Autor |
Wiadomość |
Zoe
Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35 Posty: 1082
|
no ja uslyszalam, ze studia to przedluzenie mlodosci .... to ksiazki maja taki zbawienny qrcze wplyw czy jak 
_________________ Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.
|
So lut 19, 2005 15:15 |
|
|
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
jasne... wlasnie podobno studia to naj[piekniejszy okres w zyciu... a ja lasnie je spedzilam zawieszona pomiedzy wydzialami, a teraz w zasadzie juz zaczynam sie powoli starzec... a czas studiow? kojarzy mi sie tylko z zabieganiem... a teraz jeszcze mam tyle nauki, juz nawet nie wiem od czego powinnam zaczac, a podobno mam weekend  i nawet nie zdaze odpowczac bo muzze sie przygotowac na zaliczenia na caly tydzien, bo w tygodniou nie bede miec czasu  eh... zycie
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
So lut 19, 2005 16:17 |
|
 |
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
_________________
|
N lut 20, 2005 17:25 |
|
|
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
N lut 20, 2005 17:40 |
|
 |
chmurka_
Dołączył(a): So maja 29, 2004 12:36 Posty: 427
|
_________________ Wiara jest to pewność bez dowodu.
|
N lut 20, 2005 21:33 |
|
|
|
 |
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
Julia napisał(a): Nutko nie mozesz pozwolic, zeby inni wlazili na twoj teren... to ty sama decydujesz komu i na co pozwalasz....
Julio
tylko jak im to przetłumaczyć coby się odczepili 
_________________
|
Pn lut 21, 2005 8:35 |
|
 |
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
_________________
|
Pn lut 21, 2005 8:38 |
|
 |
Pablo
Dołączył(a): N sty 23, 2005 9:38 Posty: 287
|
Nutko
Dopóki rady są tylko radami (udzielanymi z miłością) jest wszystko ok. Kiedy jednak inni próbują zacząć sterować Twoim życiem mówic Ci, np. "Musisz zrobić to" powinnaś reagować zdecydowanie. Jak? Jasno i wyraźnie informując, że rady tych osób i postawa tych osób zaczyna wyglądać na manipulacje i zwyczajnie masz tego dość. Jeśli to są Twoi rodzice pewnie ich to zaboli, ale najczęściej jest właśnie tak, że (parafrazując) rodzice bardzo Ciebie kochają i mają dla Ciebie cudowny plan. A przecież nie o to chodzi w życiu. Jeśli nawet popełnisz błąd to naprawianie go sprawi Tobie wiele satysfakcji i będzie dla Ciebie niepowtarzalną szkołą życia. (oczywiście zakładam taką opcję dla osób dorosłych)
Pozdrawiam i życzę udanego boju z życiem  Można go wygrać pod jednym warunkiem: Idąc za Jezusem..... ale i z Jezusem.
Dobrego dnia
_________________
"Nie możemy stać z założonym rękami, gdy tysiące ludzi umiera z głodu.
Nie możemy próżnować, ciesząc się naszym bogactwem i wolnością, gdy gdzieś pod naszymi drzwiami leży Łazarz XX wieku!" JPII
|
Pn lut 21, 2005 10:18 |
|
 |
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
Pablo jak z miłością to owinni zrozumieć że mam prawo do uczenia się na własnych błędach.
Rodzice zrozumieli, że jak chcę rady to idę i pytam, a babcia to: zjedz to, tamto i jeszcze więcej  ucz się tu a nie tam, to jest dobre a to nie i masz tego nie robić. Co ja qrcze bobas jestem
To jest moje życie i ja muszę sobie z nim poradzić 
_________________
|
Pn lut 21, 2005 10:41 |
|
 |
Pablo
Dołączył(a): N sty 23, 2005 9:38 Posty: 287
|
Nutko no i tu jest problem. Nie wszyscy rodzice wiedza po co maja dzieci i jaka jest ich (rodziców) rola w zyciu dzieci. Niestety często jest tak, że dzieci maja spełniać oczekiwania i marzenia rodziców - a na to niue można się zgodzić. Co do babci... hmmmm no cóż. Babcie już tak mają. Nie da się zwalczyć trzeba pokochać (i robić swoje) 
_________________
"Nie możemy stać z założonym rękami, gdy tysiące ludzi umiera z głodu.
Nie możemy próżnować, ciesząc się naszym bogactwem i wolnością, gdy gdzieś pod naszymi drzwiami leży Łazarz XX wieku!" JPII
|
Pn lut 21, 2005 10:54 |
|
 |
chmurka_
Dołączył(a): So maja 29, 2004 12:36 Posty: 427
|
_________________ Wiara jest to pewność bez dowodu.
|
Pn lut 21, 2005 15:42 |
|
 |
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
_________________
|
Pn lut 21, 2005 19:02 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Zoe napisał(a): no ja uslyszalam, ze studia to przedluzenie mlodosci .... to ksiazki maja taki zbawienny qrcze wplyw czy jak 
Nie wiem JAK to działa... ale działa na pewno
Właśnie dlatego studiuję dalej i tak już od 9 lat...
i nadal się czuję jak młodo jak maturzystka 
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Pn lut 21, 2005 19:11 |
|
 |
Julia
Dołączył(a): Śr cze 30, 2004 16:24 Posty: 3075
|
Nutko... sama tez mam z tym problem... mam juz dosc tlumaczenia sie kiedy, z kim i gdzie wychodze... ale mam nadzieje ze wkrotce sie to skonczy i bede robic to co chce a nie to co chca rodzice... ale poki co musz esie jeszcze pomeczyc...
_________________ Niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie...
|
Pn lut 21, 2005 20:00 |
|
 |
Agniulka
Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26 Posty: 3027
|
Jak ja nie cierpię zaczynania pracy o ósmej 
_________________ TE DEUM LAUDAMUS !
|
Wt lut 22, 2005 8:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|