Gustuję raczej w bardziej szczegółowych obrazkach, ale i tak niezłe Genialnie oko wyszło

Oglądam Shippudena- mangę tez chce przeczytać, ale na razie czytam Berserka

Wiem chyba co chcesz powiedzieć-, że Deidara też jest dead akurat przypadkowo natknęłam się na spoilera

Tak a poropos widziałeś już filmik na youtube jak Tobi śpiewa Deidarze "If you were gay" Ja zawsze jak mam zły humor to sobie go puszczam...

A poza tym polecam quiz "Which member of the Akatsuki are you?" Ja jestem Hidanem http://quizfarm.com/quiz_repository/Akatsuki/151284/

Tak, chciałem powiedzieć że Dei eksplodował

Mi wyszło, że jestem Sasorim, a tego filmika wcześniej nie widziałem Z Narutowych filmików na youtube to imho rządzi niepodzielnie "Real ninjas"

eeeh, czemu przystojniaki muszą ginąć?? Chuyba nie będę w stanie zobaczyć tego odcinka... Wkrótce zostanie tylko Kisame i zboczony Jiraya...

Widziałam Real Ninja- ale wolę mój filmik z Tobim, zwłaszcza ulubiona książka Deidary- "Broadway musicals of the 40s" lol

A Ty czytasz czy oglądasz??

Ero-sannin rządzi


Czytam na http://groups.msn.com/NarutoMangaReturns i oglądam na http://anitube.blogspot.com/ - oglądam jednak od kilku ostatnich odcinków i tylko dlatego żeby zobaczyć jak w anime będzie wyglądała ta specjalna technika sharinganowa Kakashiego Już od 3 odcinków skaczą po tych belkach, a ja czekam i czekam. Shippuden się straaaasznieeee ciąąąągnieeee.

To trzeba było zobaczyć fillery gdzieś tak od 150 odcinka w górę, mało kto przez nie przebrnął...

A jeśli chodzi o Mangyaku Sharingan to wymiata Itachi, bo Kakashi nie jest z klanu Uchiha i Sharingan z nim kiepsko współpracuje...

Ja tam zawsze wolę anime, bo postacie są bardziej symetryczne, po prostu ładniejsze- i z historii są usuwane nudne elementy...bo zawsze reżyser anime spogląda na to świeżym okiem....Swoją drogą ciekawe czy w Japonii robią już live action Naruto...To będzie koszmar...

Niedługo w mandze przekonamy się kto bardziej wymiata - Itachi czy Sasuke. Btw. jest też czwarta osoba, która ma Sharingana (prócz braci Uchiha i Kakashiego)...

Przed chwilą pojechałem z ojcem odwieźć babcię. Jako, że większość dnia był poza domem, próbuję nawiązać rozmowę:
Ja: I co, ustaliliście coś na tym spotkaniu?
Mój ojciec: ...
J: No będzie z tego jakaś robota?
MO: ... zobaczymy
J: No to nic nie ustaliliście konkretnego? To po co to spotkanie? :co?:
MO: ....
<babcia odprowadzona do domu, wsiadam spowrotem do samochodu>
J: A co ty masz taki kiepski humor?
MO: A jaki mam mieć?
J: Radosny
MO: ...
<wjeżdżamy do garażu podziemnego, radio zaczyna kiepsko odbierać, kończy się różaniec/koronka czy co tam było, lecą słowa "chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu, jak było na początku teraz i zawsze i na wieku wieków amen", więc wyłaczam radio i chowam panel do schowka, na co mój ojciec zabiera panel, wkłąda spowrotem w radio>
MO: Idź precz szatanie!

W takich chwilach to ja się zastanawiam po co ja się staram, nie chce mieć dobrego kontaktu to nie. No ale minutę po tym wydarzeniu zrobiłem krótkie ćwiczenie oddechu, przypomniałem sobie wesołe piosenki i jestem spowrotem super happy Najważniejsze to umieć przejść nad negatywnymi zdarzeniami do codzienności i żyć tym co dobre

Ja chyba dziś w ogóle nie będę spał. Poczytam do końca książkę "Być jak płynąca rzeka" Paulo Coelho (a trochę mi to zajmie) posłucham Nory, Genesis i tak do rana ... a 0

Everything's sucks! That day sucks!

Ja drugą już dzisiaj książkę czytam

Ale wypadałoby się zrelaksować w łóżku nieco, jutro w sumie praca znowu

Zen, to ostro jest u Ciebie w domu...

Ja zawsze w takich sytuacjach oglądam po raz 5 moje ulubione anime

Jak nie wiedziałeś to polecam Samurai Champloo albo Berserka...

Bartas- takie nocne nasiadówy tylko pogarszają humor- idź grzecznie spać, to rano będzie lepiej...

O, Teresse, my to jednak mamy bardzo podobne gusta Mój ulubiony odcinek Samurai Champloo to ten z baseballem
A Cowboy Bebop widziałaś?

Zaczęłam oglądać, ale jakoś troche za stare jak dla mnie+ wkurza mnie główny bohater...Ale spoko - czasami się długo zabieram do czegoś ale w końcu zobaczę...

Mój ulubiony odcinek to ten jak Mugen i Jin czytają pamiętnik Fuu i ten z tym kolesiem z Holandii, co udaje Japończyka...

Bejsbol też OK...choć trochę za brutalny jak dla mnie...

włącz sobie lepiej Radio Maryja, bo dziś w kościele był Dzień Środków Masowego Przekazu

acha, mam tu coś dla Ciebie: http://pl.youtube.com/watch?v=H1xdcI4G8 ... ed&search=

Bartas, zawsze zasypiam przy tym radiu i budzę się przy nim... Wolę mieć coś włączone, bo czuje się bezpieczniej- kiedyś zostawiałam tez na noc Tok FM- tylko, że wkurzyłam się jak raz budzę się w środku nocy a tam dyskusja z dr seksuologii na temat za przeproszeniem minet....