Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Coś mi się wydaje że funeral nie dostrzega pewnej "drobnej" różnicy - w tym przypadku pomiędzy nałogowym piciem - a sporadycznym spożyciem ...
WIęcej na temat alkoholu i jego działania :
viewtopic.php?t=119&highlight=alkoholizm
|
Pn lip 18, 2005 17:28 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
funeral napisał(a): Stwierdzenia takie są DALEKO idącym uogólnieniem. Alkohol zawarty w piwie jest CEREBROTOSYNĄ (substancją uszkadzającą mózg) w każdej ilości. Co to znaczy: nie przecholowuje  ? Jest to stwierdzenie bardzo dowolne, które można w zasadzie wypróbować jedynie doświadczalnie ze względu na różną reakcję organizmu na tą substancję.
A na dodatek - ma widocznie ochotę na obrażanie zarówno wszyskich Forumowiczów piszących w tym temacie - oraz poskich pilotów mysliwskich - takich asów jak Horbaczewski, Gabszewicz czy Skalski  - Oni również lubili piwo - w rozsądnych dawkach ...
|
Pn lip 18, 2005 18:42 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Osobiście znam wielu pilotów, którzy zginęli mając promile we krwi.
|
Wt lip 19, 2005 6:15 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A tak nawiasem mówiąc, ddv163 to ja nie jestem przeciwko temu, żebyś Ty żłopał piwsko. Pij spokojnie, leż i stękaj, jak śpiewa Kuba Sienkiewicz.
Mam za złe, że piwo reklamujesz i wciskasz ludziom bzdety, że jest nieszkodliwe.
Widzisz różnicę ???
Więc żłop sobie piwsko dalej a innych do tego nie namawiaj i nie zachęcaj. O lotnictwie cokolwiek wiem a wiem między innymi to, że alkohol + latanie = śmierć.
|
Wt lip 19, 2005 6:22 |
|
 |
Nutka
Dołączył(a): Śr gru 15, 2004 15:31 Posty: 2652
|
Momencik. jakoś nie zauważyłam żeby ktokolwiek kogokolwiek namawiał tu do "żłopania piwska" 
Tu się poprostu stwierdza jaki alkochol się lubi pić 
Podpisałam krucjatę nie piję WOGÓLE i nawet zapahu %-ów nie lubię ale to nie powód żeby obrażać kogoś kto jedynie wyraża swoje zdanie 
_________________
|
Wt lip 19, 2005 6:48 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nutko,
Cytuj: duża ilość wit. B doskonale regeneruje organizm) - po czym drugie czasem "na smak" - pycha Cytuj: nie widzę więc w piwie nic złego. Cytuj: zaś alkohol w rozsądnych dawkach i spożywany sporadycznie to nic złego. Są to stwierdzenia będące apoteozą alkoholu, jako środka regenerującego, smacznego, pożytecznego - słowem: panaceum na wszystkie bolączki. Jak zwykle wystąpiłem przeciwko uogólnieniom, bo NIE JEST PRAWDĄ, ŻE: Cytuj: alkohol w rozsądnych dawkach i spożywany sporadycznie to nic złego
Wszystko jak zwykle zależy od tego kto, kiedy i w jakich okolicznościach je pije.
To, co zaprezentował autor powyżej, to reklama piwa.
[...]
I tylko o to chodziło. Słowo: żłopać jest synonimem słowa pić. Jeżeli ktoś pije dwie butelki piwa (drugą "na smak") to (zakładając, że butelka ma nawet 0,5 l) to znaczy, że wchłania ilość alkocholu równą "setce" wódki, a taka ilość alkoholu nie była, nie jest i nie będzie obojętna dla organizmu ludzkiego.
[...] - angua
|
Wt lip 19, 2005 7:49 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
funeral
[...] dowiedz sie, ze w LITRZE piwa znajduje sie ok 50ml alkoholu, a nie 100, jak chcesz nam to wmówic.
No i taka ciekawostka.
Piwo zostało odkryte przez Sumerów kilka tysięcy lat przed nasza era. Konsumowano ten napój w Babilonii, Egipcie, Rzymie......to według starozytnego historyka Pliniusza, piwo było napojem numer jeden do czasu rozprzestrzenienia się wina.
W czasach nowozytnych piwo zostało rozprzestrzenione przez.....Mnichów klasztornych. Piwo ze wzgledu na swoje walory odzywcze byłio doskonałym składnikiem uzupełniajacym skromna diete mnisią. Szczególnie, ze spozywanie go nie łamało żadnych ograniczeń związanych z postem.
[...]
[...] - angua
|
Wt lip 19, 2005 8:59 |
|
 |
Karrika
Dołączył(a): N sty 16, 2005 21:02 Posty: 220
|
Polecam jeszcze piwo Zwierzyniec( niestety jest do kupienia wyłącznie na terenie Lubelszczyzny i to nie wiem czy całej).
|
Wt lip 19, 2005 9:26 |
|
 |
nospheratu
Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56 Posty: 1576
|
funeral napisał(a): Osobiście znam wielu pilotów, którzy zginęli mając promile we krwi.
Jeżeli już to znałeś
Zginęli latając po pijaku? To dziwne bo w ostatnich latach w cywilnych wypadkach lotniczych zginęło może kilku pilotów. Pilotów wojskowych nie liczymy, bo tam bez setki przed lotem Iskrą latać się nie da. Jeżeli znasz się na lotnictwie to wbijaj do tematu: "Polityka po katolicku. [bla bla bla]" Magistra Pawła Tatrockiego (to mój idol  ) i wyraź swoją opinie w ostatniej dyskusji
Tam masz większe szanse na przekonanie userów do swojej opinii 
_________________ Mors dicit
|
Wt lip 19, 2005 9:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A teraz dla wszystkich: przykład logiki po wypiciu piwa:
Belizariusz:
Cytuj: dowiedz sie, ze w LITRZE piwa znajduje sie ok 50ml alkoholu, a nie 100, jak chcesz nam to wmówic. Funeral: Cytuj: Jeżeli ktoś pije dwie butelki piwa (drugą "na smak") to (zakładając, że butelka ma nawet 0,5 l) to znaczy, że wchłania ilość alkocholu równą "setce" wódki, Belizariusz! Czy po wypiciu dwóch butelek piwa odróżniasz jeszcze alkohol od wódki ??? Chyba nie. A może widziałeś gdzieś 100 % wódkę ??? Ja nie. Nawet spirytus rektyfikowany ma mniej alkoholu (94 % bodajże). [...]Nospheratu: Cytuj: To dziwne bo w ostatnich latach w cywilnych wypadkach lotniczych zginęło może kilku pilotów
Co roku w wypadkach lotniczych ginie kilku do kilkunastu pilotów. Mówimy oczywiście o WSZYSTKICH statkach powietrznych z motolotniami, lotniami, paralotniami, itp... Ja znam (bo raptem przez to, że zmarli, nie stali się dla mnie obcymi ludźmi) trzech. Trzech to kilku, nie ???
[...] - angua
|
Wt lip 19, 2005 13:41 |
|
 |
nospheratu
Dołączył(a): So sty 29, 2005 15:56 Posty: 1576
|
funeral napisał(a): Osobiście znam wielu pilotów, którzy zginęli mając promile we krwi. Cytuj: Trzech to kilku, nie  ?
Wielu to nie kilku
A wypijając litr piwa z zawartością alkoholu równą 5 % do organizmu dostaje się 50 ml czystego alkoholu etylowego. 5 % jest standardem w naszym kraju, są oczywiście piwa mocniejsze, ale bierzemy przecież pod uwage średnią. Beli ma racje, Ty zersztą też ale wypadało by wspomnieć że brałeś pod uwagę piwa 10 %.
_________________ Mors dicit
|
Wt lip 19, 2005 14:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No cóż ...
Płk Gabszewicz- 1944 -45 dowódca 131 skrzydła myśliwskiego latającego w najtrudniejszych warunkach (m. in. działania sztrurmowe), "autor" 10 zwycięstw powietrznych - zmarł w sopniu genaerała w roku 1983.
Stanisław Skalski -
Cytuj: Skalski Stanisław, 1915–2004, pilot, generał; walczył m.in. 1940 w bitwie o W. Brytanię; 1943 dow. Pol. Zespołu Myśliwskiego w Tunezji; zestrzelił 22 samoloty; 1947 w lotnictwie w kraju; 1948–56 więziony, skazany na karę śmierci, zrehabilitowany; Czarne krzyże nad Polską mjr. Horbaczewski Cytuj: Horbaczewski Eugeniusz, 1916–44, pilot, major; dow. 315. dywizjonu myśliwskiego; zestrzelił 16 samolotów; zginął w walce nad Francją. Dodam - w ostatnim locie - dowodząc Dywizjonem "Mustangów" (12 samolotów) rozbił formację 60 niemieckich "focke wulfów". Straty - 16 zestrzelonych sam. niemieckich ( w tym 3 przez samego Horbaczewskiego) - 1 polski (mjr. Horbaczewskiego). Według funerala - te osoby były osobami pod wpływem funeral napisał(a): Stwierdzenia takie są DALEKO idącym uogólnieniem. Alkohol zawarty w piwie jest CEREBROTOSYNĄ (substancją uszkadzającą mózg) w każdej ilości.
Wspaniali ludzie - Bohaterowie tak okreslani przez funerala ...
No cóż - zero dalszych komentarzy ...
Może jeszcze tylko apel - o zaprzestanie bzdurnych ataków na Forumowiczów - szczególnie zaś na moją osobę ?
Wierz mi - twoje ataki ani mnie ziębią ani parza.
Jednak w momencie gdy widzę tak paskudne ataki na to, co najlepsze i najpiękniejsze - ( w tym przypadku - polskich bohaterów narodowych) ostrzegam - wprost palce mnie sedzą, by te ataki należycie podsumowywać ...
zgodnie z Regulaminem forum, oczywiście ...
|
Wt lip 19, 2005 14:47 |
|
 |
wiking
Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57 Posty: 2184
|
Byl taki blogoslawiony, Niels Stenssen, po polsku Stenoniusz (chyba) co poscil o piwie i chlebie.
Co do alkoholu wogole to na zachdzie zaczynaja sie pojawiac glosy ze Jezus w czasie ostatniej wieczerzy przemienil sok owocowy bo przeciez nie mogl popierac picia alkoholu, dlaczego? To przeciez logiczne!
Rozumiem Funeral ze pragniesz zmienic swiat, by nie bylo w nim przemocy, by wszytkim malzenstwom mozna bylo pomoc, by nie pil alkoholu. Wszytko to jest piekne i wspaniale. Nie zartuje podziwiam taki idealizm.
Ale to nie ma duzo wspolnego z zyciem.
Jesli pragniesz zeby mlodziez wrocila do wodki i tanich win zamiast piwa pogratulowac konsekwencji! Chyba lepiej pic piwo, naogoil dorosly mezczyzna po dwoch piwach moze jeszcze prowadzic prawnie w niektorych krajach, a co dopiero rozrozniac piwo od wodki. Jasne czasami satyra cos podkresl;a ale chyba przesadzasz troche. Kiedys w ciagu nocy wypilem 12 litrow piwa. Przetanczylem cala noc i nastepnego dnia (bez spania) wrocilem pieszo do domu, nie mylac drogi.
Teraz to sie prawie tego wstydze, ale pisze o tym zeby pokazac ze przesadzasz.
|
Wt lip 19, 2005 18:11 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: A teraz dla wszystkich: przykład logiki po wypiciu piwa: Heheheheheheheh [...]Cytuj: Osobiście znam wielu pilotów, którzy zginęli mając promile we krwi.
[...]
Chciałbym tylko zaznaczyc, ze smierc pilota wiąze sie z katastrofa lotnicza...a takowa jest dokładnie badana przez odpowiednie służby. Tak wiec nie wypisuj kolejnych bzdur o "znajomosciach". [...]
[...] - angua
|
Wt lip 19, 2005 20:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ja nie chwalac sie po dwoch piwach odrozniam jeszcze wodke od piwa. Srednio dopiero po 5 piwach zaczynam pic wodke i zapijac piwem, a i tak wytrzymam jeszcze polowke na dwoch. To odnosnie tego co kto widzi po dwoch butelkach.
A teraz krotka matematyka: wlasnie pije Rothausa. 0,5 litra, 5,1 volt. Tak wiec teoretycznie ta butelka zawiera 25,5 ml (500*5%) 100% alkoholu. Taki nie istnieje pod postacia plynu, maksymalnie moze byc 96%. Ale zalozmy.
Mamy flaszke wodki, dobry pan Zawisza. 40% jak obszyl, niepowtarzalny smak. I znow: 500*40%=200 . Dokladnie tyle 100% alkoholu mialaby taka flaszka, gdyby taki alkohol byl do uzyskania w plynie.
Setka wodki to 100ml ... nie znam wiele osob, ktore pijac spokojnie flaszke piliby flaszkami, bo bedzie tylko 5 miarek. Ale nawet jakby: to jest to 40ml czystego, toretycznie 100% alkoholu:
tak wiec pijac dwa rothausy... wypijam wiecej niz pijac setke zawiszy.
Ale ogolnie nie widze sensu - jak juz powiedzialem - jesli jakis nieletni po czytaniu tych postow siegnie po alkohol, to sadze, ze mial braki w wychowaniu. A jesli ma siegnac, to i tak siegnie.
Crosis
|
Wt lip 19, 2005 21:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|