,
Children zabawki i shirts na dokładkę.
President speaks potem on TV,
Wszystko around in harmony,
Póki się mother do kitchen nie udała:
i gęsi świątecznej jak burns nie ujrzała.
And so comes brave straż pożarna,
Na wszystko ready i bardzo ofiarna
And they bring very, very long węże
I także drabiny jak mountains potężne.
Otwarli zawory i woda aż chlupie,
Christmas is tera na pewno w .....
Merry Christmas, merry Christmas,
Hear the music, enjoy ten czas,
Wesołych świąt, wesołych świąt,
Merry Christmas, pozdrawiam Was...
"Heppi Kristmes end a werri heppi niu Jeer"!!!
|
Pt gru 24, 2004 0:09 |
|
 |
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Ze strony wiary:
Co by było, gdyby Trzej Królowie okazali się być Trzema Królowymi?
Zobaczcie tutaj: http://www.wiara.pl/tematcaly.php?curr_ ... 1104845290
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Śr sty 05, 2005 0:26 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Renata Beger w 'Na dobre i na złe'
Do szpitala w Leśnej Górze trafia Renata Beger. Ma poważne kłopoty ze wzrokiem po tym jak całe noce przygotowywała się do matury.
Dr Burski po konsultacji z Dr Walickim dochodzi do wniosku że niezbędna jest operacja usunięcia ku**** z oczu pacjentki. Renata jest zrozpaczona. Żąda aby Burski dodatkowo skonsultował wyniki badań ze specjalistami z zachodu. Proponuje Anana Kofana.
Tymczasem wieść o kłopotach zdrowotnych posłanki dociera do przewodniczącego Leppera. Wsparty kilkunastoma chłopami z pobliskiej wsi Lepper wdziera się na oddział i urządza blokadę sali na której leży Beger.
Przewodniczący żąda widzenia się z Dr Burskim. Obiecuje zerwanie blokady pod warunkiem że szpital spełni jego postulaty.
Domaga się:
- do czasu operacji posłanki Beger dzienne wyżywienie pacjentki będzie wzbogacane w owies,
- chirurdzy operować będą w biało - czerwonych krawatach
- z operacji sporządzony zostanie specjalny raport nad którym pracować będzie poseł Łączny,
- miejsce serialowego Mareczka zajmie wychodzący wkrótce z więzienia syn posłanki Hojarskiej.
Burski zgadza się, jednak 4 postulat kwituje krótkim:
- Umówmy się że tego niesłyszałem.
Lepper dość dosłownie interpretuje słowa doktora, bo raz jeszcze, ale tym razem używając megafonu recytuje treść 4 postulatu.
Postawiony pod ścianą Burski zgadza się na wszystko, łącznie z tym że przy operacji asystować będzie poseł Łyżwiński który w sejmie nowej kadencji przymierzany jest do objęcia funkcji przewodniczącego komisji do spraw zdrowia.
Podczas operacji poseł chwali się że chirurgia nie jest mu całkiem obca, gdyż w latach swej młodości praktykował w ubojni w Klewkach i proponuje nawet Burskiemu wykonać pierwsze nacięcie wzdłuż gardła pacjentki. Lekarz cierpliwie tłumaczy Łyżwińskiemu że w przypadku operacji oczu takie ciecie może wywołać niepotrzebne komplikacje.
Operacja pozornie kończy się sukcesem. Posłanka Beger wraca do wielkiej polityki, jednak bez dawnego blasku w oczach szybko przestaje być ikoną popkultury co niestety bezpośrednio przekłada się na spadek notowań Samoobrony.
Lepper grzmi:
- Doktor Burski musi odejść  !
|
Śr sty 05, 2005 9:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Co zrobić gdy Twoja zupa okazuje sie p r z e p i e p s z o n a
Metoda francuska
Nadaj jej oryginalną nazwę np. Potage Poivrora. Potage Poivrora właśnie taka ma być.
Metoda włoska
To zupa według przepisu z regionu (tu nazwa innego regionu Włoch, niż ten, z którego pochodzi mówiący). Tam w ogóle nie umieją gotować.
Metoda niemiecka
Dodaj do p i e p r z u tyle zupy, aż będzie dobra
Metoda meksykańska
Dodaj tyle chili, żeby nie było czuć p i e p r z u
Metoda czeska
Na pewno zapomniałaś o suszonym czosnku
Metod polska ogólna
Ugotuj w niej ziemniaka. Skoro pomaga zupie przesolonej to może i pomoże p r z e p i e p r z o n e j.
