Autor |
Wiadomość |
Heru
Dołączył(a): Cz lip 07, 2005 6:45 Posty: 41
|
dziewczyn
|
Wt paź 18, 2005 14:08 |
|
|
|
|
tarantula
Dołączył(a): Pt kwi 08, 2005 20:37 Posty: 6
|
Ja się boje nie tyle smierci co umierania i boję się zastrzyków i spowiedzi - o tego to się boje najbardziej
_________________ może coś bez sensu plotę "Boże znasz moja głupotę"
|
Wt paź 18, 2005 14:22 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
A ja boje sie ze strace ludzi ktorych kocham lub ze oni straca mnie... cytujac Romka Kostrzewskiego:nie chce, by ktoś po mnie płakał.
Crosis
|
Wt paź 18, 2005 21:10 |
|
|
|
|
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
Ja się boję ciasnych przestrzeni. Klaustrofobia to to, na co cierpię. Można mnie strasznie ukarać zamknąwszy w ciasnym pomieszczeniu bez klamek.
_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
So lis 05, 2005 21:52 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
ja mam podobny problem co Anqua boje sie iść np na pocztę i płacic za cokolwiek bo mam taka myśl która mnie normalnie "dobija" mianowicie boje się że ktos mnie nie zrozumie kiedy robie coś pierwszy raz lub w niepewności i zażąda poprzez pytanie :"a o co panu chodzi" mojej odpowiedzi no po prostu "nie wiem" i tyle
dla mnie to horror
co do piesków to nie lubie za bardzo ich bo mam obrzydzenie jak do pajaków ale czy boje? piesków mozna się wystraszyć a ze względu na decybele czuc "niewygode" i dyskomfort jakis za to mrówki lubie i zieloną mrówke też śmierci raczej sie nie boje pod warunkiem że nie jestem w dołku emocjonalnym i psychicznym dnem w danej chwili klaustrofobii nie mam ale jak pomyslę że jest sie unieruchomionym i brakuje powietrza i traci orientacje pion-poziom... to cos jak byłem mały i nieraz zaplątałem sie w pościel i spadłem na ziemię i jeszcze sen do tego jakiś "topiacy"...błee
co do przestrzeni to tego jedynie jestem pewien że się nie boję uwielbiam przestrzeń i gryza mnie nerwy i złość na to, że pokolenia nasze tak mało pracowały nad podróżami miedzygwiezdnymi... i zostaje nam tylko science fiction które apetyt podostrza tylko....
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
N lis 06, 2005 2:15 |
|
|
|
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Szkoda, że nie można kilku rzeczy zaznaczyć...
Przede wszystkim boję się stracić bliskich. Mogę stracić wszystko inne, ale jesli oni przy mnie będą to będzie dobrze.
Druga rzecz to pająki. Nienawidze ich i mimo, że zazwyczaj unikam kontaktów, to czasem musze je zabić, a robie to tak, że twórcy horrorów mogą się na mnie wzorować;](a to dlatego, że nie może dojść do kontaktu bliższego niż 20 cm-> wiadomo, mogą skoczyć i mnie zabić).
Boje się też odejść zapomniany, tak, że mój grób kiedyś zarośnie i zapomną o nim.
Całą reszte jakoś się przezwyciężyć
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
N lis 06, 2005 13:13 |
|
|
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
Wiesz A. dałeś mi podpowiedź, jak wielu jeszcze rzeczy ja się boję.
Pająków, tak. Myszy, jak każda kobieta, skoczyłabym przed myszą na najwyzsze drzewo!
I też, podobnie, jak ty nie chciałabym być zapomniana po śmierci. Żeby ktoś pamiętał, że żyłam, że byłam, żeby po prostu pochylił głowę nad moim grobem.
Nie wiem, czy na taką pamięć trzeba sobie czymś szczególnym zasłużyć?!
Chyba nie, bo, jak każdy żyjący człowiek, egzystujący tu na ziemi pozostawia po sobie ślad, choćby swoją tu bytnością.
