Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 3:13



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1046 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 70  Następna strona
 Czy Bog sie usmiecha? 
Autor Wiadomość
Post 
CUD NAD URNĄ :-o

Obrazek


Podlinkowane ze strony:
http://www.giertych-stop.kom.pl/news.php


So maja 28, 2005 12:00

Dołączył(a): So gru 25, 2004 15:34
Posty: 145
Post 
Przychodzi facet do księdza:
- Księże proboszczu, ja mam taką nietypową prośbę. Chciałbym ochrzcić
swojego kotka.
- Nie ma mowy! Bezrozumne i bezduszne stworzenie nie ma prawa do świętych sakramentów! Nie mogę dopuścić do takiej profanacji!
- Ale ja bardzo kocham swojego kotka i chciałbym, by dostąpił on
zbawienia. Ja dobrze zapłacę. Jestem bardzo bogaty.
- Nie ma takich pieniędzy!
- Tak? Ale ja jestem gotów zapłacić... (i tu wymienił sumę).
Ksiądz zaniemówił. Pomilczał chwilę, jakby coś rozważając, wreszcie
zrezygnowanym głosem powiedział:
- Oczekuję Pana wraz z pańskim kotkiem i rodzicami chrzestnymi w
niedzielę o piętnastej.
W wyznaczonej porze wszystko odbyło się zgodnie z regułami. Kotek
został ochrzczony, a czek zainkasowany. Po kilku tygodniach jednak wieść dotarła do biskupa. Ten, wściekły jak osa, wsiadł do mercedesa i sam, bez kierowcy, pognał do parafii owego księdza. Wpada na plebanię i już od progu wrzeszczy:
- Co ty, na Boga, wyrabiasz?! Koty chrzcisz? Przecież to grzech śmiertelny, nie mówiąc już o ośmieszeniu Kościoła!
- Ekscelencjo! Ja rozumiem. Tak, to jest grzech i ja biorę go na
swoje sumienie. No ale... Business is business! Proszę za mną.
Oprowadził biskupa po kościele, pokazując świeżo wyzłocony ołtarz,
odnowione organy, marmurowe posadzki i boazerie z cennego drewna. Na plebanii z dumą pochwalił się najnowocześniejszym sprzętem audio-video, luksusowym mercedesem w garażu, świetnej jakości (i ceny) meblami.
- Widzi ekscelencja? A pamięta ekscelencja może, ile przesłałem ostatnio
do kurii?
- Pewnie! Sam kupiłem mercedesa za te pieniądze. Myślałem, że z rok
je odkładałeś.
- A czy ekscelencja wie, że pogrzeby i śluby u mnie za darmo? Mam
tyle kasy, że nie muszę brać od ludzi.
- Skąd?
- WŁAŚNIE ZA TEGO KOTKA!
- No to ile, do cholery, ten facet ci dał?
- Dał... (i tu ksiądz wymienił sumę).
Biskup zaniemówił. Milczał przez chwilę, jakby coś rozważając,
wreszcie zrezygnowanym głosem powiedział:
- Przygotuj kotka do komunii i bierzmowania.

pzdr :)

_________________
"każdy myśli to co myśli,
myśli sobie moja głowa.
Może w końcu mi sie uda
wypowiedzieć proste słowa."


So maja 28, 2005 12:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 11:27
Posty: 556
Post 
Katecheta przygotowywał dzieci do egzaminu, który miał być składany przed księdzem wikariuszem generalnym. Wbijał im do głowy, żeby zachowywały się godniei każdą odpowiedź kończyły zwrotem "księże wikariuszu generalny". Dostojny egzaminator zapytał dzieci o grzech pierworodny i jego następstwa. Jedno z dzieci odpowiedziało:
-Pan Bóg powiedział: jesteś przeklęty pomiędzy wszystkimi zwierzętami ziemi, księże wikariuszu generalny! Na brzuchu będziesz się czołgał, księże wikariuszu generalny i proch będziesz jadał po wszystkie dni swego żywota, księże wikariuszu generalny!

