Czego Ty oczekujesz? Zwolennicy piaskownicy mają paść na kolana i kajać się przed Tobą w nadziei że im wybaczysz zmuszanie Cię do czytania ich tekstów? Nikt Cię nie zmusza do zaglądania tutaj i czytania choćby literki. Mnie nikt nie zmusza, do piaskownicy nie wchodzę i się tu nie wypowiadam (zrobiłem wyjątek, bo zdziwiło mnie, że Ty tu coś napisałaś). Po co mam psuć innym zabawę i sobie humor? Infantylne to jest publiczne narzekanie, że praktykujesz zachowanie do którego Cię nikt nie zmusza.

Jurgi, ja nie czepiałem się piaskownicy tylko chciałem przekonać akację by się tu nie wypowiadała, toteż zakop się sam.

Incognito - i o to chodzi mniej więcej

A jak! Zadomowiłam się A może zazamczyłam?



Zapewniam Cię, że będę z moimi dziećmi właziła do piaskownicy. Nie tylko z łapatką, ale i z wiaderkiem

Będę z nimi mokła na deszczu i biegała na bosaka. Rzucała śnieżkami i jeździła na sankach. Malowała palcami i budowała zamki z Lego. I nie dlatego, że dzieciaki chcą, ale dlatego, że to świetna zabawa. A do części z tego wcale dzieci nie potrzebuję, ale ciii

A jeśli się komuś nie podoba, to niech patrzy w inną stronę. Bo jeszcze od patrzenia cofnie się w rozwoju i co będzie?




<pac>

I specjalnie coś dla Ciebie, akacjo

O tak budowanie z lego to jest coś co tygrysy lubią najbardziej.
I ku wielkiej radości ( ) akacji będę to dalej robic z pewnym malusim kolegą

Wilczku we mnie śnieżką we mnie ?

A masz:

Meg, to chcesz Wilczka na Alaske wyprawic po snieg?

A zreszta wyslij go, moze po drodze Strusiowo odwiedzi

Też zrobiłam wyjątek że tu się wypowiedziałam, bo skłoniło mnie do tego to co napisała angua.

I wszystko na mnie
A ja akurat pisałam wtedy, że nie ma obowiązku się bawić Które to zagadnienie zostało już omówione, więc dam temu spokój.

Ale wlezę sobie za to do fontanny i posiedzę tak cały dzień. A inni niech się pieką w tym upale
Będę pamiętała, żeby Was nie ochlapać :D

Wy

wilczku, posuniesz sie troszku? Też bym posiedziała w fontannie i sie ochłodziła, bo jakoś na lepienie babek itp za gorąco, chyba że z piaseczku o zapachu chłodu i bryzy morskiej.

Skoro o fontannie mowa,to czy może być Florencja ?

Z tym chlapaniem to racja, uwazaj na moje piorka
A moze Ci cos z piwniczki przyniesc do tej fontanny? :P

ech, zgubilam gdzies w piaskownicy moje zdjecie, czy ktos moze znalazl?
A bylo takie ladne

Może i może, ale my mamy własną - piaskownicową


Jedno już Ci kiedyś znalazłam, ale proszę:


A piwniczkę obsłużę sobie sama, dzięki