Metoda krakowska mieszczańska
Gość w dom, łyzka wody do zupy
Metoda krakowska kazimierzowska
Ile wody można dodać do zupy pomidorowej nie zmieniając jej istoty? To nieistotne. Ważne, że nadal będzie koszerna.
Metoda krakowska uniwersytecka
Jeżeli do zupy pomidorowej doda się łyżkę wody to nadal pozostaje to zupa pomidorowa. Postępować rekursywnie.
Metoda warszawska
Dodaj skórek z kurczaka i nazwij to flaki
Metoda poznańska
Szkoda przecież takiej dobrej zupy. Zaproś gości.
Metoda góralska
Zawsze jeszcze wyjdą z tego oscypki dla turystów.
|
Śr sty 05, 2005 10:51 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Lotniskowe Prawa Murphy’ego
1. Samoloty nigdy nie odlatują punktualnie. No chyba że TY się spóźniłeś i potrzebujesz paru dodatkowych minut, żeby jednak jakoś zdążyć.
2. Jeśli wpadasz na lotnisko w ostatniej chwili, to właściwa „bramka” jest w przeciwległym końcu terminala.
3. Jak przyjeżdżasz na lotnisko z dużym zapasem czasu, to lot na pewno będzie opóźniony.
4. Nigdy, na żadnym lotnisku świata żaden samolot nie odlatuje spod „bramki” nr 1.
5. Jeśli na czas lotu zaplanowałeś pilną pracę, to gdy tylko przystawisz długopis do kartki, zaczną się turbulencje.
6. Im mniej przewidziano miejsca na bagaż podręczny, tym więcej bagażu na pokładzie.
7. Jeśli przypadło ci miejsce środkowe, to jeszcze przed wejściem do samolotu łatwo zgadniesz, kto będzie siedział obok ciebie przy oknie i przy przejściu... Rozejrzyj się i wybierz dwie najgrubsze baby.
8. Podczas lotu będziesz zmuszony skorzystać z toalety tylko wtedy, kiedy trafi ci się miejsce przy oknie.
9. Jeśli na pokładzie jest rozwrzeszczany dzieciar, to siedzi tuż obok ciebie.
10. Panowie: te blondyny z dużymi, niebieskimi NIGDY nie dostaną miejsc koło was. Panie: sobowtór Clooneya usiądzie cztery rzędy przed wami. Obok tej wstrętnej, piersiastej blondyny w baaardzo krótkiej mini.
|
Śr sty 05, 2005 10:59 |
|
 |
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
Może i nieaktualne, ale chyba tego tutaj nie widziałem:
LISTA SONGOW Z "WLADCY PIERŚCIENI'
Sauron do Sarumana "Join me in death"
Arwena dając Aragornowi broszkę "I wish it would be your color";
Gollum ; ";Spoza gór I rzek, wyszliśmy na brzeg";
Frodo opuszczając Hobbiton ";Somewhere I belong";
Uruk-hai ''Zombie"
Gandalf paląc z Bilbo fajkę ";Remember the time'';
Nazgul ";Breaking the hobbit";
Gollum do pierścienia ";All I want for Christmas is you";
Uruk-hai i orki widząc pękającą tamę ";Mydło wszystko umyje";
Uruk- hai po zabiciu przywódcy Elfów ";I shot the sheriff";
Frodo do Gandalfa ";Dostrzegłem pierwszy siwy włos na twojej skroni";
Drzewce do Merrego i Pippina ";Welcome to the jungle";
Arwena do Elroda ";Papa dont preach";
Gollum do Froda po tym jak ten nazwał go Smeagol - ";Say my name, say my name";
Aragorn jadąc do Mordoru ";Mama I';m coming home";
Aragorn widząc Eowinę ";Who's that girl";
Eowina do króla ";Mój brat coś czyta o kosmitach";
Gollum "; The real slim shady";
Frodo jeszcze w Shire ";Should I stay or should I go";
Uruk-hai ";I was born to make you happy";
Gollum do ryby ";Let me blow your mind";
Armia Elfów ";Testosteron ";
Gollum do siebie ";Why does my heart feel so bad";
Gollum do Froda ";Smells like teen spirit";
Frodo do Gandalfa o Bilbie ";Uncle fucka";
Gandalf o Sauronie ";Eye without a face";
Elrod w swym pałacu ";Magic is in the make-up";
Frodo do Legolasa ";Hey baby";
Aragorn do Arweny ";Right here In my arms";