_________________
Jeśli chcesz zrozumieć drugiego człowieka..
nie słuchaj tego co mówi..
wsłuchuj się raczej w to, co przemilcza..
Khalil Gibran


So cze 04, 2005 22:06
Zobacz profil
Post 
[...]
Do drzwi faceta wali tesciowa:
- Otwieraj ty lobuzie, wiem ze jestes w domu, bo twoje adidasy stoja przed drzwiami!
Zza drzwi:
- Niech sie mama tak nie wymadrza, w sandalach wyszedlem!


Przychodzi facet do sklepu i mówi:
-poprosze farbe jasno zieloną, ciemno zieloną tylko byle niezielona!!!
a sklepowy odpowiada:
- niema u nas takiej farby!
-a, to poprosze jasno niebieską, ciemno niebieską byle nie niebieską!!!
na to sklepowy odpowiada
-no to ja moze zawołam kierownika...
i przychodzi kieownik.
a sklepowa opowiada wszystko kierownikowi.
no i ten facet się znowy pyta o te farby.
a na to kierownik:
-niech mnie pan pocałuje w lewy posladek, w prawy posladek, tylko nie w tyłek!!

[...]


Jechał facet autostradą i zachciało mu się do ubikacji. Dojechał do najbliższej stacji benzynowej i udał się za potrzebą. Kiedy już siedział na muszli, usłyszał jak ktoś wchodzi do kabiny obok. Po chwili z tejże kabiny dobiegło go pytanie:
- Cześć, co tam u ciebie słychać?
Facet głupio się poczuł, na ogól nie rozmawiał z obcymi, i to jeszcze w takim miejscu. Ale niepewnie odpowiedział:
- Nic, wszystko w porządku...
- Słuchaj, a powiedz mi, co zamierzasz tutaj zrobić?
- No, nie wiem...? - facet coraz bardziej czuł się skrępowany tą wymianą zdań.
- A gdzie jedziesz?
- Jadę do Gdańska, a potem wracam do Katowic...? - odpowiada po raz kolejny zdziwiony facet.
Wreszcie w kabinie obok:
- Wiesz co, zadzwonie do ciebie później, bo jakis idiota w kiblu obok odpowiada na wszystkie moje pytania!


O trzeciej nad ranem do profesora dzwoni telefon. Zaspany profesor odbiera i słyszy głos w słuchawce:
-Czy pan spał.
Profesor odpowiada tak. Na to głos w słuchawce:
- A my się jeszcze kurna uczymy.


Nauczycielka w pierwszej klasie namawia dzieci do zrobienia zbiorowego zdięcia, ale dzieci są oporne i mówi:
- za kilka lat spojżycie na fotografie i będziecie wspominać:
o Rysiu, teraz jest lekarzem,
o Marysia, teraz jest adwokatem,
o Jasiu, teraz jest piłkarzem...
W pewnej chwili z ostatniej ławki wstaje Jaś i mówi:
o pani nauczycielka, już nie żyje.


W autobusie do nastolatki podchodzi starsza pani.
-Dlaczego jesteś taka blada??
-Mam na koniec roku średnią 2.0. Mama mnie zabije ! -Usiądz sobie, a ja potrzymam ci ten bialy łlaszczyk
-To nie płaszczyk. To Ania.Ona nie zdała...


W restauracji facet zamawia pączki.
- Za te pączki, całuję panią w rączki - mówi do kelnerki.
Zamawia ciasteczka.
- Za te ciasteczka, całuję panią w usteczka.
Odzywa się facet z innego stolika:
- Panie, zamów pan wreszcie zupę!


Pani pyta sie Jasia na lekcji.
-Jasiu gdzie pracuje twoj tata??
Na to Jasiu odpowiada.
-W klubie Go-go tanczy na rurze.
Po lekcji wszyscy sie pytaja dlaczego tak naklamal, a Jasiu mowi.
-A co mialem powiedziec ze jest poslem
w Samoobronie?


Jakimi cechami charakteryzują się student i pies ?
- Jak im sie zadaje pytanie to mają taki mądry wzrok.


Chorobliwie niesmialy chlopak dostrzegl przy barze piekna dziewczyne. Przez godzine zbieral sie na odwage, wreszcie podszedl do niej i zapytal cicho:
- Czy mozemy chwile porozmawiac?
Dziewczyna popatrzyla na niego i wrzasnela:
- Nie chce sie z Toba przespac!
Wszyscy w knajpie zamilkli i zaczeli im sie przygladac. Przerazony chlopak wrócil chylkiem do stolika. Po chwili dziewczyna podchodzi do niego i przeprasza:
- Jestem studentka psychologii i badam jak ludzie zachowuja sie w klopotliwych sytuacjach.
Na to chlopak ile sil w plucach:
- Dwie stówy Ci wystarcza?!


