Dziękuję za te wstawki. Ciekaw jestem, czy to na bieżąco czytane, czy przywoływane z pamięci dawno czytane wierszyki, aforyzmy.
Miło się czyta. Skłaniają ku refleksji. Proszę o więcej.

Dziękuję, miło mi. Cześć fraszek pamiętam, najwięcej Krasickiego. Czasem jeden wers funkcjonuje jako porzekadło tak jak tu:
"Róbmy rząd, chodźmy stąd"
Niestety nie wiem czyje- życzenie
"Życzenie"
Tej narodowi memu życzę zmiany,
by wreszcie karny był, a nie karany.

"Znów jakby nie po drodze"
Znów
jakby nie po drodze
Znowu
nam nie do pieśni
znowu
Bóg, Honor i Ojczyzna...
i niepotrzebne skreślić...

Wiktor Maksymkin

Totalizacja postępuje. Wielkie obawy budzi corraz większe zaangażowanie polityczne funkcjonariuszy systemu wymiaru sprawiedliwości, skoro nawet w protuskowym WP.PL znalazł się tekst, który poniżej wklejam.
Podjęcie śledztw w sprawie "dwóch wież" i "koperty dla księdza" akurat przez prokurator Ewę Wrzosek budzi emocje w środowisku śledczych.
- Sam fakt, że prokurator tak politycznie zaangażowana dostaje do przeprowadzenia bardzo polityczne śledztwo, w którym potencjalnym sprawcą jest były szef partii rządzącej, a obecnie lider największej partii opozycyjnej, jest trudny do zaakceptowania. To pokazuje, że kierownictwo prokuratury z góry upolitycznia tę sprawę. Jest mnóstwo spraw w prokuraturze, gigantyczna większość, które nie mają politycznych konotacji i nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pani prokurator Ewa Wrzosek prowadziła te sprawy — mówi w rozmowie z Wirtualną Polską dr Piotr Turek, prokurator Prokuratury Okręgowej w Krakowie
Czy takie upolitycznienie nie jest przejawem zamachu stanu?

Nie przyszło Ci Idący do głowy, że p. Wrzosek może być jednym z nielicznych prokuratorów, którzy nie będą bali się przesłuchać p. Kaczyńskiego i zadać trudne pytania? Myślisz, że jest tylu chętnych żeby to zrobić? Wiesz, o co w ogóle chodzi w sprawie "dwóch wież" i jak to śledztwo zostało skręcone? P. Kaczyński jako osoba oskarżana nie został ani razu przesłuchany, natomiast osoba składająca zawiadomienie siedmiokrotnie, przez ok 60 godzin. Wyobraź sobie, że składasz zawiadomienie do prokuratury, że cię okradziono i złodzieja nie wzywają na przesłuchanie, tylko ciebie maglują godzinami w atmosferze zastraszenia. To dopiero totalitaryzm.

Tak, właśnie tak to widzę. Totalna walka z pokonanym wrogiem. Kopanie leżącego.
Jak tchórz nie mogę oceniać czyjeś odwagi. Ale czy wymaga odwagi działanie pod parasolem władzy i na zlecenie władzy?
Rzeczywiście, nie bardzo interesują mnie afery. Ani te poprzedniej władzy, ani te obecne. Nie interesują mnie "tłuste koty" z okresu władzy SLA, PO, PIS, KO. Choć przerazą mnie to, że są coraz tłustsze i coraz ich więcej.
Ukręcenia spraw za każdej władzy uważam za zło, które należy tępić. Ale też uważam, że najpierw trzeba samemu dać przykład. Nie widzę powodu, aby umarzać sprawy osobom związanym z obecną władzą i koncentrować się wyłącznie na tych, które służą niszczeniu przeciwników politycznych. Tak ogólnie, to nie lubię kopania leżącego.
Jedyny sens w takim układzie, gdzie z nadania politycznego jest prokurator i sędzia (będzie) widzę tylko w tym, że sprawa rzutuje na wybory prezydenckie. Także na ego premiera (może to nawet ważniejsze?).

