|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
| Autor |
Wiadomość |
|
kemot 2009
Dołączył(a): N wrz 06, 2009 18:43 Posty: 67
|
 Co...............?
Co... poza robieniem z siebie świętych za życia, byciem bardziej papieskimi od Papieża, robicie w wolnych chwilach, jakie macie pasje, czemu oddajecie się bez reszty, sposób spędzania wolnego czasu... itp... 
_________________ jestem doskonały w łóżku... potrafię spać 12 godzin bez przerwy...
|
| N paź 11, 2009 22:02 |
|
|
|
 |
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Hm... W czasie wolnym? Krzyżuję chrześcijan rekonstruując legion rzymski z I wieku n.e. Ciut, ciut ćwiczę machanie półtorakiem, ale kończę ze średniowieczem. Trochę szarpię struny mojej gitary elektrycznej... Przeglądam fora militarne ze zdjęciami- przygotowuję się do reko Wietnamu lub Afganistanu. Do tego trochę dłubię system autorski, bawię się GIMPem, pogrywam w różne RPG, czytam książki (sf/fantasy + bronioznawcze). Oczywiście też studiuję, ale szczegółów nie zdradzę, bo miałbym auto-bana....
I takie tam różne... Ale czy ten temat nie był już tu poruszany?
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
| N paź 11, 2009 22:09 |
|
 |
|
kastor
Dołączył(a): Cz sty 31, 2008 22:30 Posty: 1191
|
Kiedy już znudzą mi się 8 godzinne modły, wielodniowe posty i nieustanne umartwienia zbieram ekipę najbliższych znajomych i idziemy do naszej ulubionej pizzerii na drugim końcu miasta. Czasami umawiamy się na basen, ściankę wspinaczkową lub jakieś dłuższe bieganko. Niekiedy jako pokutę za moje przeogromne winy wymierzam sobie tymczasowe samotne przebywanie w domu, wtedy buduję modele, gram w Tekkena 3, moderuję nasze forum, a w okresie przedsylwestrowym zajmuję się pirotechniką. No i na koniec studia, w przeciwieństwie do A. mój wydział jest legalny - chemia  .
pozdrawiam
_________________ O Tobie mówi serce moje;
szukaj Jego oblicza...
|
| Pn paź 12, 2009 6:53 |
|
|
|
 |
|
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Większość wolnego czasu zajmuje mi czytanie, głównie książek. Nałogowo od 4-go roku życia. Ok. 12-go roku życia doszło nałogowe czytanie czasopism, ale to załatwiam " w drodze " ( w autobusie, na ulicy itd. trzeba poćwiczyć, żeby nie wpadać na słupy ).
Poza tym zajmuję się na najróżniejsze sposoby moim ulubionym zespołem muzycznym.
Na realizację innych pasji nie zostaje mi zbyt wiele czasu, ale uwielbiam chodzić po górach, jeździć na rowerze, fotografować, i spędzać czas z przyjaciółmi. Normalka.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
| Pn paź 12, 2009 12:12 |
|
 |
|
Rojza Genendel
Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46 Posty: 2030
|
W czasie wolnym od pracy oddaję się standadowym rozrywkom właściwym ludziom o zblizonym do mojego światopoglądzie.