_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
Cz lis 10, 2005 14:27 |
|
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Myszy może się nie boję, ale szczur z nienacka to może wystraszyć, a nic nie wspomne o pająkach z rozstawem osi 50 cm
Heh, bardziej mi chodziło nie o to, żeby ktoś "potykał" się o mój nagrobek, choć oczywiście, mam nadzieje, że bliscy od czasu doc zasu zapalą jakąś świeczke, ale tak fajnie by było gdyby np. na historii się o mnie uczyli;) ale to marzenia ściętej głowy. Z drugiej strony się nie martwie- kiedyś jakiś archeolog pewnie mnie wykopie i napisze o mnie długą prace i też przejde do historii;)
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Pt lis 11, 2005 0:22 |
|
|
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
Oj, dlaczego wątpisz? Może jeszcze sobie zasłużysz czymś i pokolenia będą się o tobie uczyć. A i pracę naukową można napisać o tobie, czemu nie?! Są tak przedziwne tematy prac, że mnie czasem głowa boli, jak widzę te dziwne tematy. Sama treść może nie taka, jak te właśnie tytuły prac.
Pomagam czasem koledze, bo jest wykładowcą na jednej z uczelni. To mówię ci, zawrót głowy, choć przecież to promotorzy wymyślają w większości tematy prac.
Może tak to odbieram, bo sporadycznie pomagam w tej kwestii.
Ale wracając do twoich życzeń, to badź zapisany na kartach historii.
Ale... zrób zastrzeżenie, żeby nie wpomniano o twoich lękach, ...fobiach.
_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
Pt lis 11, 2005 10:41 |
|
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Heh, o tematach coś wiem i o pojęciach naukowych, jak np metoda lewaluaska jednobiegunowa debitażu predeterminowanego;)
Cytuj: Ale wracając do twoich życzeń, to badź zapisany na kartach historii. Heh dzięki i w sumie wzajemnie Cytuj: Ale... zrób zastrzeżenie, żeby nie wpomniano o twoich lękach, ...fobiach.
O takich rzeczach się raczej zapomina w historii zazwyczaj;)
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Pt lis 11, 2005 11:25 |
|
|
klarowna
Dołączył(a): Śr paź 13, 2004 4:57 Posty: 441
|
Nie znoszę publicznych występów nawet typu jak "u cioci na imieninach" mam wznieść jakiś toast....brrrrr, wredna sprawa jak nic , w zasadzie już wyrosłam z tego, ale niechc pozostaje całe życie
_________________
|
Pt lis 11, 2005 15:46 |
|
|
zielona_mrowka
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19 Posty: 5389
|
Proszę o zrównoważone emocjonalnie wypowiedzi (A. szczególnie). Pozdrawiam moderator
_________________ Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...
Użytkownik rzadko obecny na forum.
|
So lis 12, 2005 0:07 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
ja ostatnio - nie wiem czemu zacząłem bać się opików niektórzy a właściwie niektóre opiki śnia mi się po nocach
widze wtedy je tak we mgle jakby gumisie skaczą spokojnie gdzies w oddali ale ja wiem,ze to zmyłka i nagle uderzaja...z nienacka ...i budze się z krzykiem
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
So lis 12, 2005 0:32 |
|
|
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
To może czas zastanowić się nad odpoczynkiem od netu skoro nawet czat Ci się już śni, co?
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
So lis 12, 2005 1:15 |
|
|
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
Mieszek, tobie, podobnie, jak mojemu bratu potrzebny jest stróż nocny zwany "wonodkomputerowcem". On też w nocy zrywa się, jak ty i przez sen gada niestworzone rzeczy tupu: daj na zakładkę, to nie ten plik...
To jest chore, ale mój bracik takiego stróża nie ma, ty pewno też nie i pogrążacie w tej chorobie.
Bójcie się komputera, chociaż na parę godzin, nie dochodźcie do niego na odległośc 2 metrów.
_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
Pn lis 14, 2005 10:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|