Ubawiłem się setnie, czytając list Kozaków zaporoskich do sułtana Mehmeda IV. Tak dumając nad tym w jaki sposób my siebie nawzajem obrażamy, doszedłem do wniosku, że wiele nam do Kozaków zaporoskich brakuje.
Zobaczcie sami:
ataman koszowy Iwan Sirko ze swoim koszem zaporoskim napisał(a):
Nie będziesz ty, sukin ty synu, synów chrześcijańskich pod sobą miał, twojego wojska my się nie boimy, na ziemi i wodzie będziemy się z tobą bić. Razpajob twoju mat
Babliloński ty kucharzu, macedoński kołodzieju, jerozolimski piwowarze, aleksandryjski koźle kastrowany, Wielkiego i Małego Egiptu świniopasie, armeński wieprzu, podolski złodzieju, tatarski kołczanie, kamieniecki kacie, samego czorta wnuku i całego świata i piekła błaźnie, a naszego Boga durniu, świńska mordo, kobyla dupo, rzeźnicki psie, niechrzczony łbie. Samego czorta wnuku i naszego (censored) haku.
Myślę również, że gdyby w taki oto sposób śmyśmy się nawzajem wyzywali, nawet moderatorzy mieli by spory problem czy wycinać to jako chamstwo (chamstwo?), czy potraktować jako ad personam (w takim przypadku mówienie o ad personam po prostu traci już normalny sens:D), czy może założyć nową sekcję z wyciętymi literackimi wyzwiskami
