aah widze, że sami amatorzy tutaj siedzą
choć przyznaje, że
sposób z żyletką był dobry
, acz już trochę przestarzały i niebezpieczny (tępa żyletka = zadrapania, naciecia itp, itd)
najlepiej jest ugotować jajko w łupkach po cebuli, a potem użyć wykałaczki zamaczając ją co chwila w occie, (nie wiem czy na inne barwniki tez działa, ale warto spróbować)
no w tym roku to juz chyba po fakcie, ale na nastepne święta może się przydać