Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Osobisty bukiet róż
Witam,
chcialem w tym wlasnie watku podzielic sie z Wami tym, jaki swiat jest piekny. Jak cudownie jest, mimo, ze nie spalo sie cala noc, uczyc sie dalej. Moze to Was zdziwi, ale mi to sprawia przyjemnosc. Daje satysfakcje. Mimo, ze to kolejna noc, ktora zarywam w calosci, lub czesci, jakos mi to nie przeszkadza.
W sumie nie wiem dlaczego
Ale generalnie chcialem Wam powiedziec, ze kiedy palac papierosa w oknie biura widze pierwsze samochody dowozace bulki to jakos wraca mi wiara w swiat. W jego dobro. W dobro ludzi. Bo w koncu ten chleb i te bulki, ktore po 7 ze smakiem zjem na sniadanie, popijac smaczna wisniowa herbata, piekli ludzie w nocy. Smigali w piekarni, przy goracych piecach zebym ja mial dobre sniadanko. I na pewno ich trud nie pojdzie na marne.
Widze tez troszeczke podespany patrol, mieszany. Tez pozytywny widoczek, tym bardziej, ze Pani Policjantka byla tak mila, ze podniosla lezaca na chodniku reklamowke smieci i wrzucila do najblizszego kubla. Mala rzecz a cieszy.
No i oczywiscie widoczek na skwerek przy Placu Mickiewicza. Pod kamiennym okiem Mistrza pierwsze pieski wychodza na spacer. Widzialem genialnie baraszkujacego dalmatynczyka, cos fantastycznego
A ja co? Dopijam kawe, dopalam papierosa i ucze sie dalej. BO w koncu ucze sie dla siebie, prawda? Moze ucze sie po to, zeby potem jakas piekarnia dawala lepszy dochod?
Na kawalek zeschlego chleba, jaki polozylem na parapecie skusial sie przed chwila sroka. Wyladowala gracko na parapecie, rzucila mi czujne spojrzenie a potem gracko i chwacko zabrala sie za chleb. Chyba jednak publicznosc przy jedzeniu jej nie odpowiadala, bo zabrala "na wynos". Coz, jej wola.
Ulica obok zaczynaja jezdzic pierwsze samochody. Ludzie smigaja do pracy, wypracowywac dochod, z ktorego ktos zaplaci podatek. Ktory potem pojdzie na szkolnictwo, sluzbe zdrowia i rozne sluzby. I wiecie co?
Tak sobie pomyslalem, ze moze nie jest najlepiej. Ale tez nie wolno cale zycie narzekac, przeciwstawmy sie naszej narodowej cesze. Dostrzezmy to, ze nie jest tak zle. Ze sa miejsca, gdzie jest gorzej. Usmiechnijmy sie do swiata, moze on usmiechnie sie do nas.
W brzuchu mi burczy. Ostatnie 50 groszy w portfelu, a tu trzeba zjesc sniadanie o 7. Na szczescie wystarczy na dwie bulki, ketchup jeszcze mam w pokoju
Dobrze, ze chociaz herbate i kawe mam na zapas. Cukier niestety jest ostanio za drogi
Crosis
|
Cz cze 22, 2006 4:19 |
|
|
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
 za to "gracko i chwacko"  dawno nie czytałam tych słówek  :D:D a tak poza tym to bardzo lubie sroki 
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
Cz cze 22, 2006 6:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Dziekuje slicznie
A teraz gracko i chwacko zabieram sie na wydzial, po wpisy od promotora
Trzymajcie sie
Crosis
|
Cz cze 22, 2006 8:13 |
|
|
|
 |
Nektariusz
Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10 Posty: 552
|
Fajnie napisane Crosis  Możesz śmiało próbować swoich sił w literaturze...
_________________ http://www.ksiega-starcow.blogspot.com http://www.orthphoto.net
|
Cz cze 22, 2006 19:58 |
|
 |
Nektariusz
Dołączył(a): Wt lis 23, 2004 16:10 Posty: 552
|
A tak przy okazji, to pamiętam swoje zarwane na naukę nocki  Pamiętam, że największy "kryzys" przeżywałem między godziną 2, a 3. Zasypiałem na stojąco. Potem już było "z górki"  Z kucia po nocach zrezygnowałem jednak po I roku studiów. Zbyt męczące 
_________________ http://www.ksiega-starcow.blogspot.com http://www.orthphoto.net
|
Cz cze 22, 2006 20:05 |
|
|
|
 |
puella
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 16:46 Posty: 738
|
_________________ zielony anioł
|
Cz cze 22, 2006 20:58 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz cze 22, 2006 21:35 |
|
 |
Meg
Dołączył(a): Cz lut 17, 2005 22:28 Posty: 1652
|
Dzięki za tak świeze spojrzenie na świat, tego mi było trzeba 
|
Cz cze 22, 2006 23:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A Tobie Meg dziękuję za obecność.
|
N cze 03, 2007 17:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Tylko co ten tekst wlasciwie wnosi...i w jakim celu zostal stworzony w oddzielnym temacie.Niech każdy na swoje wypociny otwiera nowy watek.Taak,tak bedzie najlepiej.
|
N cze 03, 2007 18:48 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
zuco napisał(a): Tylko co ten tekst wlasciwie wnosi...i w jakim celu zostal stworzony w oddzielnym temacie.Niech każdy na swoje wypociny otwiera nowy watek.Taak,tak bedzie najlepiej.
Najlepiej będzie jak ty dla odmiany nie otworzysz, ale zamkniesz. Się.
Żal czytać takiego zrzędę, którego boli cudze dzielenie się pogodą ducha.
|
N cze 03, 2007 18:54 |
|
 |
rozalka
Moderator
Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24 Posty: 3644
|
Kropka napisał(a): Wróciłam po dłuższej nieobecności i od razu taki piękny tekst. Dzięki Crosis 
Przez nieuwagę wycięłam.