Zapewne nieraz błądzę, ale zawsze staję po stronie ofiary, zwłaszcza wt6edy, gdy sprawa ma znamiona nagonki. Gdy trwa totalna rozprawa. Nie wierzę w obiektywność wymiaru sprawiedliwości. A obecna upolitycznienie uważam za całkowite sprzeniewierzenie się sprawiedliwości.
A już paniczny strach mnie ogarnia na myśl o tym, co będzie jeśli wahadło znów wychyli się w przeciwną stronę. Czy nie nastąpi dalsze eskalacja? Dalsze upolitycznienia? Tylko w przeciwną stronę? Czy ktoś się opamięta? Wciąż brzęczą mi w uszach słowa prezydenta Kwaśniewskiego (sprzed kilku lat) oceniające, że Tusk jest najbardziej mściwym politykiem.

Przewały PIS należy ścigać, ale uczciwie. Obiektywnie.

Tak, właśnie tak to widzę. Totalna walka z pokonanym wrogiem. Kopanie leżącego.
Jak tchórz nie mogę oceniać czyjeś odwagi. Ale czy wymaga odwagi działanie pod parasolem władzy i na zlecenie władzy?
Rzeczywiście, nie bardzo interesują mnie afery. Ani te poprzedniej władzy, ani te obecne. Nie interesują mnie "tłuste koty" z okresu władzy SLA, PO, PIS, KO. Choć przerazą mnie to, że są coraz tłustsze i coraz ich więcej.
Ukręcenia spraw za każdej władzy uważam za zło, które należy tępić. Ale też uważam, że najpierw trzeba samemu dać przykład. Nie widzę powodu, aby umarzać sprawy osobom związanym z obecną władzą i koncentrować się wyłącznie na tych, które służą niszczeniu przeciwników politycznych. Tak ogólnie, to nie lubię kopania leżącego.
Jedyny sens w takim układzie, gdzie z nadania politycznego jest prokurator i sędzia (będzie) widzę tylko w tym, że sprawa rzutuje na wybory prezydenckie. Także na ego premiera (może to nawet ważniejsze?).

Zapewne nieraz błądzę, ale zawsze staję po stronie ofiary, zwłaszcza wt6edy, gdy sprawa ma znamiona nagonki. Gdy trwa totalna rozprawa. Nie wierzę w obiektywność wymiaru sprawiedliwości. A obecna upolitycznienie uważam za całkowite sprzeniewierzenie się sprawiedliwości.
A już paniczny strach mnie ogarnia na myśl o tym, co będzie jeśli wahadło znów wychyli się w przeciwną stronę. Czy nie nastąpi dalsze eskalacja? Dalsze upolitycznienia? Tylko w przeciwną stronę? Czy ktoś się opamięta? Wciąż brzęczą mi w uszach słowa prezydenta Kwaśniewskiego (sprzed kilku lat) oceniające, że Tusk jest najbardziej mściwym politykiem.

Przewały PIS należy ścigać, ale uczciwie. Obiektywnie.

