Autor |
Wiadomość |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Świeżo upieczony trener mówi do prezesa klubu:
- Potrzeba nam dwóch dobrych obrońcow, już sobie ich wypatrzyłem, kosztują razem 3 miliony.
Prezes się zastanawia i po chwili mówi do trenera:
- Widzisz Włodek, za 3 bańki to ja mam 9 punktów w lidze.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr sie 16, 2006 8:17 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dziewczyna kleczy przy konfesjonale i spowiada sie:
- Prosze ksiedza, moim najwiekszym grzechem jest proznosc; ciagle przegladam sie w lustrze i nie moge nacieszyc sie swoja uroda.
Ksiadz przyglada sie dziewczynie, po czym mowi:
- Wracaj do domu moja corko. To nie grzech. To... nieporozumienie...
- Dlaczego wypisujesz do domu tego pacjenta spod ósemki - pyta psychiatra psychiatry.
- Bo on już jest wyleczony! Wczoraj wyciągnął z basenu innego pacjenta który się topił!
- Tak, ale potem go powiesił żeby wysechł!
|
Śr sie 16, 2006 11:23 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Noc. Wielki pożar. Siedem jednostek straży pożarnej walczy z żywiołem. Do kierującego akcja podchodzi jakiś facet:
- Jak wam idzie? Nikt ze strażaków nie ucierpiał?!
- Niestety - odpowiada strażak - Dwóch naszych ludzi zostało w płomieniach, a sześciu jest ciężko poparzonych. Ale za to wynieśliśmy z budynku szesnaście osób... trwa reanimacja...
- Szesnaście osób?!?! Przecież tam był tylko ochroniarz!
- Skąd pan wie?! Kim pan jest???
- Kierownikiem tego prosektorium...
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr sie 16, 2006 13:58 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
W aptece rozlega się wybuch. Z zaplecza wychodzi aptekarz w poszarpanej koszuli i z twarzą usmarowaną sadzą.
- Proszę pana - mówi do stojącego za ladą klienta - niech pan zaniesie tę receptę z powrotem lekarzowi i powie mu, aby napisał ją na maszynie
Uroczystość zaślubin. Kapłan mówi do państwa młodych:
- I pamiętajcie o tym, co napisano w Bibli: „Gdzie pójdziesz ty, tam i ja".
Panna młoda nie może powstrzymać śmiechu:
- Mój mąż jest listonoszem.
Dorastajaca córka pyta matkę:
- Mamusiu, a co sie dzieje z tym miodem, z miodowego miesiaca?
- Wsiąka w męża i tak powstaje stary piernik.
|
Cz sie 17, 2006 0:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Pacjenta uśpiono do operacji. Gdy obudził się, spostrzegł zdziwiony, że chirurg bardzo się postarzał i ma długą siwą brodę.
- Coś nie w porządku, panie doktorze? Czy ja tak długo byłem nieprzytomny?
- Ja nie jestem doktorem - odpowiada starzec - ja jestem Świętym Piotrem...
|
Cz sie 17, 2006 7:38 |
|
|
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Piłkarz odpowiada przed komisja dyscyplinarną:
- Z jakiego powodu kopnęliście stopera przeciwników?
- Omyłka, słowo honoru! Myślałem, że to sędzia liniowy!
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz sie 17, 2006 9:14 |
|
 |
Ale
Dołączył(a): N lip 23, 2006 12:06 Posty: 51
|
Pantomima
Dwóch Żydów czyta uważnie afisz Opery.
- Patrz, tu jest napisane "pantomima". Co to znaczy "pantomima"?
- Ja Ci to zaraz wytłumaczę. To jest takie przedstawienie, w którym ludzie rozmawiają ze sobą, ale nic nie mówią.