_________________ Co dalej za zakrętem jest? Kamieni mnóstwo Pod kamieniami leży szkło Szło by się długo Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪
|
N lip 01, 2007 20:46 |
|
 |
Kropka
Dołączył(a): N lip 30, 2006 9:08 Posty: 1456
|
Ledwo się człowiek pojawi, a już go ciachają 
_________________ Nie mam nic, co bym mogła Tobie dać, Nie mam sił by przed Tobą, Panie stać...
|
Pn lip 02, 2007 17:07 |
|
 |
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
He?
Zaskoczyłeś mnie Crosis.
Kazdemu sie przyda zaduma nad swiatem.Uważaj by cie nie pochłonął.Dzieci tego swiata inaczej czynia niż dzieci Boga.Mamy budować Królestwo Boże na ziemi.No tak,nie jesteś katolikiem... może kiedys...
Ale skoro już zauważyłeś trud roboli to może coś dalej w tym kierunku pomyslisz i zamiast dokładać bezsensownej pracy postarasz sie z tego stanowiska jakie zajmujesz i jakie wyzsze bedziesz zajmował w przyszłosci odebrac nieco bólu i cierpienia... Szczególnie tego które jest wynikiem złej pracy która uderza w ludzi.W ich godność.Odbiera radość czystej Miłości.
Pozdrawiam
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Pn lip 02, 2007 17:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ehhh.... ten tekst jest stary jak świat przecież - byłem wtedy studentem, pracowałem społecznie w samorządzie i robiłem różne inne rzeczy (dziwne i mniej dziwne)... teraz akurat sytuacja jest diametralnie inna.... ale w sumie pozwolę sobie na jeszcze jeden bukiet, może tym razem, powiedzmy... konwalii
Wyobraźcie sobie, że ostatnio siedziałem sobie (jak to zwykle w weekend po ciężkiej pracy), na rybach...
Ta fotka nie jest zrobiona bynajmniej nie wiadomo gdzie daleko - to kanał żeglowny Odry, zaraz za wrocławskimi Bartoszowicami - czyli niemal w okolicach centrum
Tak między jednym okoniem a drugim zacząłem sobie myśleć, a właściwie w pewien sposób weryfikować to, co napisałem w pierwszym poście. Doszedłem nawet do pewnych wniosków.
Wniosek pierwszy: poprzedni post był OK. Świat naprawdę jest piękny.
Wniosek drugi: jak Ci coś nie pasuje, patrz wniosek pierwszy.
I tak naprawdę nie musi to mieć wcale kosmicznego związku z kasą, bo tej akurat chronicznie mi brakuje, niezależnie ile bym jej miał. Mnie raczej pozytywnie nastroił fakt, że minęło jakieś 4 miesiące odkąd przeniosłem się do kompletnie nieznanego mi miasta, gdzie miałem mieć bliską osobę, ale zostałem sam (w sumie też pewien pozytyw), gdzie nie miałem żadnych kontaktów. Przeniosłem się rezygnując ze wszystkiego, co miałem w poprzednim miejscu - ustawionej pozycji, kupy kontaktów, niezłych pieniędzy, rozwoju, itd... itd...
Okazało się, że czasem warto liczyć na ludzi - bo mi pomogli. Ludzie, których ledwo znałem pomogli mi w trudnych chwilach. Po prostu. Wiecie dlaczego?
Spotykam się z nimi dosyć często - zauważyłem, że ludzie, którzy potrafią przyznać, że świat jest piekny, zazwyczaj są dużo bardziej otwarci, życzliwi, chętni do pomocy. To jest typ ludzi, którzy zwrócą Ci uwagę, że komórka Ci wypadła, a nie schowają ją od razu do swojej kiesznie (uwierzcie, z konieczności mam 3 i cały czas jakąś gubię). Takich ludzi, nie wiem dlaczego, ale spotykam wszędzie. Wymyśliłem na ten temat nawet pewną teorię:
Teoria pozytywnych ludzi (by Crosis), ujęcie pierwsze:
Teza: ludzie z pozywynym nastawieniem do życia przyciągają się.
Dowód: siedzę w knajpie - dookoła 20 osób. Z czego znam 3. Wiadomo, rozmowy, żarty... oakzuje się, że najbardziej skumplowałem się właśnie z takimi osobami. Pozytywnie zakręconymi, z uśmiechem podchodzącymi do świata. Zazwyczaj kontakt przynajmniej z niedną z nich zostaje na dłużej.
Tak rozumując, doszedłem do wniosku, że warto jest przekonywać ludzi, że świat jest piękny - jak to dojrzą, zaczną spotykac więcej ludzi tak myślących i razem z nimi szerzyć epidemię uśmiechu na twarzach innych. Będą utwierdzać się w swoim przekonaniu.
Dlatego też, moi drodzy, przede wszystkim uśmiech, dobry nastrój i pozytywne nastawienie. Wiem, wiem. Mi też czasem po 10-ciu godzinach pracy w koreańskiej firmie ciężko się na to zdobyć.... ale potem widzi się uśmiech na czyjejś twarzy i wiadomo, że warto...
a wiecie, że na ten uśmiech nie trzeba wiele? Wystarczy zatrzymać się na przejściu, kiedy stoja ludzie... wpuścić kogoś z podporządkowanej... nie dodawać gazu, kiedy osoba przed Tobą chce zmienić pas... to nie jest wiele. A "dziękuję" drugiej osoby, choćby przekazane za pomocą świateł awaryjnych, jest miłym odczuciem.
Crosis
|
Pn lip 02, 2007 21:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|