O zamieszczaniu zdjęć na forum:>
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
No coś Ty... Odwróćmy sytuację. Czy człowiek, który się boi konsekwencji kradzieży i dlatego nie kradnie jest moralny z tego powodu, że nie kradnie?
Podobnie i tutaj. Z samego faktu zamieszczenia zdjęcia, nie wynika cywilna odwaga. Może to też oznaczać naiwny, młody wiek i brak wyobrażenia i możliwych konsekwencjach. Niemniej może to oznaczać cywilną odwagę.
A co do tego, jak ja odbieram jej poglądy... Napisała je w swoim pytaniu, w którym przedstawiła problem w czarno-białych barwach: albo się "wstydzisz swoich poglądów" albo wstawiasz zdjęcie.
|
Pt gru 01, 2006 0:31 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
PTR chyba można umieścić zdjęcie.Nie propaguję przecież nazizmu.A co do Wszechpolaków to jestem gotowy ich bronić.Nie można delegalizować organizacji z powodu paru ekstremistów,którzy krzyczą Sieg Heil.Prawda,qwerty?
|
Pt gru 01, 2006 11:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Oczywiście, że można umieścić zdjęcie. Tylko, że internet sam w sobie umożliwia anonimowe dyskusje. Tworzy to unikalny klimat, którego uczestnicy posiadają swobodę wyrażania opinii, poszukiwania rozwiązań, analizowania problemów. Anonimowość jest tu gwarantem swobody intelektualnej, której nie doświadcza się w realnym świecie, gdyż w świecie realnym, nawet w warunkach stowarzyszeń wolnościowych, jednostka staje się uzależniona od grupy społecznej, w której się znajduje. Ten czynnik, w ogromnym stopniu odpada w dyskusjach internetowych. Zostaje wyeliminowana kwestia, że człowiek pisząc coś musi się zastanawiać, czy wystarczy mu potem odwagi cywilnej. Dzięki temu tworzą się warunki jakie są podczas burzy mózgów.
Oczywiście nie oznacza to, że nie wolno zdjęć zamieścić. Oczywiście - wolno. Tyle tylko, że od tego momentu inni użytkownicy muszą uwzględnić, że jesteście osobami nie tak bardzo wolnymi jak pozostali użytkownicy. Zaczynam się zastanawiać, czy nie jest tak, że to jest powodem blokady u niektórych by swobodnie analizować dowolny problem. No bo jak rodzina i znajomi wiedzą o czyjejś działalności internetowej i nazywają go jego loginem, to o czym tu mówić...
PS. Nie widzę sensu mieszać tej kwestii do wydarzeń politycznych. Aż tak polityką nie żyję, by mi wszystko z nią kojarzyło.
|
Pt gru 01, 2006 12:11 |
|
|
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
PTR.
W jednym się z tobą zgadzam. To może mieć wpływ na życie rodzinne czy przedrodzinne narzeczeństwo, czyli damsko-męskie (lub odwrotnie).
To że będą przezywać loginem, to pestka.
Gorzej jak ona/on się dowie co ten jej przez los przypisany wypisuje w różnych nieobojętnych tematach.
Czy to się może skończyć rozstaniem, rozpadem rodziny - nie wiem ?
Ale może być trudno. Oj trudno.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt gru 01, 2006 13:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tzn. nie rozumiemy się i nie widzę możliwości, byśmy mogli się porozumieć.
|
Pt gru 01, 2006 13:48 |
|
|
|
 |
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Stanisław Adam napisał(a): W jednym się z tobą zgadzam. To może mieć wpływ na życie rodzinne czy przedrodzinne narzeczeństwo, czyli damsko-męskie (lub odwrotnie).