Legolas do Gimlego ";Nothing compares 2 u";
Gollum do ryby ";Die die my darling";
Gandalf w jaskini Berloga ";The roof is on fire";
Gandalf i Saruman ";Starsi panowie dwaj, już mróz na głowie, już nie to zdrowie a w sercu ciągle maj";
Saruman do orków ";Shut up, just shut up";
Gollum ";Wciąż bardziej obcy";
Gandalf po przemianie ";Born to be white";
Arwena do Aragorna ''My heart will go on";
Szczegóły walki w Helmowym Jarze ";Whisky in the jar"
Gollum "Behind blue eyes";
Frodo na szczycie Mount Doom "In the end";
Frodo po założeniu pierścienia "Pokręciło mi sie w głowie";
Orki i ludzie w Helmowym Jarze przed bitwą "Tacy sami a ściana między nami";
Aragorn czyści miecz: "Każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma";
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Pt sty 07, 2005 8:11 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
Mieszkający od lat w USA stary Arab ma pięciohektarowe pole. Nadchodzi
czas sadzenia ziemniaków, ale jego jedyny syn siedzi w więzieniu jako terrorysta, więc mu nie pomoże. Zrozpaczony Arab pisze do niego list:
- Drogi synu! Trzeba posadzić ziemniaki, ale ja już jestem na to za stary.
Wiem, że gdybyś tu był, zrobiłbyś wszystko za mnie. Kochający cię ojciec Muhammad.
Po kilku godzinach przychodzi telegram od syna z więzienia:
- Tato, nie kop pola. Schowałem tam granaty, trotyl, plastik i butle z bakteriami!
Kilka minut po telegramie na pole Mohammada przyjeżdża 300-osobowa ekipa FBI z psami, koparkami i łopatami. Przez dwa tygodnie kopią w poszukiwaniu ładunków wybuchowych. I nic. Następnego dnia przychodzi telegram do ojca:
- Ojciec, pole przekopane, możesz sadzić kartofle. Więcej dla ciebie nie
mogłem zrobić. Abdul.
|
Pt sty 07, 2005 12:19 |
|
 |
amara
Dołączył(a): Śr sty 05, 2005 21:49 Posty: 65
|
Pewien ksiądz, zawsze gdy mówił kazania przesadnie gedstykulował i uderzał pięścią o ambonę, zauważywszy to klerycy postanowili zrobic mu kawał i podłożyli na mównicy pineski.
Ów ksiądz wygłaszał płomienne kazanie:"Ludzie!!!! Tu się rozpusta dzieje!!!! (tu uderzył ręką w ambonę, na której jest pełno pinesek) To klerycy!!!!!!!!!!!!
_________________ ....::::daj się prowadzić::::....
|
So sty 08, 2005 23:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Pewien mlody mezczyzna mial 3 przyjaciolki, po pewnym czasie
musial sie zdecydowac, ktora w koncu poslubic. Dlatego zrobil test.
Kazdej dal po 2.000 EURO.
Pierwsza przyjaciolka poszla do sklepu,kupila sobie suknie, buty, piekny kapelusz. Poszla do fryzjera. Wróciła z powrotem do mężczyzny i mowi:
- Chce byc najladniejsza dla Ciebie,poniewaz Cie kocham.
Druga przyjaciolka poszla do sklepu.Kupila stroj pilkarski, telewizor ,wideo i 1000 puszek piwa oraz abonament Canal.
Wróciłą z powrotem do mężczyzny i mowi: - To są moje prezenty
dla Ciebie, poniewaz Cie kocham.
Trzecia przyjaciolka pomyslala ostro, wziela te pieniadze i wpakowala w inwestycje, w ktorej po krotkim czasie podwoiła wklad. Następnie powtórzyła te czynnośc, doprowadzając do kolejnego pomnożenia wkładu. .Po kilkunastu takich korzystnych inwestycjach z 2.000 EUR zrobiła ogromny majątek
Wróciła więc do mężczyzny i mówi:
- Ja z tych pieniedzy bardzo duzo zarobilam na nasza wspolna przyszlosc, poniewaz Cie kocham.
Mlody mezczyzna byl zachwycony wszystkimi przyjaciolkami, przemyslal wszystkie odpowiedzi... i ozenil sie z ta ... ktora miala najwiekszy biust ...
