Kolejki zerowe
Przezorni poszli 29., barziej przezorni 30. a cwaniacy dzisiaj

Julia ty mi podsyłaj takich nudnych kierunków
na uwm to tylko zapas jakbym się nie dotał za pierwszym razem do upragnionej szkoły

Nospher, Ty nie bądź już taki tajemniczy, bo przecież umieramy z ciekawości
Przyznaj się zaraz, co to za kierunki (rzekłabym "jak na spowiedzi", ale to by chyba miało odwrotny skutek, co? )

I pamiętaj, że ja mam większą łopatkę i trzeba mnie słuchać :P:P

Nospher coś tu czuję, że dostaniesz od angui jej łopatką. Przyznaj się, no nie rób tajemnicy. Może zanosisz papiery na Łopatologię?

Qrczę, mnie się zepsuł rower, szprycha i łańcuch, bo wpadłam w dziurę. Chociaż jako rowerzysta nie płacę drogowego to proszę mi tę dziurę załatać oraz kupić nowe części do rowera - tu się zwracam do MZDiM (Miejski Zarząd Dróg i Mostów).
Co za polskie drogi, tylko tu u nas takie mogą być! Co za pech mnie prześladuje!

nosper... jesli szukaz żony to tylko na pedagogice... mała konkurencja i duży wybór

spokojnie, wilczek mu łopatologicznie wytłumaczy i...

zreszta Uniwerstyet Wiejsko-Miejski jest całkiem niezły wiec nie wiem, jak to mozę nie być wymarzona szkoła...

Wymarzona uczelnia albo cmentarz mózgów i dusz

Dziewczyny to mogą szukać mężów na pedagogice, ale co ja bym tam robił? Uczył się czego nie robić dzieciom w szkole? Że nie można urywać im nóżek i gotować ich w mamałydze? Bzdury...

Pierwszy kierunek tamże: wojska inżynieryjne
Drugi kierunek to UWM z informatyką (tylko zapas).

Nospher, jestem rozczarowana... Wojska lądowe?
A kto mi obiecał wycieczkę myśliwcem, no kto? Ja nie chcę nim jeździć po lotnisku :P:P

Ale Wrocław to ładne miasto

nosper to nas pewnie jeszc nie raz zaskoczy

wilczku... nie wiesz co się stało z moim dywanikiem? ostatnio tygryske na ni spał... a teraz jak lezalam pod piaskiem nie wiem co sie z nim dzialo i teraz znow nie moge go znaleść

Do Dęblina to ja bardzo chętnie, ale tam liczą się umiejętności latania szybowcem lub samolotem. Takowych nie posiadam, troszkę kosztują

widac ze wakacje i ludki wyjechaly z piaskowiska.. wilczek nie ma czasu sie odzywac, bo tyulko biega wszedzie z nozyczkami i lopatka

hop. hop... jest tu kto?

Julia, jak to miloslyszec echo ludzkich glosow. Chcialem naklonic rodzicow smoczka wilczka by go odwiedzili. Teraz jestem zraczkowany gorzej niz ostatnim razem, mam goraczke, strasznie mi zimno, choc sie czuje popolany na calym ciele (no prawie). Dlaczego te smoki moga dzialac z sila slonca, w poludnie (tak od 12 do piatej). I dlaczego do boli dopiero wieczorem???

Pozdrawiam wszystkie piaskowniczki

i piaskowniczow

nie wiem czy juz sa ale tez piaskowiczenta

wikingu... podac ci kocyk? mogę cię okryć... może nawet nasmarować maścią od oparzeń... maleństwo, jak mogłeś się tak urządzić...
no i na imprezke wczoraj nie dotarłeś, a ja świętowałam swoja rocznice na forum

Wiking!

Julka!

No fakt, bardziej Was ostatnio podglądam raczej...

Wikingu drogi , już Ci niosę beczkę kefiru. Mogę Cię nawet nim obłożyć dokładnie - schłodzony w fosie!
Trzymaj się!

wilczku... ja nie che zebys nas tylko podgladal...
/wilczek ląduje w wwielkiej gorze piachu, a Julia go jeszcze obsypuje dokładniej, że tylko wilcze uszki wystaja/

A ja mam smoka! I nie zawaham się go użyć! :D:D

No dobra, na razie nie jest zbyt niebezpieczny...
Ale poczekajcie, aż dorośnie Wystarczy popatrzeć na obrażenia Wikinga...
Także ostrożnie z zasypywaniem mnie piachem! Mój smok będzie miał silnie rozwinięty instynkt opiekuńczy

Przypomnę tylko, że najpierw ktoś się wprowadził na mój dywanik (proszę bardzo, i tak mnie nie było), a później go zgubił... No jak to tak, no jak?