Nie wiedziałam, że zamieszczenie zdjęcia może mieć aż tak dalece idące konsekwencje
Stasiu zapomniałeś jeszcze o tym, że po zamieszczeniu fotki, możemy zostać namierzeni przez agentów FBI i nie będzie za miło 
|
Pt gru 01, 2006 14:01 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Meg napisał(a): Stanisław Adam napisał(a): W jednym się z tobą zgadzam. To może mieć wpływ na życie rodzinne czy przedrodzinne narzeczeństwo, czyli damsko-męskie (lub odwrotnie). Nie wiedziałam, że zamieszczenie zdjęcia może mieć aż tak dalece idące konsekwencje Stasiu zapomniałeś jeszcze o tym, że po zamieszczeniu fotki, możemy zostać namierzeni przez agentów FBI i nie będzie za miło 
Skoro już poruszyłaś ten aspekt.
Jest gorzej. FBI to jakby nie było sojusznik.
A co jeśli to będzie FSB/ GRU ?!
Polonem (radioaktywnym) człowieka załatwią.
Lub czeczeńcem, bo taniej.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt gru 01, 2006 14:24 |
|
 |
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Już zaczynam się bać.
Idę pozasłaniać wszystkie okna, zabarykadować drzwi i ukryję się gdzieś pod stołem z karabinem maszynowym 
|
Pt gru 01, 2006 16:22 |
|
 |
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Meg napisał(a): Już zaczynam się bać. Idę pozasłaniać wszystkie okna, zabarykadować drzwi i ukryję się gdzieś pod stołem z karabinem maszynowym 
Zabierz też komputer z kabelkiem do sieci, bo znowu cię stracimy na miesiące.
A tak serio (  ), komputer to dziś może groźniejsza broń niż karabin maszynowy.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt gru 01, 2006 17:09 |
|
 |
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
Nooo, może wybuchnąć, karabin w porównaniu z nim to pikuś.

_________________ Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać, Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...
|
Pt gru 01, 2006 20:01 |
|
 |
Kasiulka=)
Dołączył(a): Pn paź 16, 2006 15:01 Posty: 490
|
PTRqwerty napisał(a): A co do tego, jak ja odbieram jej poglądy... Napisała je w swoim pytaniu, w którym przedstawiła problem w czarno-białych barwach: albo się "wstydzisz swoich poglądów" albo wstawiasz zdjęcie.
Przykro mi PTRqwerty, ze oceniasz mnie tak szybko. nie bylo to przedstawienie tej sytuacji tylko w bialo - czarnych barwach, chodzilo mi bardziej o to, ze wlasciwie nie mam ja sie czego wstydzic, ani nie czuje jakiegos wiekszego zagrozenia w tym, ze ktos mnie rozpozna. Osoby na ktorych zdaniu mi zalezy zdaja moja postawe i moje stanowisko... Jesli nie chcesz, oczywiscie nie musisz wstawiac swojego zdjecia. Ja utozsamiam sie ze swoimi pogladami i nawet jesli komus sie one nie podobaja, to nie musza... Ale od wszystkich oczekuje tolerancji... Cytuj: Podobnie i tutaj. Z samego faktu zamieszczenia zdjęcia, nie wynika cywilna odwaga.
Zgadzam sie w 100%. Nie byl to wyraz odwagi cywilnej... przynajmniej nie zamierzony, jesli dla niektorych byl. Po prostu odpowiedzialam na propozycje zalozyciela tematu.
Tak na marginesie... Ktos znajomy na forum jest i mnie rozpoznal??
Pozdrawiam:)
_________________ "- A jakie jest największe kłamstwo świata? - spytał zaciekawiony młodzieniec.
- To mianowicei, że nadchodzi taka chwila,kiedy tracimy całkowicie panowanie nad naszym życiem i zaczyna nim rządzić los.W tym tkwi największe kłamstwo świata."
|
Pt gru 01, 2006 21:59 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A co sądzić o wstawieniu własnego zdjęcia na stronie www.Oczywiście zdjęcie wstawiłem na jednej z podstron.Czy warto się ujawniać.Nazwiska nie podałem.Będzie tam tylko imię.
|
So gru 02, 2006 15:01 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ostroznie z fotkami, bo Stanisław Adam czyha aby wybrac miss forum...