Moral:
Mężczyzni w przeciwieństwie do kobiet, nie lecą na kasę
|
Śr sty 12, 2005 9:48 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Hardcorowy kurs pilotażu
START
1. Naukę rozpoczynasz z komorą ładunkową pełną szczęścia i brakiem doświadczenia. Cały bajer polega na tym, aby nabyć doświadczenia, zanim skończy się szczęście.
2. Latanie nie jest niebezpieczne. Niebezpieczne są katastrofy.
3. Każdy start potraktuj opcjonalnie. Lądowanie jest obowiązkowe.
4. Wielki wentylator z przodu samolotu jest po, to żeby chłodzić pilota. Jeżeli wentylator się zatrzyma, pilot zaczyna się pocić.
5. Ucz się na błędach innych. Nie będziesz żył wystarczająco długo, żeby je wszystkie popełnić.
W POWIETRZU
6. Nie musisz kontrolować wskazań niezliczonej ilości zegarów. O wszystkich problemach informować cię będzie "aaaa!!!!" dochodzące z przedziału dla pasażerów. Im głośniejsze "aaa!!", tym problem jest większy. Cisza pojawiająca się po bardzo głośnym "aaa!!!" nie oznacza, że problem został rozwiązany.
7. Rozglądaj się uważnie w powietrzu. Zwłaszcza w weekend. "Nauka pilotażu.." jest bestsellerem.
8. Jeżeli przesuniesz drążek do przodu, domki stają się większe. Jeżeli przesuniesz drążek do tyłu, domki staną się mniejsze. Jeżeli będziesz przesuwał drążek cały czas do tyłu, najpierw domki będą się robić mniejsze, a potem znów staną się duże.
9. Paliwa masz za dużo tylko wtedy, jeżeli właśnie się palisz.
10. W razie wątpliwości utrzymuj odpowiednią wysokość. Nikt nigdy nie zderzył się z niebem.
11. Trzymaj się z daleka od chmur. Zasłaniają samoloty lecące z przeciwka. Poza tym chmury to ulubiona kryjówka gór.
12. Pamiętaj! Grawitacja to nie "świetny pomysł". TO PRAWO. Od którego nie ma odwołania.
LĄDOWANIE
13. "Dobre lądowanie" to takie, po którym z samolotu wychodzisz o własnych siłach. "Świetne lądowanie" jest wtedy, kiedy samolot nadaje się do powtórnego lotu.
14. Prawdopodobieństwo przeżycia lądowania jest odwrotnie proporcjonalne do kąta podejścia samolotu. Mały kąt - duże prawdopodobieństwo i vice versa.
15. Są trzy proste zasady, żeby wylądować. Niestety nikt nie wie, jak brzmią.
16. Staraj się, żeby liczba lądowań była równa liczbie startów.
17. Jeżeli po wylądowaniu musisz używać pełnej mocy, żeby kołować, to znaczy, że lądowałeś ze schowanym podwoziem.
|
Śr sty 12, 2005 10:10 |
|
 |
Spoonman
Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34 Posty: 1814
|
To jest idiotyczny łańcuszek OLEWANIA ŁAŃCUSZKÓW.
Jeśli olewasz łańcuszki szczęścia, wyślij ten łańcuszek wszystkim (łącznie ze mną).
Jeśli wyślesz to:
5 osobom - nic się nie stanie,
10 osobom - nic się nie stanie,
15 osobom - też pewnie nic się nie stanie,
20 osobom - zgadnij co się stanie,
666 osobom - też się nic nie stanie
Otóż to: nic się nie stanie.
Ania nie wysłała łańcuszka i nic sie jej nie stało.
Grześ wysłał łańcuszek i nic mu się nie stało.
Robert nie wysłał łańcuszka i wpadł pod tramwaj, ale nie sądze, aby to miało jakikolwiek związek z łańcuszkiem.
_________________ http://www.odnowa.jezuici.pl/
|
Śr sty 12, 2005 12:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Telet(d)urnieje
Teleturniej "Jeden z dziesieciu":
Tadeusz Sznuk: Ile nóg ma salamandra ?
Zawodniczka: Trzy
T.Sz.: To chyba kulawa...
- Prosze podać wzór na pole prostokąta...
- a kwadrat b kwadrat. - O Boże powiedziałam wzór na obwód
- Niestety Pani wzór na obwód również jest nieprawidłowy...
- Jaką część ciała odciął sobie Vincent van Gogh?
- yyy...yyy... włosy?!