Nauczyciel wchodzi do klasy i mowi:
- kto jest idiota niech wstanie.
wszyscy siedza, ale w koncu jeden z uczniow wstaje z miejsca. nauczyciel do niego:
- czemu uwazasz, ze jestes idiota?
- nie uwazam tak, ale mi smutno, ze pan nauczyciel tak sam stoi.


Na egzaminie z Rozrodu na weterynarii profesor pyta studenta:
-Czy można zrobić aborcje krowie?
-Nie wiem?
-Nie wie pan Pała!
Zmartwiony student idzie do baru i zapija smutki!Widzi to barman:
-Nievh mi pan powie swoje smutki może coś poradzimy?
Na to student:
-CZy można zrobić krowie aborcje?
-Nie wiem ale chyba ma pan wielki problem!!!!


Rozmawiaja studenci V roku Akademii Muzycznej na temat pracy dyplomowej:
- Ty, sluchaj moze wez przepisz ostatnie dzielo naszego mistrza profesora od konca...
Po kilku dniach przy piwie:
- Przepisales?
- Tak. Wyszla piata symfonia Beethovena...

[Asienkka]


Pt cze 10, 2005 0:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56
Posty: 1576
Post 
Obrazek

_________________
Mors dicit


Śr cze 15, 2005 11:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31
Posty: 2652
Post 
Klasyfikacja babć w autobusach (i innych środkach komunikacji publicznej):
* Babcie łowcy krzeseł - gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.
* Babcie akrobatki - widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w cudowny sposób odzyskują mobilność, wrzucają laskę pod pachę i biegną do krzesła, co sił w nogach.
* Borostwory - ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły 1,5 - 2 miejsc siedzących.
* Babcie wilki - atakują watahą, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń.
* Babcie lokomotywy - jak siedzisz w autobusie, staja nad Tobą i zaczynają sapać. Niektóre sapią tak intensywnie, ze czujesz, co jadła kilka godzin temu...
* Babcie ankieterki - na kilka przystanków przed ich docelowym przepytują ludzi, kto kiedy wysiada i starają się odpowiednio ustawić wszystkich przejściu.
* Babcia "Last Minute": nie wstanie przed swoim przystankiem, ale siedzi twardo do samego końca i podrywa dupsko i przebija się do wyjścia jak kula armatnia dopiero wtedy, gdy ludzie zaczynają (na jej przystanku) wsiadać do transportera.
* Babcia "Predator": najbardziej obrzydliwy, wredny typ. Pokonuje nieraz spore dystanse do przystanku, ale już w busie czy tramwaju nie jest w stanie przejść tych 6 metrów do wolnego miejsca, tylko staje nad kimś młodszym i terroryzuje go.
* Babcie - siatomioty: Wsiada sobie taka jedna do autobusu (ew. tramwaju), czujnym zwinnym okiem namierzając pozycję wolnego krzesła oraz najbliższego kasownika. Po przekalkulowaniu i zrobieniu symulacji (chodzi o trójwymiarową symulację ruchu współpasażerów w najbliższych 10 sekundach nałożoną na plan przestrzenny krzesło-kasownik-własna pozycja) rzuca siatą w stronę wolnego krzesła, a sama kasuje bilet. Po czym z godnością zdejmuje siaty z siedzenia, żeby rozgościć się na wcześniej zarezerwowanym miejscu.

_________________
Obrazek Obrazek


Śr cze 15, 2005 21:04
Zobacz profil YIM
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28
Posty: 1652
Post 
Tych dwóch dowcipów z Rydzykiem jeszcze tutaj nie widziałąm więc:

Wchodzi ks.Rydzyk do salonu Maybacha, wsiada do najdroższego auta i mówi do dealera:
- Bóg zapłać
A dealer mu na to:
- Mam trzy słowa do ojca prowadzącego...



