Autor |
Wiadomość |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
chrrrrr pffffff
chrrrrrrrrr pfffffff
łaaaaa , a no tak
dobranoc
chrrrrr pffffff chrrrrrrrrrrrr pffffffffffff
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
N cze 19, 2005 0:36 |
|
|
|
 |
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
|
N cze 19, 2005 0:48 |
|
 |
nospheratu
Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56 Posty: 1576
|
_________________ Mors dicit
|
N cze 19, 2005 10:53 |
|
|
|
 |
chmurka_
Dołączył(a): So maja 29, 2004 12:36 Posty: 427
|
Cisza...wokół mnie ciszaaa...narasta i dźwięczy w uszach cisza===> właśnie teraz echo mojej samotności odbija sie od ścian...
Mój chłopak właśnie dzis oświadczył mi ze musi sie zastanowić co dalej, że dopadła go obojętność, że nie mamy wspólnego języka, wspólnych spraw...Wiem, moze ( a własciwie napewno) gdzieś popełniliśmy ( a moze to ja popełniłam) błąd przez te 1,5 roku...Tylko że ja nie chcę sie z nim rozstawać; zależy mi na nim...Ale mam przeczucie ze to oznacza już koniec...Dlaczego ?! Ja chcę się zmienić, chcę zacząć jeszcze raz...Juz wiem w których miejscach popełniłam błąd...Proszę o jeszcze jedna próbę...
Powiedział ze sie odezwie, że powinniśmy przemyśleć sprawę, dać sobie czas przez jakiś tydzień...Ale nad czym ja mam myśleć- zależy mi na nim...Ale moze to będzię kara za to jak nieraz sie zachowywałam (czasem sama ze soba nie umiem wytrzymać)...Sama nie wiem co mam robić...Najwłaściwsze byłoby czekanie...Zwariuję...
Cisza...wokół mnie ciszaaa...narasta i dźwięczy w uszach cisza===> właśnie teraz echo mojej samotności odbija sie od ścian...
...

_________________ Wiara jest to pewność bez dowodu.
|
N cze 19, 2005 21:05 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
chmurko...  czasem jest tka, ze nie wiemy co jest dla nas dobre, zanczy co bedzie dla nas lepsze... byc moze w waszym przypadku to odczekanie na opadniecie emocji okaze sie uzdrawiajace... (u mnie sie nie okazalo, ale z perspektywy czasu ciesze sie, ze tak sie stalo jak sie stalo  )
przy dzwiekach muzyki leze sobie i wracam myslami do przeszlosci i... wspominam to co bylo, niezaleznie od tego czy to bylo dobre czy zle, przyjemne czy nieprzyjemne... to jkawalek mojej historii
a potem  spaaaaaaaać
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
N cze 19, 2005 21:36 |
|
|
|
 |
chmurka_
Dołączył(a): So maja 29, 2004 12:36 Posty: 427
|
Ale boję sie ze czekanie zabije to co jest...Boję sie że on przez ten czas ani raz nie poczuje ze mu mnie brakuje...I powie- sorki ale ja już nic do Ciebie nie czuję...
To mój pierwszy chłopak (wymodlony, wyproszony)... 
_________________ Wiara jest to pewność bez dowodu.
|
N cze 19, 2005 21:40 |
|
 |
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Chmurko, jeśli Ty go kochasz i on Ciebie, to jestem pewna, że mimo popełnionych błędów się zejdziecie i będzie wszystko dobrze
Jeśli natomiast okaże się, że on nie jest Tobie przeznaczony, to przecież ycie toczy się dalej, a Ty napewno wkrótce poznasz tego jedynego i będziesz szczęśliwa.
CO kolwiek by się nie stało, pamiętaj, że Jezus jest ciągle przy Tobie i kocha Cię 
|
N cze 19, 2005 21:54 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
chyba czas wreszcie spac...  jutro kolejny dzien wakacji... jaka szkoda, ze sa juz o tydzien ktotsze 
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pn cze 20, 2005 0:04 |
|
 |
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
Chmurka zaspiewaj sobie piosenkę Sz. Wydry "Co ma byc to będzie..."
Piękne, Nutka by ci zagrała, ale chyba jej gitara zginęła pośród książek, jak dywanik Julii.
Kładę się do łóżeczka, bo mnie sen ogarnia, jak niekiedy leń. Te dwa stworzenia są silniejsze ode mnie.
Kolorowych snów.
_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
Pn cze 20, 2005 20:45 |
|
 |
chmurka_
Dołączył(a): So maja 29, 2004 12:36 Posty: 427
|
_________________ Wiara jest to pewność bez dowodu.
|
Pn cze 20, 2005 21:37 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
chmurko a ja zakopiesie obok twojej nadziei  :beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa:
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pn cze 20, 2005 21:44 |
|
 |
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
|
Pn cze 20, 2005 22:09 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
Meg... jak ty nie chcesz to nie placz... ja mam powody i chmurka tez...  :beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa::beksa:
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pn cze 20, 2005 22:13 |
|
 |
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Julko, ale Ty jesteś niepoprawna
Życie jest za krótkie, żeby się zamartwiać i wylewać łzy, a (u mnie) najgorsze jest to, że coś co wydawało mi się poważnym problemem z prespektywy czasu, nawet bawiło mnie, że mogłam się czymś takim zamartwiać 
|
Pn cze 20, 2005 22:19 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
Meg... bół fizyczny i spowodowana nim niesprawność i wynikajace z tego liczne ograniczenia (szczegolnie teraz) mnie dobijaja... ja juz nie mam siły, a to mnie trzyma juz ponad 2 miesiace, bylo lepiej a teraz jest znow gorzej  nawet nie wiem cy powinnam sie klasc, bo nawet wtedy boli 
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pn cze 20, 2005 22:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|