Aże mnie zeźliło. Jużem prawie wybuchł, Jenak sprawdziłem, jak jest z tą nienawiścią. Nie tylko do Tuska czy Trzaskowskiego, ale też do PISu, Kaczyńskiego, dyskutantów o innych poglądach. Poniżej posty tylko z lutego z dwóch wątków. Sami oceńcie, w czyich postach jest nienawiść, złośliwość, poniżanie. Widzisz zło tylko w przeciwnikach politycznych, co jest typowe dla koalicji trzynastogrudniowej czyli ***** ***.
DYSKUTANT PIERWSZY
1. Beatkie tak wozili, że na ludzi wpadali. I tak wszyscy trafia do jednego kotła. Ale czasem tylko obciach troszkę mniejszy. Wolę jaśniepana, co ma dwa buty tej samej pary, niż takiego, co nawet krawat umi sobie na odwyrtkie, na lewo załozyć i tak do ludzi.
2. Nasz Idący ciągle jakoś kulą w płot. Cóż, przywilej młodości. Dziwisz się, że pieniądz rządzi ?
A gdyby pieniądz mieli Cyganie, wróć! Romowie? To oni by rządzili.
Gdyby pieniądz upodobał sobie garbatych - byłoby podobnie.
W sumie i tak nie najgorzej ten świat Boży funkcjonuje.
Czy wolałbyś, żeby nie pieniądz, a siła rządziła? Ja nie.
3. Naprawdę tak myślisz? To mi żal. A niby co innego ma rządzić Miłowanie wg Nowego Testamentu?
Lubisz bajki. Ile masz lat? Bierzesz witaminy?
4. A kogo to niby i kiedy Trump gdzieś "przyhamował" ? Przecież on się Putina po prostu boi.
To widać od dawna. A "chamować" gadaniną to nasze malutkie trumpki też umiom. Sorki, umiejom.
5. Wg kaczki większej , jej sekciarzy i sprzedajnych sługusów typu Święczykowski i Źiąbro zamachem stanu było nie głosować na pislam 15.X. Politykierstwo z Barei.
6. Cóż, człowieczkowa pycha nie ma granic. Może Niebo przywróci Świeńczykowskiemu ps. Sędzia odebrane jak własnie widać sprawności umysłowe, ale mógłby i on sam wpierw kupić los loteryjny i wrócić do zdrowszej wagi, bo serce boli patrzeć.
A dla kolegów, co ten kabaret serio w ciemno kupują - to ma być nakrywka ściganych obecnie afer, wpadek Nawrockiego, oraz przygrywka i alibi do kwestionowania jego nadchodzącej porażki wyborczej.
Kukły i chochoły na sznurkach, a wy tak seriozno?
Kiedyś śpiewaliśmy " na barykady biją się dziady a lud roboczy wytrzeszcza oczy..
7. Cóż, jaki wodzuś, taka sekta. Biovital ułatwia myślenie. Może ktoś podaruje na pogańskie walentynki.
8. A co mówią lekarze? Sekciarstwo = dysfunkcja kory mózgowej.
9. Dzięki za pomocną radę Jaśnie Panie )))
Dzięki też w imieniu Polaków, co na pissuar odważyli się w swej psychicznej niedyspozycji nie oddać głosu. Młodzi , to i gupi. Może Bozia im przepuści.
10. A ja czytuję pasjami. Sekciarstwo , zwłaszcza kacze od początku mnie bawi.
Rozumiem resentymenty, a nawet bojaźń wobec Tuska. W końcu ryży, nie całkiem swojak, no i ta gała, choć chłop już dorosły. A na dodatek wzrost ponad 170 cm.
Nie rozumiem, stąd rozbawienie i żywe zainteresowanie - jak można być fanem i sekciarzem tego niewydarzonego , przez los skaranego chłopiny, ps.strateg, wodzusia z żoliborskiej kanapy.
11. Ja też chętnie skrytykuję Tuska. Nie bawię się w plemiona. Tylko zwyczajnie sobie patrzę. Zgadzam się z tobą, Szczerbina, twój militarny nick jakoś mi się kojarzy z innego forum. Ale pewnie jesteś młody, jeszcze nie wiesz, jak bardzo ludność, tzw. "korona Stworzenia" potrafi umysłowo szorować dno. Ludność lubi plemienność, przepada atawistycznie (=ewolucyjnie) za sekciarstwem = pokurcz im to od kilkunastu lat daje na talerzu. Więc wyłażą z mysich dziur na boży świat . Więc ich widać głównie w szczujni tv rjespublika putinowska.
12. Widziałem mem. Putin dzwoni do wodzusia z Żoliborza, jak jeszcze buł u władzy : jak rozwalicie Unię Europejską - oddam wrak.[/quote]
DYSKUTANT DRUGI
1. Nie wiem, nie rozumiem, co wspólnego ma sprawa kościelnego z Twoją nagonką na tych, którzy "udzielają Komunii"?
Co kościelny, zwany inaczej zakrystianinem, ma wspólnego z udzielaniem Komunii?
Coś Ci się chyba pomyliło!
Świat polityków i celebrytów wraca do rozumu i rozsądku? Nieprawdopodobne!
A w Europie kiedy to zrobi?
2. Z oceną radziłbym powstrzymać się, żeby przypadkiem nie wylać przysłowiowego dziecka z kąpielą. Ten pośpiech pachnie chyba jakimś rasizmem.
A czym różnią się rządy pieniądza od rządów siły? Jedno i drugie to po prostu przemoc!
Nie widzisz tego
3. Prawidłowym informacjom i rozumowi nie możesz dać szansy? Powróćcie do rozumu!
4. Ale postrzeleni już są, np. Trybunał Konstytucyjny kulawy, Sąd Najwyższy też, prace sądu jak postrzelone, wolne media przeważnie zastrzelone... i td
5. Przydałby się nam i na tym forum jakiś Trump, żeby nieco przyhamował pewnego trolla, tuskasyna i nękola.
6. No, tuskiusyny nie przyhamowali się, dlatego nadal na forach chamują.
7. Mało jego trollingi, bardziej chodzi mi o jego innych otumaningi
8. Niektórzy już stwierdzili słusznie, że jest to reakcja spóźniona, bo już powstał duży stos nie tylko świadomego łamania prawa przez instytucje rządowe, ale nastąpił totalny paraliż większości instytucji prawa.
Niech Pan Bóg da zdrowie Prezesowi Trybunału i pozostałym stróżom Konstytucji.
9. Jesteś przeciwnikiem wywlekania spraw krajowych na zewnątrz? To błąd!
Sprawy krajowe w bardzo krzywym świetle już wiele lat temu zostały wywlekane i wywleczone na zewnątrz do UE i jej otoczenia medialnego i one wzmacniały poparcie dla Tuska, że powrócił do władzy.
Teraz trzeba wszystko robić, żeby UE i jej otoczenie zostało oczyszczone z antypolskich i antypisowych oszczerstw i zniesławień; trzeba Zachód informować, kim jest Tusk i jego otoczenie i co zrobili z Konstytucją oraz podstawowymi prawami w Polsce.
10. Europa już od czasu "królowania' Tuska zdezinformowana musi być wreszcie informowana, bo nadal ona ingeruje w sprawy polskie.
Nie chodzi o pomoc z zagranicy, leczy by nie przeszkadzała, wspomagając dezorganizację polskiego prawa
Przyznajesz więc, iż jest interwencja z zagranicy, ale nie tylko Sorosa. Polityczny i celebrycko-elbegietowy Zachód jest sczerwieniały. Trzeba osławiać jego ideologiczne i polityczne wpływy i ingerencje. Zdezinformowany Zachód trzeba informować!
11. Straszne szambo, osobno czy łącznie z Twoimi wypowiedziami?
A jeżeli już chodzi o ułaskawienia, to uważam, iż całkiem naturalną jest rzeczą, że musi być jakiś ratunek w okoliczności, gdy prezydent widzi bezprawie w aresztowaniu niewinnych i następnie w zadręczaniu ich kontynuowaniem przewodu sądowego
DYSKUTANT TRZECI
1. Oj Witold, to starsi panowie, ich młodość to czasy Gomółki. Witamina = kiszona kapusta. Jeśli Jaś nasiąknie kiszoną kapustą, Jan nie będzie nią trącił witaminą, a z racji wieku i o kapuście zapomniał. Co prawda, głąb posiada witaminy, ale dla bezzębnego są nieosiągalne.
2. Etam o Nawrockim też piszą, że ma zaburzenia pamięci, problemy z rozpoznawaniem ważnych osobistości, ale przecież to dobry chop, worek cementu ofiarował powodzianom i obiecuje tani prąd na 100 dni.
3. Najwidoczniej mają prezydenta który doprowadził do tego, że posiadają darmowy bądź bardzo tani prąd i pędzą bimber w elektrycznych destylatorach, bądź na kuchenkach zasilanych prądem. Puki co, w Polsce przy tak drogiej energi elektrycznej, jest to nieopłacalne, ale życie to zmiany, zmiany, zmiany. A michom pić się chce.
4. ]Jest ktoś do kogo w swym stanie zastraszenia, nie odprawiałeś lub prawie nie odprawiałeś modłów? Jakiś czas temu, o ile mnie pamięć nie myli, modliłeś się do mnie lub za mnie. Ale jak widzę zachwyt przeszedł.
5. Skoro zabrał im zdrowie, to widocznie miał w tym jakiś cel, wszak jest wszechwiedzący. Nie zrobił tego też omyłkowo, gdyż jest nieomylny. W jakiej sytuacji stawiasz Boga, a przede wszystkim siebie, mówiąc, a wręcz nakazując by zmienił zdanie?
6. Idący, potrzebna to jest beczka wina i dziewczyna co godzina. A demonstracje to idealne miejsce na flirtowanie. Wszyscy są tak podekscytowani i nawet nie zauważają, że próbujesz ich poderwać. Najlepszym sposobem na poderwanie kogoś na demonstracji jest krzyczenie "Wolność!" i "Równość!" - na pewno zwróci to uwagę każdego. Pamiętaj, że najlepiej jest trzymać się z dala od tych, którzy noszą transparenty z napisami typu 'Zniszczmy system' - zazwyczaj są to osoby z problemem, który wnoszą również do alkowy. No i unikaj tych panów, którzy skandują: Ja-ro-sław, Ja-ro-sław, Ja-ro -sław…, a właściwie to rób jak chcesz, nikt cię karał za orientację seksualną nie będzie…
7. Nie tylko Ty jesteś zdziwiony zainteresowaniem kurduplem. Może ta pozycja od tyłu tak nakręca sektę?[/quote]
DYSKUTANT CZWARTY
1. No i się wyjaśniło, dlaczego CPK tak solą w oczach premiera. Widać sponsorzy tego zażądali. Moze jeszcze obiecali kolejną synekurę? Albo robi to wszystko z patriotyzmu. I tego nie miałbym mu za złe. Ale dlaczego tak wielu obywateli Tenkraju go wybrało? Czy tak wielu jest filogermanów?
Ciekawym (i przerażony) kiedy ograniczymy zakupy broni tylko do Niemiec. I czy Rheinmetal (tu akurat fabryka znajduje się w RPA - ale zgadnij do jakiego kraju należy koncern?) znów odmówi sprzedaży amunicji w jakimś szczególnie istotnym momencie?
Doskonale się w to wpisuje niechęć do Via Carpatia, choć jeszcze nie wybuchła informacja, jakie Niemcy mają zamiary rozbudowy komunikacji północ-południe.[/quote]
DYSKUTANT PIĄTY
1. Bogdan Święczkowski, prezes Trybunału Konstytucyjnego, poinformował, że pod koniec stycznia 2025 r. podpisał zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa Rady Ministrów, ministrów, marszałka Sejmu, marszałek Senatu, posłów i senatorów koalicji rządzącej, prezesa RCL, niektórych sędziów i prokuratorów. Mówi o przestępstwie zamachu stanu.
2. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk poinformował, że prokurator generalny Adam Bodnar dwukrotnie zwrócił się do swojego zastępcy prokuratora Michała Ostrowskiego o wydanie dokumentów związanych ze śledztwem w sprawie "zamachu stanu". Podkreślił, że termin wydania dokumentów mija w ten poniedziałek."
Ktoś tu nie rozumie, że jest głównym podejrzanym i dokumenty nie mogą mu zostać przedstawione, co najwyżej zarzuty.
3. [quote="MJ88"]Polskie sądy z uczciwości nie słyną, ale pytanie czy Andrzej Duda jako głowa państwa może zrobić coś więcej, czy może ułaskawić osoby skazane czy też np. tymczasowo arestowne jak ks. Olszewski. Trzeba dokonać jasnej wykładni prawa w kwestii ułaskawienia przez prezydenta RP.
4. Czyli w USA można ułaskawić kogoś prewencyjnie i tak zrobił Joe Biden pod koniec swojej prezydentury, w Ameryce sędziowie są wybierani w wyborach a w Polsce to wiadomo, że trzeba mieć prawnika w rodzinie aby zostać sędzią albo prawnikiem, nadzwyczajna kasta, niestety ale jestem Polakiem i tego brudu polskości zmyć z siebie nie mogę. USA jest krajem silniejszym gospodarczo i normalniejszym.
5. No i skończyło się rumakowanie, Bodnar zawiesił na 6 miesięcy prokuratora Michała Ostrowskiego, na pocieszenie powiem, że przestępstwo zamachu stanu przedawnia się dopiero po 30 latach.
6. Trzeba zrobić wszystko aby Trzaskowski nie został prezydentem Polski aby system się nie domknął, ja w drugiej turze wyborów prezydenckich będę głosował na każdego byle nie wygrał Trzaskowski.

Jako "dyskutant pierwszy" oswiadczam - nie czuję nienawiści do popaprańców. Ja się z nich śmieję.
To bardziej boli i wychowuje.

Wyraźnie wybija się nienawiść dwóch osób. Ale akurat nie tych wytkniętych w oskarżeniu.

Trudną sztuką jest silenie się na obiektywizm. Jeśli w ogóle możliwy.
Zastanawiam się też, czy symetriom jest formą obiektywizmu. Jednak, łatwiej go zastosować. I bez względu na oceny moralne jednakowo oceniać to co się podoba i to, co się nie podoba. Czyli oplucie bandziora byłoby tak samo oceniane jak oplucie policjanta. Sztywna jedna miara.
Czy można tak samo oceniać obrażanie złośliwymi określeniami Tuska i Kaczyńskiego?
Czy też mieszanie z błotem Kaczyńskiego jest przejawem humoru i kultury, a krytykowanie Tuska jest zwykłym hejtem?

Ale przyznajmy , łatwiej wyśmiewać błazna, niż omylnego grzesznika.

Śmiech z błazna nie czyni grzesznika świętym.

Czyni z niego błazna. Obnaża bezsilność. A także to, że tych, których nie potrafi zrozumieć uznaje za błaznów.

A to permanentne wyśmiewanie i obrażanie jest dokładnie wypełnieniem pojęcia nienawiść. To przejaw niechęci i wrogości do kogoś. To szczucie.

Głębokie. Kiedyś czytałem, że niezrozumienie paranoików wynika z deficytu wiedzy psychiatrów.
Poczytaj kiedyś wspomnienia Marka Kondrata z wytwórni filmowej.

Nieznajomość znaczenia słowa nienawiść, nie oznacza że jej nie przejawiasz. Świadczy o tym, że nie znasz języka polskiego. Świadczy też o bezmyślności piesków tuskowych. Po prostu poszczuli, to trzeba gryźć, opluwać. A tymczasem, to nie ten, na którego plwasz, jest poniżany. Poniżony jest ten, kto obnaża swój poziom moralny i oraz niedostatki kultury osobistej. Po prostu piesek ze stada ujadający, aż mu piana leci z pyska narcystycznie zachwyca się swoim oddaniem dla pana. Kąsa z bezpiecznej odległości i gryzie, gdy przeciwnik już leży, albo ma założony kaganiec. Ot, taki bohater.

Oświadczam, że nie ma znaczenia to, co czujesz. Znaczenie ma to, co robisz. Wbijając komuś nóż w plecy, niezależnie od tego czy czujesz nienawiść czy nie czujesz (psychopaci nie czują nienawiści) robisz taką samą krzywdę.

Człowiek nie wszystko widzi. Po czynach ocenia. Bóg natomiast - po intencjach.

Ja i tak idę ciupasem do piekła za omijanie kościoła. Ale ty, wg Ewangelii masz miłować Tuska , a nie czyniąc tego, też trafisz tam razem ze mną i nam podobnymi faryzeuszami.