Czy wszyscy mężczyźni traktują kobiety przedmiotowo?
| Autor |
Wiadomość |
|
solanna
Dołączył(a): Śr kwi 11, 2007 9:43 Posty: 24
|
 Czy wszyscy mężczyźni traktują kobiety przedmiotowo?
Rozmawiałam przed chwilą ze znajomą, która twierdzi, że mężczyźni potrafią tylko brać i wiążą się z kobietami dlatego, że im (mężczyznom) to się opłaca.
Główna teza brzmi: facet ci okazuje sympatię, dopóki to mu się opłaca a jak przestanie mu się opłacać, zacznie cię ignorować.
Co wy na to? Czy ona ma rację?
_________________ eulogeite kai mee katarasthe
|
| Śr maja 02, 2007 12:26 |
|
|
|
 |
|
arc
Dołączył(a): Pt maja 19, 2006 16:23 Posty: 950
|
nie
_________________ arcarc
|
| Śr maja 02, 2007 12:27 |
|
 |
|
goostaf
Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49 Posty: 870
|
j.w.
_________________ Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim Micheasz 6:8
|
| Śr maja 02, 2007 12:30 |
|
|
|
 |
|
solanna
Dołączył(a): Śr kwi 11, 2007 9:43 Posty: 24
|
coś więcej??
_________________ eulogeite kai mee katarasthe
|
| Śr maja 02, 2007 12:43 |
|
 |
|
solanna
Dołączył(a): Śr kwi 11, 2007 9:43 Posty: 24
|
Chodzi o to, że nie mam argumentów w dyskuzji z nią  Też jestem zdania, że nei wszyscy, ale ona się upiera i odwołuje do swoich doświadczeń (jest mężatką a przedtem też miała, hm, bujne życie towarzyskie)
_________________ eulogeite kai mee katarasthe
|
| Śr maja 02, 2007 12:44 |
|
|
|
 |
|
goostaf
Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49 Posty: 870
|
Zastosuj Główną Tezę do kobiet.
Opłacało się koleżacne okazywać sympatię przyszłemu mężowi?
Czy teraz nadal ją okazuje?
Ma pecha i tyle. Niech nie uogólnia.
_________________ Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim Micheasz 6:8
|
| Śr maja 02, 2007 12:48 |
|
 |
|
Anowi
Dołączył(a): Pn kwi 30, 2007 13:20 Posty: 19
|
Jeśli chodzi o pytania w pierwszym poście , ja jestem innego zdania .Wiadomo , zawsze znajdzie się jakiś nietypowy osobnik , z deka ograniczony , ale bez przesady , aby to przelewać na uogólnianie opinii o wszystkich mężczyznach .Zresztą , tak samo by można było uogólnić kobiety , pod jakimś tam względem i co wtedy ? Zapewne padły by wielkie oburzenia , jak to? , dlaczego? Uważam , że jest mnóstwo wspaniałych mężczyzn , którzy nie nudzą się z biegiem czasu , niczym zabawką.Poza tym , nic nie dzieje się bez przyczyny , toteż już , jesli tacy się zdarzają to zacznijmy wpierw od siebie , a potem dopiero oceniajmy ich postępowanie .
|
| Śr maja 02, 2007 12:50 |
|
 |
|
goostaf
Dołączył(a): Śr lut 01, 2006 8:49 Posty: 870
|
solanna napisał(a): Chodzi o to, że nie mam argumentów w dyskuzji z nią Czy jako argument wystarczy, że ja nie jestem taki jak w Głównej Tezie? ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
_________________ Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim Micheasz 6:8
|
| Śr maja 02, 2007 12:56 |
|
 |
|
solanna
Dołączył(a): Śr kwi 11, 2007 9:43 Posty: 24
|
Lae nei da sie ukryć, że mężczyźni mają bardziej przedmiotowe podejście do rzeczywistości, tzn. funkcjonują lepiej w świecie rzeczy niż osób. Myślę, że to może powodować, że mężczynom się wydaje, że traktują kobietę w porządku a tymczasem ona ma poczucie, że jest kolejną rzecza w jego stanie posiadania a nie równoprawnym człowiekiem 
_________________ eulogeite kai mee katarasthe
|
| Śr maja 02, 2007 13:00 |
|
 |
|
solanna
Dołączył(a): Śr kwi 11, 2007 9:43 Posty: 24
|
goostaf napisał(a): jestem taki jak w Głównej Tezie? ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif)
No, do tego to jeszcze musiałabym cię poznać  Napisać można wszystko, klawiatura jest cierpliwa
A serio, to miło, że tak jest - gratuluję!