Poza tym zgadzam się z PTQwerty...
|
So gru 02, 2006 18:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Kasiulko, Oceniłem Twój argument, którym mnie potraktowałaś.
Kasiulka napisał(a): PTRqwerty, dlaczego mialabym sie bac, ze ktos przeczyta to, co napisalam??
Wstydzisz sie swoich pogladow?? Ja nie. I nie przeszkadza mi, ze ktos mnie rozpozna. Ty to tak ujęłaś. Napisałaś, że się nie wstydzisz swoich poglądów i zasugerowałaś, że skoro ja nie wstawię swego zdjęcia, to się pewnie swoich poglądów wstydzę. Zdaję sobie sprawę, że można nie jedno napisać za szybko lub nie przemyśleć. Natomiast co mogą zrobić Twoi rozmówcy? Mogą w istocie się jedynie odnieść do tego co napisałaś. Ja się oczywiście mogę domyślać o co mogło Tobie chodzić... Ale nie będziemy przecież dyskutować w ten sposób, że wszyscy na około będą się domyślać co chcieli powiedzieć wszyscy na około.Kasiulka napisał(a): Tak na marginesie... Ktos znajomy na forum jest i mnie rozpoznal?? Myślę, że nie ma takiej osoby. Natomiast jeśli ktoś dobrze umieści swoje zdjęcie w internecie, to będzie ono tu wisiało przez długie lata. W gruncie rzeczy nie możesz przewidzieć jakie będą tego konsekwencje w dalszej przyszłości. I nikt normalny nie jest gotowy na to, by udostępnić wszystkim wszystko o sobie. Znaczy... ja to odbieram raczej jako jakąś formę ekshibicjonizmu, a nie jako odwagę cywiliną. Odwaga cywilna ma jakiś cel. Jaki jest cel podania siebie na talerzu? Na innych forach dyskusyjnych, gdzie się rozmawia o piwie lub o programowaniu, można sobie spokojnie podać swoje zdjęcie. Ale nie tu...
Rozalka,Cytuj: Jeśli nie chcecie umieszczać swoich zdjęć, to spoko. Ale po co ta dyskusja? Zróbcie miejsce tym, którzy chcą.
Zrobiłem duży off-top, ponieważ uważam, że ludziom się wydaje, że nic im nie grozi. Że poradzą sobie z każdą sytuację. Uważam to za bardzo naiwne. Po to ta cała dyskusja. Poza tym uważam, że rozkłada to klimat dyskusji w postaci burzy mózgów; człowiek zaczyna myśleć co ktoś tam pomyśli. Natomiast być może moderator powinien ją wyciąć i gdzieś przenieść. Mogę tylko prosić, by w takiej sytuacji, został tu jakiś link do tej wymiany zdań, który by informował, że dotyczy ona bezpieczeństwa podawania swoich danych na tego rodzaju forum.
|
N gru 03, 2006 9:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
PTR napisał(a): Odwaga cywilna ma jakiś cel. Jaki jest cel podania siebie na talerzu? Na innych forach dyskusyjnych, gdzie się rozmawia o piwie lub o programowaniu, można sobie spokojnie podać swoje zdjęcie. Ale nie tu...
A co jest wyjątkowego w tym forum? Zajecie stanowiska w sprawie swiatopogladu? W sprawie polityki? W sprawie okreslonych sytuacji? PTR, wiem, ze jestes przewrazliwiony na punkcie wlasnej prywatnosci, ale nie wszyscy musza tacy byc. Ja od lat jestem osoba w pewnym sensie publiczna, nawet jesli chodzi o ograniczone parodziesieciotysieczne srodowisko. Ale jestem. Co za tym idzie, wiem, jakie moga byc konsekwencji zdjec w necie. Tyle, ze tutaj co najwyzyej moge zostac prywatnie przypisany do okreslonych pogladow. Pogladow, ktore zazwyczaj wyglaszam i tak publicznie.
Crosis
|
N gru 03, 2006 12:39 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|