Pytanie: - Głowni bohaterowie "Nocy i dni"
Odpowiedź: - Jan i Bogumił
Sznuk: - To byłoby takie nowoczesne małżenstwo...
Pytanie: - Jak sie nazywa szpital wojskowy?
Odpowiedź: - Latryna.
Pytanie (kategoria powiedzenia i przysłowia):
Prosze dokonczyć. - Goły jak Świety...?
Odpowiedź: - Mikołaj...
- Jak nazywa sie mężczyzna którego żona wyjechała na wakacje?
Odpowiedź jednego z graczy: - Rogacz
- Jaki narząd umożliwia rybom oddychanie pod wodą ?
- Syfon.
- Ile par oczu ma mucha?
- 100 milionów
- Jak sie nazywał chłopiec z bajki o królowej Śniegu
- yyy... bede strzelał ... Pinokio
- Ile w jezyku polskim rozróżniamy przypadków w liczbie
pojedynczej, a ile w liczbie mnogiej?
- Tyle samo
Sznuk: Znajduje sie w spodniach i na świadectwie?
Zawodniczka: PALA!
Sznuk: Hmm...to też, ale chodziło nam o pasek
Familiada
Podaj rodzaj farby.
- Czerwona!
Wobec braku takowej odpowiedzi na tablicy Strasburger pyta
kolejnego zawodnika:
- Podaj rodzaj farby.
- Zielona!
Pyt. - Sport, w którym biorą udział zwierzeta.
Odp. - Walka jeleni na rykowisku...
- Podaj rodzaj potwora.
- Kangur!
- Wiecej niż jedno zwierze, to...?
- Owca.
- Źle. Pytanie przechodzi na druga rodzine. Wiecej niż jedno zwierze, to...?
- Lama?
- Co robią koty?
- Skakają
Pytanie: Dokąd rodzice nie zabierają ze sobą dzieci?
Odp.: Do agencji towarzyskiej.
Pytanie: Jaka może byc bańka?
Odp. 1: Mydlana (braaaaawo)
Odp. 2: Banka na mleko (braaaaawo)
Odp. 3: Banka wstanka, taka zabawka.
- Nazwa przylądka?
- Przylądek Zdrój.
- Rodzaj kiełbasy?
- Szynka!
Pytanie: - Wymien zwierze w paski...
Odpowiedź: - Biedronka!
|
Pt sty 14, 2005 23:32 |
|
 |
monisia_gd
Dołączył(a): N paź 03, 2004 8:17 Posty: 407
|
Mama tłumaczy Jasiowi:
- Trzeba być grzecznym, żeby pójść do nieba!
- A co trzeba zrobić, żeby pójść do kina?
Na lekcji biologii nauczycielka pyta Jasia:
- Co to jest mamuthus primigenius?
Ponieważ Jasio nie odpowiada, pani mówi:
- To mamut, czyli prehistoryczny słoń.
- Coś podobnego! To jaskiniowcy umieli wynajdować takie uczone nazwy?
Jaś mówi do mamy:
- Mogę się wykąpać?
- Dobrze Jasiu, tylko się nie zamocz!!!
_________________ Choć tak wiele nas różni jesteśmy do siebie bardzo podobni. Odpowiedzialni i samotni.
|
So sty 15, 2005 17:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Gdyby czas plynal w druga strone to byloby tak pieknie...
Zaczyna sie od tego, ze kilku gosci przynosi cie w "skrzyneczce" i
oczywiście od razu trafiasz na impreze. Zyjesz sobie spokojnie jako
starzec w domku. Stajesz sie coraz mlodszy. Pewnego dnia dostajesz
odprawe w postaci grubszej gotówki i idziesz do pracy. He! Pracujesz
jakieś 40 lat i poznajesz uroki zycia. Zaczynasz pic coraz wiecej
alkoholu, coraz cześciej chodzisz na imprezy no i coraz czesciej
uprawiasz seks. Jak juz masz to opanowane, jestes gotów zeby trafic na
studia. Potem idziesz do szkoly. Coraz mniej od ciebie wymagaja,masz
coraz wiecej czasu na zabawe. Robisz sie coraz mniejszy, az trafiasz
do... hmm, gdzie plywasz sobie przez 9 miesiecy wsluchujac sie w
uspokajajacy rytm bicia serca. A potem nagle Bęc Twoje zycie konczy sie
orgazmem...
|
Pt sty 21, 2005 0:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|