Kiedy można zabić człowieka?
Autor |
Wiadomość |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Kiedy można zabić człowieka?
evoleth napisał(a): Wcale się nie dziwię, że trudno Ci się wypowiadać w tej kwestii, bo temat jest trudny i złożony. Co cały czas próbuję pokazać.  A ja odnoszę wrażenie, że temat jest przede wszystkim niewygodny dla koncepcji "człowieka jako istoty od chwili poczęcia", dlatego zasłaniasz się złożonością tematu. Tymczasem istotą sprawy jest to, co w miarę zrozumiały dla laika sposób opisała Sheeta: Sheeta napisał(a): Wystarczy, że na potrzeby dyskusji przyjmiesz do wiadomości, że komórki embrionalne mogą powstać w różny sposób w laboratorium, zarówno z komórek rozrodczych (na drodze zapłodnienia) jak i innymi sposobami (np. klonowanie) z komórek somatycznych, czyli dowolnych komórek dorosłego organizmu. Jak to się odbywa w detalach, jakie trudności techniczne trzeba pokonać itd. to sprawy zapewne skomplikowane, ale drugorzędne.
|
Wt lut 02, 2010 11:11 |
|
|
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Kiedy można zabić człowieka?
SweetChild napisał(a): evoleth napisał(a): Wcale się nie dziwię, że trudno Ci się wypowiadać w tej kwestii, bo temat jest trudny i złożony. Co cały czas próbuję pokazać.  A ja odnoszę wrażenie, że temat jest przede wszystkim niewygodny dla koncepcji "człowieka jako istoty od chwili poczęcia", dlatego zasłaniasz się złożonością tematu. Tymczasem istotą sprawy jest to, co w miarę zrozumiały dla laika sposób opisała Sheeta: Sheeta napisał(a): Wystarczy, że na potrzeby dyskusji przyjmiesz do wiadomości, że komórki embrionalne mogą powstać w różny sposób w laboratorium, zarówno z komórek rozrodczych (na drodze zapłodnienia) jak i innymi sposobami (np. klonowanie) z komórek somatycznych, czyli dowolnych komórek dorosłego organizmu. Jak to się odbywa w detalach, jakie trudności techniczne trzeba pokonać itd. to sprawy zapewne skomplikowane, ale drugorzędne. Owszem, temat dotyczy początków człowieka jako istoty żywej. I właśnie dlatego warto potraktować go serio i rzetelnie się przyjrzeć różnym aspektom. Nie zgadzam się, że nie jest złożony. Postęp nauki w ostatnich latach doprowadził do tego, że początek życia człowieka stał się pojęciem ruchomym i każdy ma tu jakąś definicję. Do pewnego poziomu rozwoju zarodek ludzki traktuje się jak przedmiot, który można stworzyć, wykorzystać i uśmiercić. Jestem przeciwniczka uogólnień. Dlatego nie wystarczy przeczytać 2 dań, które napisała Sheeta (i z którymi się prawie zgadzam), żeby wyrobić sobie zdanie w tej sprawie. Nie twierdze że to są jakieś sprawy nie do pojęcia dla zwykłego zjadacza chleba. Po prostu zachęcam żeby się tematowi przyjrzeć.
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Wt lut 02, 2010 17:15 |
|
 |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
 Re: Kiedy można zabić człowieka?
evoleth napisał(a): Nie twierdze że to są jakieś sprawy nie do pojęcia dla zwykłego zjadacza chleba. Po prostu zachęcam żeby się tematowi przyjrzeć. Ten wątek mógłby być właśnie szansą dla zwykłego zjadacza chleba, aby się czegoś więcej dowiedzieć. Mało kto jest na tyle zdeterminowany, aby przebrnąć przez specjalistyczną literaturę, która zazwyczaj jest ciężkostrawna dla osób nie mających podstaw. Natomiast dylematy związane z początkami życia i zakresem jego ochrony dotyczą nas wszystkich, chociażby jako obywateli dysponujących głosem w wyborach.
|
Wt lut 02, 2010 17:31 |
|
|
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
 Re: Kiedy można zabić człowieka?
Cytuj: Jestem przeciwniczka uogólnień. Dlatego nie wystarczy przeczytać 2 dań, które napisała Sheeta (i z którymi się prawie zgadzam), żeby wyrobić sobie zdanie w tej sprawie. Nie twierdze że to są jakieś sprawy nie do pojęcia dla zwykłego zjadacza chleba. Po prostu zachęcam żeby się tematowi przyjrzeć. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś szerzej opisała zagadnienie. Ja w tej chwili nie mam czasu, ale może w najbliższej przyszłości (weekend) coś skrobnę.
_________________
|
Wt lut 02, 2010 17:38 |
|
 |
evoleth
Dołączył(a): Śr sty 13, 2010 21:23 Posty: 569
|
 Re: Kiedy można zabić człowieka?
Ponieważ temat jest obszerny i znalazłam mnóstwo ważnych informacji, które go przybliżają, wkleję linki, które ja uważam za najważniejsze: "Komórki macierzyste" mgr. inż. Małgorzata Witoń, artykuł wyjaśniający czym są te komórki i jakie mogą mieć zastosowanie: http://209.85.229.132/search?q=cache:9G ... =firefox-aStanowisko Rady Ministrów w sprawie wykorzystania zarodkowych komórek macierzystych do badań naukowych: http://209.85.229.132/search?q=cache:Pi ... +kom%F3rekStanowisko Rady Stałej i Rady Naukowej KEP w sprawie zarodkowych komórek macierzystych: http://www.bioetyka.pl/in-vitro/etyczne ... y-in-vitro"Embriony ludzkie" Dariusz Rosiak - artykuł w RP, przedstawiający wiele punktów widzenia i kontekst polityczny i społeczny: http://www.rp.pl/artykul/116389.html"Komórki macierzyste, czym są, a czym nie mogą być" Jerzy Umiastowski - felieton w Gazecie Lekarskiej, punkt widzenia naukowca: http://www.gazetalekarska.pl/xml/nil/ga ... /n20050920Dużo czytania, ale na prawdę warto, jeśli chce się poszerzyć spojrzenie na tę sprawę.
_________________ ...spotykam ludzi którzy myślą że jestem kim nie jestem widzę ich jak nie tych którymi są słyszymy się pogrążeni we własnych światach...
|
Śr lut 03, 2010 12:22 |
|
|
|
 |
igor
Dołączył(a): Pn cze 29, 2009 21:22 Posty: 439
|
 Re: Kiedy można zabić człowieka?
evoleth napisał(a): Igor, nie wszystkie komórki macierzyste uzyskuje się wykorzystując ludzkie embriony. To wiem. Nie wiem natomiast jaki jest związek pomiędzy wszystkimi opisywanymi tutaj zjawiskami i terminologiami. Po raz kolejny zaznaczam, że się na tym nie znam. W tej chwili odnoszę wrażenie, że Sheeta - używając fachowej terminologii o której już wcześniej powiedziałem, że jest mi obca - zmanipulowała moje wypowiedzi tak, że wyraziłem sądy, których wcale nie miałem ochoty wyrażać. Cóż - pozwoliłem się podejść, więc mam za swoje. evoleth napisał(a): Tzn. nie można stworzyć i wykorzystać ludzkiego embrionu na potrzeby nawet ciężko i nieuleczalnie chorego człowieka. Ja się z tym stanowiskiem zgadzam. Pod tym stwierdzeniem się także podpiszę i na tym zakończę swój udział w dyskusji. A na przyszłość wyciągnę wnioski 
|
Cz lut 04, 2010 11:16 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|