Pod bramy nieba trafił ks. Rydzyk. Szuka go św.Piotr na liście i nie może znaleść.
- Jak to, nie ma mnie ?
Za jakiś czas umarł ksiądź Jankowski i sytuacja sie powtarza:
Św. Piotr i jego nie może znaleść na liście. Na to wszystko ks. Jankowski mówi do Rydzyka:
- Chodźmy stąd, co będziemy gadać z Żydem !

:D :D :D


Cz cze 16, 2005 15:38
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28
Posty: 1652
Post 
I jeszcz eprogram telewizyjny:

08.00 Modlitwa Poranna
09.00 "Wędrówki Pyzy - Pyza na Jasnej Górze" (odc. 99) - serial animowany
09.30 Lista przebojów - program DJ'a Rydzyka
10.00 "Klasztor Koszalin" - film USA - sequel hitu "Klasztor Shaolin"
12.00 Prawdziwe Wiadomości -serwis informacyjny
12.15 "Adam Słodowy Show" - jak z agrestu zrobić różaniec
13.00 Telezakupy Caritas
14.00 "Jaka to modlitwa?" - teleturniej
14.30 "Hitler i Stalin: bracia czy Żydzi?" - film dokumentalny
15.45 Prawdziwe Wiadomości - serwis informacyjny
16.00 "Koniec Sodomy" - reportaż z zamknięcia Agencji Towarzyskiej "(censored) Reni"
17.00 "Historia wolnomularstwa - Unia Europejska" (odc. 5) - serial dokumentalny
18.00 Modlitwa wieczorna
19.00 "Reksio na Nieszporach" - bajka na dobranoc dla najmłodszych
19.30 Prawdziwe Wiadomości - wydanie główne
20.00 "Mataczaki" - relacja z obrad Sejmowej Komisji Śledczej
21.00 "Różaniec na żywo" - zabawa interaktywna
23.00 "Przyklasztorny klub go-go" - program erotyczny
00.00 Zakończenie programu


Cz cze 16, 2005 15:39
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28
Posty: 1652
Post 
Wpadka Wałęsy :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Gumisie po Rusku :)


Pt cze 17, 2005 10:58
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
Rzad Ukrainy zastanawia się co zrobic z ziemia wokol Czarnobyla.
- Nie mozemy tam nic uprawiac, ani ziemniakow, ani kukurydzy...
- Możemy zasiac tyton, a na paczkach papierosow umiescimy napis: "Ministerstwo Zdrowia ostrzega po raz ostatni..."

Narąbany facet zdrzemnął się na cmentarzu. Budzi się, noc, księżyc świeci. Zbiera się do wyjścia z cmentarza, patrzy, a tu stróż cmentarny kopie grób.
- O, ho, ho - pomyślał sobie - przestraszymy gościa...
Podkradł się cichcem, a kiedy był już tylko kilka kroków od delikwenta jak nie ryknie:
- BUUUUUUUUUUUU!!!!!!
Żadnej reakcji. Stróż jak kopał tak kopie nawet się nie obejrzawszy. Więc
facet znowu:
-BUHAHAHAHIHIHIHIHIBUUUU!!!!
Znowu nic. Zniechęcony pijaczek odwrócił się na pięcie i idzie do wyjścia. Kiedy już sięgał ręką do furtki nagle z tyłu ktoś go łups w łeb łopatą!
- A nie, nie! Chciałeś pospacerować, to spaceruj, ale poza teren nie
wy-cho-dzi-my! - powiedział stróż.

:)

_________________
Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]


Pt cze 17, 2005 11:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 11:27
Posty: 556
Post 
Kontrola sanepidu w szkolnej stołówce:
Kontroler :
-co to jest to zielone i pomarańczowe?
Pani ze stołówki:
-zielony jest alegorią - trudne słowo - szyneczki z Konstaru, a pomarańczowy jest metaforą - jeszcze trudniejsze słowo - barszczyku ukraińskiego.

_________________
Jeśli chcesz zrozumieć drugiego człowieka..
nie słuchaj tego co mówi..
wsłuchuj się raczej w to, co przemilcza..
Khalil Gibran


Pn cze 20, 2005 11:46
Zobacz profil
Post 
Przychodzi gościu do koisku i prosi o paczke papierosów. Patrzy a na paczce jest napisane:
"Palenie tytoniu może powodowac zwężenie naczyń krwionośnych co prowadzi do impotencji"
Gościu odrzuca paczke i woła:
- Proszę Pani, tej nie chce, prosze mi dać te z "zawałem serca" !


