Wiem, że nie będzie to specjalnie oblegany temat ale...
Chciałbym aby jeżeli ktoś miał napisał tu jakąś (nie koniecznie katolicką) przypowieść.
I proszę nie robić z tego tematu dyskusji o jakieś przypowieści czy nad ich ogólnym sensem a jedynie wpisywać tu je.
Ja zacznę dzisiaj ale później bo zaraz spać idę.