[quote="angua"]
Czasem trzeba się rozerwać, pośmiać, powygłupiać i pobawić w piasku Ewentualnie porzucać śnieżkami - w zależności od pory roku
[/size]
To co student ma cofnąc się do czasów przedszkola gdy był dzieckiem?

Kiedyś też chciałem nawracać piaskownicę, akacjo, ale w końcu uznałem że niech mają te KoFfAnE lOoDkI swój zBiOrOwY bLoGaSeK pIaSkOfFy

Ale sztywniaki

Kto? Gdzie?

A dla mnie piaskownica jest jednym najfajniejszych tematów na Forum ))))))))))))

Ale to zapewne dlatego, że sam jestem dziecinny, infantylny i kofany idiota - i dobrze mi z tym

Tylko trochę mi żal "dorosłych" malkontentów

a mój zamek jeszcze stoi?

Jakich malkontentów? To, że ktoś uznaje taki rodzaj zabawy za nieodpowiedni do jego wieku, nie znaczy że nie jest człowiekiem pogodnym, radosnym i zadowolonym z własnego życia. Przecież rozrywka może przyjmować różne formy, nie tylko takie jak w piaskownicy i sugerowanie, że jeśli ktoś uważa takie zabawy za dziecinne, to jest sztywniakiem i malkontentem, może wynikać jedynie z niezrozumienia.

Nie jestem pewien czy Twój zamek jeszcze stoi, już dawno Incosmoka piach zasypał i teraz śpi snem smoczym na quasi-skarbach

Więc "żyj i daj żyć innym" - lub baw się i daj się bawić innym Każdy ma swój sposób - i zapewne znaleźli by się tacy, którzy Twój sposób rozrywki uznaliby za dziecinny

Ludzie się tu lubią, bawią, znajdują trochę radości w życiu - jaki sens ma więc włażenie akurat w ten temat na forum "z butami" i wtrącanie swoich "mądrościowych" "trzech groszy"?

Po co?

Dlatego że mnie piaskownica drażni.
Zgodzę się tu z Incognito, że rozrywka może przybierać różne formy, może być adekwatna do wieku i wykształcenia, rozrywka może też rozwijać człowieka.
A siedzenie w piaskownicy i lepienie babek w piasku jest dziecinne i cofa w rozwoju.
Jak by to wyglądało jakby tak normalnie dorosły człowiek z łopatką przyszedł do piaskownicy?

kofany

<pac> piaskiem w marudów

akacjo- jak Cię drażni, to wyjdź nie ma przymusu pisania gdziekolwiek

Mnie się zdarza skakać w gumę z uczennicami na przerwie ( zresztą nie tylko mnie ) i nie czuję się gorzej z tego powodu ....

Drażniła mnie będzie nadal widząc takie infantylne zabawy, na które nie mogę patrzeć.

No to masz problem akacjo - bo Piaskownica tutaj pozostanie

Jakoś będę to musiała znieść patrząc na tą piaskownicę. Albo omijać ją z daleka.

Przypomnij sobie słowa Jezusa z Mt 18,3

< Zakopuje się w piasku na cały dłuuugi tydzień >

Nie moznaby tak wykopac dolu i zakopac akacji/Incognito po sam jej/jego czubek??


Tylko pytam...
Pozdrawiam

P.S. Akacjo wszystko probujesz usuwac co Ci sie nie podoba??wspolczuje..

technicznie - można

ale o to niby ma chodzić?