Pn cze 20, 2005 13:02
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 11:27
Posty: 556
Post 
W czasie mszy proboszcz zbiera na ofiare. Widzi, ze kobieta ma odlozona duza sume pieniedzy w ksiazeczce, podchodzi do niej, a ona nic nie wrzuca.
- Jak to moje dziecko, nie wesprzesz kosciola?
- Ale, prosze księdza, ja mam odlozone na fryzjera...
- Matka Boska nie chodzila do fryzjera!
- Pan Jezus tez nie jezdzil mercedesem.

_________________
Jeśli chcesz zrozumieć drugiego człowieka..
nie słuchaj tego co mówi..
wsłuchuj się raczej w to, co przemilcza..
Khalil Gibran


Wt cze 21, 2005 14:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 11:27
Posty: 556
Post 
Upojna czerwcowa noc, para matematyków, świece, wino. On do niej namiętnym szeptem:
- Kochanie, myślisz o tym co ja??
- Taaak!
- I ile ci wyszło?



Małżeństwo obchodzące 25 rocznicę ślubu świętuje jednocześnie 50 rocznicę urodzin każdego z małżonków. Podczas ceremonii wśród gości zjawia się pewna wróżka, która mówi...
- Jako nagrodę za waszą wierność przez te lata małżeństwa pragnę spełnić wam po jednym największym marzeniu!
Żona podekscytowana ogłasza...
- pragnę odbyć podróż z mężem dookoła świata!
Po dotknięciu różdżką przed żoną pojawiają się bilety otnicze oraz stos vocherów do hoteli na całym świecie. Mąż patrzy na żonę... zastanawia się przez chwilę i mówi...
-Wizja wspaniała! ...ale taka okazja może się już nie powtórzy... wybacz kochanie!
Moim pragnieniem jest mieć żonę o 30 lat młodszą niż ja!
Żona stoi jak wryta lecz słowo się rzekło... wróżka patrząc na żonę dotyka męża różdżką i zmienia go w 80-cio letniego staruszka.

Morał?

Fakt, że mężczyźni to czasem [...] piiip - rozalka
i robią w życiu złych rzeczy wiele...
Ale wszystkie czarownice i wróżki...niestety
To właśnie kobiety!
:D

_________________
Jeśli chcesz zrozumieć drugiego człowieka..
nie słuchaj tego co mówi..
wsłuchuj się raczej w to, co przemilcza..
Khalil Gibran


Cz cze 23, 2005 12:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr cze 23, 2004 4:34
Posty: 1814
Post 
Siedzi facet w barze a przy sąsiednim stoliku samotna kobieta. Taaka laska!
"Ale piękna kobieta - mysli sobie. Podejdę do niej i zagadam. Ale co jej powiem? Na pewno coś wymyslę. Tylko żebym sie nie zbłaznil. Nie no, nie pójde. Jestem taki niesmiały. Ale ona jest taka piękna, musze ją poznac!
Powiem jej ze zakochałem się od pierwszego wejrzenia.
Eee tam, na pewno mnie wysmieje. To może postawię jej drinka i rozmowa sama sie potoczy? Akurat, taka laska nie zwróci uwagi na takiego szaraka jak ja.
Ale to moja wielka szansa, musze ja wykorzystac! Gdybym tylko wiedzial jak zacząc..."
W tym momencie kobieta wstała od stolika i znikneła za drzwiami.
"Uff, no to problem z głowy. Przynajmniej nie musze sie juz męczyc"
Ale po chwili babka wraca i znów siada przy stoliku obok.
"tak,wrociła! To znak że jestesmy sobie pisani, Bóg mi ja zesłał! Zagadam do niej, nie ma się czego bać. Żebym tylko wymyslił cos mądrego.
OK stary, bierz sie w garsc i ruszaj."
Gosc wstaje, podchodzi do kobiety i pyta:
- Srałaś?

_________________
http://www.odnowa.jezuici.pl/


Pt cze 24, 2005 12:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1046 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 70  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL