Autor |
Wiadomość |
olinka
Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 21:26 Posty: 520
|
Bartas napisał(a): olinka napisał(a): ToMu napisał(a): Jasne, tylko potem ten zimny prysznic, brrrr  A to nie jest grzech? Przecież tam się chodzi nago 
A w Raju to jak się chodziło
Z resztą w saunie, to grzech być ubranym 
_________________ Make a good thing better.
Mój Bóg i moje wszystko.
|
N wrz 09, 2007 15:06 |
|
|
|
 |
olinka
Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 21:26 Posty: 520
|
zresztą*
_________________ Make a good thing better.
Mój Bóg i moje wszystko.
|
N wrz 09, 2007 15:07 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Bartas napisał(a): olinka napisał(a): ToMu napisał(a): Już wczoraj - a właściwie dziś - nie miałem siły napisać... Sauna - piękna rzecz. W sympatycznym towarzystwie  Od razu człowiek czuje, że żyje  Jasne, tylko potem ten zimny prysznic, brrrr  A to nie jest grzech? Przecież tam się chodzi nago 
Nie, nie grzech.
Nikt na golasa nie chodził - sauna jest koedukacyjna, wszyscy grzecznie przepasani ręcznikami (panie także na wysokości piersi) 
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N wrz 09, 2007 17:44 |
|
|
|
 |
Enigma
Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46 Posty: 786
|
@ olinka: (mam słabośc do tego imienia  ) grzechem jest nie odróżniać der od das :p I nie strasz mnie z tymi winogronami! Zwykle jak robię cos po raz pierwszy jestem na tym bardzo skoncentrowana, a jak nie wychodzi to mnie to trochę podłamuje. Wino ma wyjść, bo chcę upichcić mięcho z morelami i śliwkami, a do tego idealnie pasuje winko...
Jakimś dziwnym trafem uwinęłam się ze wszystkim. Teraz tylko sprzątanko raz dwa i muszę poczekać, aż mi włosy wyschną i mogę iść spać. Do teg czasu coś poczytam.  Już mogę powiedzieć, dobranoc!
_________________ "Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"
|
N wrz 09, 2007 18:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Hehe ToMu zalezy gdzie
Ja osobiscie siedze juz drugi tydzien na szkoleniach w szwecji, dzieki korporacji mam w hotelach all incluusive
I powiem Ci, ze i sauna i jacuzi i szwedzka laznia mimo, ze koedukacyjne sa na golasa
Na poczatku ciezko sie przyzwyczaic, ale potem jest juz latwo
Pozdrawiam,
Crosis
|
N wrz 09, 2007 20:40 |
|
|
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Bartas napisał(a): Co to znaczy: ceremonia, wykład? Eucharystia i kazanie? To masz na myśli?
Nie  Buddyjska ceremonia (śpiewanie sutr i różnych tekstów) w buddyjskiej świątyni, a potem wykład buddyjskiego mnicha, opata świątyni
Dziś druga wizyta w świątyni Sanboin i akumulatory znów naładowane  Tym razem czcigodny Kanzen był obecny i udzielił wykładu, dowiedziałem się również o wymaganiach jakie trzeba spełnić przed przyjęciem Trzech Schronień. Na koniec dostałem obrazek bodhisattwy Mandziuśriego, którego moja babcia nazwała diabłem  Później miłe popołudnie na urodzinach kuzynki, a wieczorem informacja, że jutro odbędzie się msza którą moi rodzice zamówili w mojej intencji z okazji moich urodzin
Wiem, że mają dobre intencje, ale czuję się trochę tak jakby ta msza miałą być czymś w rodzaju egzorcyzmu mającego mnie odwieźć od buddyzmu i sprowadzić do chrześcijaństwa. No ale co tam, niech się cieszą
Mam nadzieję, że jutro przyjdzie w końcu kupiona na allegro książka Thich Nhat Hanha "Każdy krok niesie pokój". 
|
N wrz 09, 2007 20:45 |
|
 |
olinka
Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 21:26 Posty: 520
|
Zencognito napisał(a): Bartas napisał(a): Co to znaczy: ceremonia, wykład? Eucharystia i kazanie? To masz na myśli? Nie  Buddyjska ceremonia (śpiewanie sutr i różnych tekstów) w buddyjskiej świątyni, a potem wykład buddyjskiego mnicha, opata świątyni  jutro odbędzie się msza którą moi rodzice zamówili w mojej intencji z okazji moich urodzin ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) Wiem, że mają dobre intencje, ale czuję się trochę tak jakby ta msza miałą być czymś w rodzaju egzorcyzmu mającego mnie odwieźć od buddyzmu i sprowadzić do chrześcijaństwa. No ale co tam, niech się cieszą  )
Wiesz, Zen
mojej koleżance, która była bliska porzucenia chrześcijaństwa dla buddyzmu, pewien buddyjski mnich- uzdrowiciel powiedział, że człowiek powinien umrzeć w takiej religii, w jakiej został wychowany.
_________________ Make a good thing better.
Mój Bóg i moje wszystko.
|
N wrz 09, 2007 21:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Crosis:"Na poczatku ciezko sie przyzwyczaic, ale potem jest juz latwo "
Ciezko przyzwyczaic?  Nie tak dawno jeszcze pisales,ze w Szczecinie praktykowales na golasa łaznie etc. z kolezankami...
Nie bardzo rozumiem...
|
N wrz 09, 2007 21:39 |
|
 |
olinka
Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 21:26 Posty: 520
|
Enigma napisał(a): @ olinka: (mam słabośc do tego imienia  ) grzechem jest nie odróżniać der od das :p I nie strasz mnie z tymi winogronami! Zwykle jak robię cos po raz pierwszy jestem na tym bardzo skoncentrowana, a jak nie wychodzi to mnie to trochę podłamuje. Wino ma wyjść, bo chcę upichcić mięcho z morelami i śliwkami, a do tego idealnie pasuje winko...  Jakimś dziwnym trafem uwinęłam się ze wszystkim. Teraz tylko sprzątanko raz dwa i muszę poczekać, aż mi włosy wyschną i mogę iść spać. Do teg czasu coś poczytam.  Już mogę powiedzieć, dobranoc!
Skoro już zrobiłaś, to się nie przejmuj nawet, gdy nie wyjdzie
domowe jedzonko jest zwsze lepsze od sklepowego, bo w nim zgubiło się troszkę serca.
A kiedy Ty chcesz to mięsko jeść? Wołowinka?
Wino potrzebuje czasu, by dojrzeć (albo cośtam). 
_________________ Make a good thing better.
Mój Bóg i moje wszystko.
|
N wrz 09, 2007 21:53 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
olinka napisał(a): Wiesz, Zen mojej koleżance, która była bliska porzucenia chrześcijaństwa dla buddyzmu, pewien buddyjski mnich- uzdrowiciel powiedział, że człowiek powinien umrzeć w takiej religii, w jakiej został wychowany.
Moja babcia też taka opinię często wygłasza  Gdyby tak miało być, chrześcijaństwo nie miałoby św. Pawła i byłoby w zasadzie malutką religią na Bliskim Wschodzie, a u nas nadal by się modlono do Światowida.  Różni ludzie mają różne potrzeby i różne religie na nie odpowiadają. Nie wiem co miał na myśli mnich o którym piszesz, ale to nie jest jakiś ogólnobuddyjski pogląd, a napotkanie na swojej drodze Dharmy jest według nauk buddyjskich jedną z czterech najszczęśliwszych rzeczy które mogą się przydarzyć (obok np. odrodzenia się jako człowiek).
|
N wrz 09, 2007 22:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: pewien buddyjski mnich- uzdrowiciel powiedział, że człowiek powinien umrzeć w takiej religii, w jakiej został wychowany.
Bzdura
To po co Kościół organizuje misje??Żeby nawracać ludzi...Polska też kiedyś przyjęła chrześcijaństwo na miejsce wierzeń tradycyjnych...Tylko dlatego, ze to było 1000 lat temu- to w porządku, ale teraz już nie można zmieniać religii??
|
Pn wrz 10, 2007 9:00 |
|
 |
olinka
Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 21:26 Posty: 520
|
Teresse napisał(a): Cytuj: pewien buddyjski mnich- uzdrowiciel powiedział, że człowiek powinien umrzeć w takiej religii, w jakiej został wychowany. Bzdura  To po co Kościół organizuje misje??Żeby nawracać ludzi...Polska też kiedyś przyjęła chrześcijaństwo na miejsce wierzeń tradycyjnych...Tylko dlatego, ze to było 1000 lat temu- to w porządku, ale teraz już nie można zmieniać religii??
Dla mnie to nie bzdura.
Rozumiem racje Kościołów organizujących misje.
Ale zmiana religii tylko dlatego, że nam się nie podobają jej wymogi, świadczy o tym, że człowiek idzie na łatwiznę.
Jakieś przykazanie jest zbyt trudne do wypełnienia, to zmieńmy religię na taką, w której nie trzeba się spowiadać. Itd.
Ja mam wrażenie, że Bóg jest obecny w różnych religiach. I wszyscy wierzący do Niego zmierzają. Liczy się wierność i miłość.
_________________ Make a good thing better.
Mój Bóg i moje wszystko.
|
Pn wrz 10, 2007 15:29 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
olinka napisał(a): Ale zmiana religii tylko dlatego, że nam się nie podobają jej wymogi, świadczy o tym, że człowiek idzie na łatwiznę.
Pomijając to, że są różne powody zmiany religii, to czy uważasz, że w pójściu na "trudziznę" i męczeniu się w religii, której cele, praktyki i idee nam nie odpowiadają, jako letni wierny, jest coś szlachetnego?
|
Pn wrz 10, 2007 15:40 |
|
 |
olinka
Dołączył(a): Cz wrz 06, 2007 21:26 Posty: 520
|
Zencognito napisał(a): olinka napisał(a): Ale zmiana religii tylko dlatego, że nam się nie podobają jej wymogi, świadczy o tym, że człowiek idzie na łatwiznę. Pomijając to, że są różne powody zmiany religii, to czy uważasz, że w pójściu na "trudziznę" i męczeniu się w religii, której cele, praktyki i idee nam nie odpowiadają, jako letni wierny, jest coś szlachetnego?
Nie chciałam Cię dotknąć, moja uwaga nie była skierowana do Ciebie personalnie. To tak dla wyjaśniena
Nie potępiam nikogo wierzącego w innego boga. A właściwie przeciwnie: cenię i podziwiam ludzi wierzących, broniących swoich przekonań., zaangażowanych.
Dla mnie Bóg jest wart "trudzenia się".
Mój stosunek do wiary zmieniał się w ciągu mojego życia. Co prawda nigdy nie chciałam zmienić religii, ale przeszłam również pzrez okres bycia letnim a nawet zimnym wierzącym.
I nie uważam, żeby w moim wytrwaniu było coś szlachetnego.
Ja po prostu jestem zdeterminowana, chcę wierzyć i usuwam wątpliwości, które się czasami pojawiają. Wkładam wiele trudu w to, aby poznać dobrze religię katolicką. I ciągle poszukuję prawdy.
To tyle 
_________________ Make a good thing better.
Mój Bóg i moje wszystko.
|
Pn wrz 10, 2007 15:58 |
|
 |
sveriga
Dołączył(a): So wrz 08, 2007 8:19 Posty: 33
|
Zastanawiam się w tej chwili nad zmianą społeczności. Ale nie jest to powodowane pójściem na łatwiznę, a nadzieją, ze będę miała okazję pogłębić swoją wiarę i lepiej rozumieć ją oraz swoje potrzeby. Poza tym z tego co zauważyłam w tej przyszłej być może wspólnocie znajduję więcej ludzi, którzy szczerze chodzą z Jezusem na co dzień. Także tego... 
_________________ "Albowiem ilekroć nie domagam, tylekroć jestem mocny."
|
Pn wrz 10, 2007 16:55 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|