_________________ eulogeite kai mee katarasthe
|
| Śr maja 02, 2007 13:01 |
|
 |
|
Anowi
Dołączył(a): Pn kwi 30, 2007 13:20 Posty: 19
|
To już chyba kwestia kobiety , aby naprostowała swój tok logicznego rozumowania .Czyż nie ?
|
| Śr maja 02, 2007 13:02 |
|
 |
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
solanna napisał(a): goostaf napisał(a): jestem taki jak w Głównej Tezie? ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) No, do tego to jeszcze musiałabym cię poznać 
Za późno, on już jest żonaty 
|
| Śr maja 02, 2007 13:14 |
|
 |
|
solanna
Dołączył(a): Śr kwi 11, 2007 9:43 Posty: 24
|
Napisałam, że mężczyźnie się WYDAJE, że wszystko jest w porządku. A, że nie przytuli i nie słyszy, co się do niego mówi, albo ignoruje na ulicy (nie mąż, tylko znajomy), to już inna sprawa.
Sama nie wiem  Problem w tym, że większość mężczyzn, których znam ma właśnie takie podejście: jak czegoś potrzebuję, to cię widzę. A jak zaczynają się schody ot nagle ulegają zanikowi.
Na szczęście znam też takich, którzy są otwarci, ciepli i pomimo swoich ograniczeń strają się słuchac i pomagać. Ale to są mężczyźni konsekrowani, czyli mający formację i stawiający sobie wymagania. No i to mi wytrąca broń z ręki, że tak obrazowo to ujmę.
_________________ eulogeite kai mee katarasthe
|
| Śr maja 02, 2007 13:16 |
|
 |
|
solanna
Dołączył(a): Śr kwi 11, 2007 9:43 Posty: 24
|
SweetChild napisał(a): Za późno, on już jest żonaty 
Ale to nie była propozycja, tylko spostrzeżenie 
_________________ eulogeite kai mee katarasthe
|
| Śr maja 02, 2007 13:17 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Czyli rozumiem, że chodzi o dobranie argumenty, si?
Definiuję problem: Mamy przedstawicielkę gatunku homo sapiens, która wiązała się z osobnikami tegoż gatunku, którzy choć z początku jej odpowiadali, potem zachowywali się tak, że nie była zadowolona. Twierdzi, że samce tylko biorą a nie dają.
Kontrargument: Przedstawiciel gatunku homo sapiens nabywa pewnych wyobrażeń, często nieuświadomionych, co do charakterystyk swego oczekiwanego partnera życiowego. Przykładowo znany jest problem, że kobiety bite w dzieciństwie przez ojców, potem zaklinają się, że nie wyjdą za męża pijaka, po czym ich mężowe piją i je biją, gdyż jednostka poszukuje nieświadomie osobnika sprawdzonego ewolucyjnie, czyli podobnego do rodzica. Sytuacja samicy o które mówimy jest naturalnie inna, niemniej i ona poszukuje pewnych cech zupełnie nieświadomie. Filtruje samców tak, że podoba się jej w nich to, co potem interpretuje jako podłe. Nie oznacza to bynajmniej, że wszyscy samcy tacy są. Oznaczać to co prawda może, że rzeczywiście Ci których ocenia są tacy jak ich ocenia, ale też niekoniecznie. Natomiast z całą pewnością póki co to ona wynajduje w morzu samców takich, których potem uznaje za egoistycznych. Aczkolwiek my nie możemy wiedzieć co ona rozumie w swej subiektywności za egoizm, czy jak to ona ujmuje "branie, a nie dawanie". Widać ta samica lubi zaloty ze strony egoistów.
Dziękuję za uwagę.
|
| Śr maja 02, 2007 13:28 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|