He he


Crosis

Incognito ale ja widze

Ja na noc zawsze wyłączam i dźwięk i wibrę - moja nokia wibruje tak mocno, że nawet jak jakiś smsy przyjdzie, to i tak się budzę...

A budzik mam konwencjonalny.

Po prostu - budzik

Incognito


masz rację
to stary wypróbowany sposób
jedynym tutaj problemem sa wyczerpane baterie
czasem są tak słabe, że wskazówki nie dają rade iść pod górke i zatrzymują się na ósmej lub 9-tej

komórka byłaby dobra tylko wtedy gdyby miała jeszcze taki mały gadżet:
zamiast tiit tit porazenie pradem

Oj to zapewne przyszło Ci do głowy coś bardziej "a fuj" niż mi - cicha woda brzegi rwie

Incognito napisał Zgadza się tak to jest jak się ma za bujną wyobraźnie

Budzik, terminarz, kalendarz to wg mnie przydatne funkcje. Jest pewność, że zadzwoni punktualnie. Jeśli jednak ma się dobry tradycyjny budzik, nie ma sensu do tego celu używać komórki.

@ToJa -> Może powinieneś siostrze uświadomić, że nie powinna spać z komórką, lecz położyć ją gdzieś w pobliżu? Może się uzależnić...

Wracając do promieniowania - trzeba poczekać na dalsze wyniki badań. Mam nadzieję, że są wykonywane. W przyszłości prawdopodobnie ilość wysyłanych danych będzie mniejsza podczas rozmowy za sprawą formatów z dobrą kompresją. Może bezpieczniejsze są telefony "z klapką" (gdzie znajduje się w nich antena?)?

WebCM uświadamiam ją, od tego jest w końcu starsza siostra ale ona wie swoje, ach ten czas dojrzewania

Nie chcę być złośliwy. Jeszcze żyjesz ...
A co do mocy emisji z komórki. Jest takie przysłowie "KROPLA DRĄŻY SKAŁĘ".
Użyję porównania na czasie (rocznica Hiroszimy i Nagasaki). Do zainicjowania reakcji jądrowej wystarczy zderzyć z sobą tylko dwa atomy. A potem lawina.
Rak ma mniejsze wymagania.
Dla zainicjowania procesu nowotworowego wystarczy uszkodzenie w organizmie jednej komórki ...
Oczywiście, różne komórki w różnych organach mają różną odporność. Ważny jest też czas oddziaływania. Czyli: czas i podatność osobnicza.

Jeszcze kolejny przyczynek do 'szkodliwości' komórek. Nie sprzyjają moralności.

Przy takim podejściu to jakakolwiek komunikacja werbalna lub pisemna nie sprzyja moralności.

Dokladnie. Tuatj omawiamy wplyw komorek na czlowieka w sytuacji pasywnosci czlowieka. A to, jak juz czlowiek komorke wykorzysta, to moze na inny watek?

PS
W takim kontekscie internet tez jest "be" A moze lepiej mowic "fuj"? @wink Incognito


Crosis

Postanowiłem także sprawdzić polski słownik T9. Da się napisać słowo "Amen", ale "Alleluja" już nie. Zawsze można jednak dodać wyraz do słownika.

Z jaką mocą promieniują wasze komórki?

Wypraszam sobie. To nie moje podejście. Ja tylko zacytowałem, tak dla porządku - by wiedzieć, że są i takie opinie w cywilizowanym świecie.


Nie chwytam. Na czym ta pasywna sytuacja polega ? Czy na tym, że biernie sobie leżysz, a obok równie biernie - komórka ?

Kontynując. Jak biernie leżysz obok komórki, to przecież jej nie wykorzystasz.


A gdzie można kupić licznik Geigera ?

Mi chodzi o maksymalną moc - powinni ją podać na opakowaniu lub w instrukcji.

W moim przypadku - poniżej 0,8 W/kg.

Moc: p = W : t [ J : s = W ] -> wykonana praca podzielona przez czas