|
Cz sie 17, 2006 16:33 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Wchodzi młody junak do żeńskiego akademika:
- A ty do kogo młody człowieku - pyta portierka.
- A kogo by mi pani poleciła?
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz sie 17, 2006 21:35 |
|
 |
Ale
Dołączył(a): N lip 23, 2006 12:06 Posty: 51
|
Jeszcze jedno
Do knajpy przybywa agent i proponuje właścicielowi beczułkę
czerwonego wina:
- Dziękuję, mam pod dostatkiem czerwonego wina.
- Udzielę panu rabatu.
- Nie potrzebuję.
- Proszę skosztowac łyk tego nektaru...
- Jeszcze jedno słowo, a zleci pan ze schodów!
- Ponieważ agent w dalszym ciągu nalega, gospodarz spełnia swą priośbę. Agent znalazłszy się na dole, otrzepuje spodnie, wspina się ponownie na górę i mówi:
- Sprawa czerwonego wina już załatwiona. A może kupi pan białe?
|
Pt sie 18, 2006 10:16 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Rozmawiają studenci V roku Akademii Muzycznej na temat pracy dyplomowej:
- Ty słuchaj może weź przepisz ostatnie dzieło naszego mistrza profesora od końca...
Po kilku dniach przy piwie:
- Przepisałeś?
- Tak. Wyszła piąta symfonia Beethovena...
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pt sie 18, 2006 17:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Na targu dla jaskiniowców potężny jaskiniowiec podchodzi ze swym 4-letnim synkiem do stoiska z owocami i pyta:
- Ile kosztuje ten kosz bananów?
Sprzedawca spogląda na wielkie dłonie jaskiniowca i odpowiada:
- Jak dla pana, to trzy garście zębów mamuta.
- Czemu tak drogo?
- Niech stracę! Niech będą dwie garście.
- Biorę! - odpowiada jaskiniowiec i zwraca się do synka: - Daj temu panu dwie garście zębów mamuta.
Zaniepokojona pielęgniarka pyta się lekarza:
- Panie doktorze, zauważyłam że co dziesiątego noworodka bije pan mocno po głowie. Przecież to może zaszkodzić im na rozum...
- Robię to, bo ciągle słyszę, że w policji brakuje ludzi...
|
Pt sie 18, 2006 23:20 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Poszli studenci na egzamin.
Profesor:
- Mam dwa pytania: Jak ja się nazywam i z czego jest ten egzamin?
A studenci spojrzeli po sobie:
- Cholera! A mówili, że z niego jest taki luzak!!!
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So sie 19, 2006 7:53 |
|
 |
Ale
Dołączył(a): N lip 23, 2006 12:06 Posty: 51
|
Kapłan i rabin
W przedziale kolejowym spotkali się kapłan i rabin. W czasie podróży rozmawiali o różnych sprawach. Po pewnym czasie ksiądz wyjął paczkę z jedzeniem, rozpakował ją i zaprosił rabina do skosztowania indyczej szynki. Rabin podziękował i oświadczył:
- Ksiądz wybaczy, ale nam zakon tego nie pozwala.
- Szkoda, szkoda, bo to jest bardzo dobre.
Kiedy przyjechali na miejsce, podziękowali sobie nawzajem za miłą rozmowę i na pożegnanie rabin powiedział:
- Pozdrowienia dla szanownej małżonki.
- Ależ, jak panu wiadomo - powiedział ksiądz - nam zakon zabrania się żenić, my duchowni katoliccy nie posiadamy żon.
- Szkoda, szkoda - powiedział rabin - bo to jest bardzo dobre.

|
So sie 19, 2006 12:47 |
|
 |
Ale
Dołączył(a): N lip 23, 2006 12:06 Posty: 51
|
W urzędzie
W urzędzie pytają pewnego Żyda o personalia.
- Nazwisko?
- Rozenbaum.
- Imię?
- Mojżesz.
- Wyznanie?
- Anabaptysta.
- Jak to - pyta zdziwiony urzędnik - przepraszam, a przedtem?
- Oj, pan się będziesz śmiał - rzymski katolik.

|
So sie 19, 2006 18:37 |
|
 |
Ale
Dołączył(a): N lip 23, 2006 12:06 Posty: 51
|
"Podczas rozmowy najważniejsze jest to, co się przemilcza
A i błąd Copy - apetycznie wyglądajacej szyneczki 
|
So sie 19, 2006 19:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|