Dzień zaczynam od rzucenia soczystym przekleństwem w stylu "Dnia Świra". Następnie składam trzykrotny pokłon wschodzącemu Słońcu, i siadam do komputera aby napisać donos na mojego proboszcza. Na śniadanie zjadam soczystego kota. Potem, dla rozrywki udaję się na cmętarz, gdzie przewracam kilka nagrobków. Przy okazji biorę udział w orgii. Po orgii zmierzam do kancelarii parafialnej gdzie świadkuję apostatom. Następnie zjadam obiad, solidny kotlet wieprzowy z okazji piątku. Po poludniu udaję się na demonstrację feministyczną gdzie palę stanik. Wracając do domu namawiam spotkane kobiety do dokonania aborcji. Wieczorem zabawiam się w gejowskim lokalu, rozdając jednocześnie prezerwatywy i antyklerylane ulotki, oraz archiwalne numery "NIE". Wreszcie, nocami szwędam się po forum wiara.pl gdzie lżę katolików... a to tylko jeden dzień z mojego życia 
_________________ Jestem panteistką. "Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną." (Carl Sagan)
|
| Pn paź 12, 2009 18:30 |
|
|
|
 |
|
nomines
Dołączył(a): Cz gru 27, 2007 15:17 Posty: 1233 Lokalizacja: Nowy Sącz
|
Kiedy rano wychodzę z zimnego kościoła po całonocnym czuwaniu idę na śniadanie na drugi koniec miasta do zaprzyjaźnionych braciszków zakonnych, po czym wracam do wcześniejszego kościoła i rekonstruuję uszkodzone freski. Czasem pomagam kościelnemu sprzątać kościół a w wyjątkowych chwilach schodzę ze swojego rusztowania i np. robię jako sufler na ślubach (chowam się pod klęcznikami) albo pomagam grabarzom nosić trumny. Rzadko bo rzadko, ale odwiedzam uczelnię, na której studiuję zaocznie i dorabiam sobie jako palacz
Czasami (np. w niedziele bądź większe święta) nie naprawiam fresków, a wtedy idę z kolegami do krypty pod innym kościołem, i tam gramy w makao, zajadamy pizzę i pijemy mocne piwa. Co wieczór natomiast siadam na miejscu kapłana w prezbiterium, kładę laptopa na wielkim ołtarzu przed tabernakulum i oglądam filmy dla dorosłych - a w przerwach piszę tutaj
Kiedy sypiam? 2 noce w tygodniu mam wolne od całonocnych czuwań i leżenia pod krzyżem, a wtedy wracam do domu i kimam w ciepłym łóżeczku (naturalnie ubrany we włosiennicę).
_________________ "Nauka robi 95 kroków. Pozostałe 5 trzeba przejść na klęczkach." Zenon Ziółkowski
http://blog.wiara.pl/nomines/ zapraszam :)
|
| Pn lis 02, 2009 18:10 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Kiedy ja, zatwardziały ateista, wkurzę już określoną liczbę katolików w moim otoczeniu, napiszę przynajmniej 10 postów obrażających teistów oraz podpiszę trzy petycje popierające aborcję, a także nakarmię kota, który pozostał mi po czasach, kiedy byłem satanistą (jakoś mnie sierściuch ujął za czarne serce i nie poszedł na ofiarę),
to...
to czytam, gram, piszę, jeszcze raz czytam, wyprowadzam psy, umawiam się ze znajomymi, czasem idę do pracy, często przesiaduję w knajpach nad browarem, uprawiam bezbożny seks przedmałżeński, martwię się o spłatę kredytu, sprzątam po psach, spadam z konia w galopie...
no i odpowiadam na posty w zdublowanych tematach
Crosis
|
| Pn lis 02, 2009 22:07 |
|
 |
|
Lot Orła
Dołączył(a): So lut 28, 2009 15:22 Posty: 345
|
Rojza Genendel napisał(a): W czasie wolnym od pracy oddaję się standadowym rozrywkom właściwym ludziom o zblizonym do mojego światopoglądzie. Dzień zaczynam od rzucenia soczystym przekleństwem w stylu "Dnia Świra". Następnie składam trzykrotny pokłon wschodzącemu Słońcu, i siadam do komputera aby napisać donos na mojego proboszcza. Na śniadanie zjadam soczystego kota. Potem, dla rozrywki udaję się na cmętarz, gdzie przewracam kilka nagrobków. Przy okazji biorę udział w orgii. Po orgii zmierzam do kancelarii parafialnej gdzie świadkuję apostatom. Następnie zjadam obiad, solidny kotlet wieprzowy z okazji piątku. Po poludniu udaję się na demonstrację feministyczną gdzie palę stanik. Wracając do domu namawiam spotkane kobiety do dokonania aborcji. Wieczorem zabawiam się w gejowskim lokalu, rozdając jednocześnie prezerwatywy i antyklerylane ulotki, oraz archiwalne numery "NIE". Wreszcie, nocami szwędam się po forum wiara.pl gdzie lżę katolików... a to tylko jeden dzień z mojego życia 

_________________ leć wysoko! prosto pod sztandar WOLNOśCI!
Nigdy nie ufaj maszynom... i kobietom.
|
| Śr lis 04, 2009 12:18 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|