Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 6:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smutek. 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So gru 14, 2013 9:12
Posty: 2
Post Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smutek.
Witam! Jest to moja pierwsza wypowiedź na tym forum. Jeśli źle nazwałem temat, bądź zamieściłem go w złym dziale to przepraszam i proszę o przeniesienie.


Mam (z mojego punktu widzenia) niemały problem.
Moja dziewczyna, którą znam ponad pół roku straciła dziewictwo z innym!


Szanowała się przez dziewiętnaście lat. Rodzice, a konkretniej jej mama wychowała ją na niezwykle empatyczną, wrażliwą, świadomą siebie i w pełni oddaną osobę - mimo tego wystarczyła jedna kiepska chwila i to co trzymała dla tego jedynego w bardzo przykry sposób straciła.



Jest w tym też moja wina. W czasie naszego kilkumiesięcznego wtedy związku dałem plamę po całości. Uczucie bowiem wyznała mi jeszcze inna kobieta, którą wcześniej znałem (dobra, starsza ode mnie koleżanka z którą nic mnie nie łączyło i nic do niej nie czułem).
A że była to osoba mocno chora psychicznie po kilku próbach samobójczych bałem się jej załamania i ewentualnych konsekwencji po tym jak "pójdę do innej".
Zacząłem więc dystansować pierwszą, kochaną przeze mnie dziewczynę, by dać iluzję bycia przy tej drugiej z którą nota bene być nie chciałem. Planowałem po prostu w jakiś sposób zrazić tę chorą osobę do siebie poprzez niestosowne, prostackie zachowanie. Dlaczego? Myślałem, że tak będzie łatwiej zaakceptować jej stratę mojej osoby, niż oglądanie mnie i śledzenie uczucia z inną...


Moja niepoprawna empatia nie popłaciła i prawdziwa miłość z którą chciałem być i dzielić swoje życie, problemy, smutki, wzloty i upadki gdy dowiedziała się o tym, że chcę dać szczęście innej straciła dziewictwo z innym. Rozumiem swój błąd. Zachowałem się jak tchórz, prostak i kompletnie bez logiki! Mimo, że nawet nie tknąłem fizycznie i nie kochałem tej drugiej dziewczyny to jednak jeździłem do niej i starałem się dać jakieś złudne poczucie uczucia, bo bałem się tego, że coś sobie może zrobić, że zniszczę jej życie gdy będzie spoglądać na mnie i moją Ukochaną.


Ale... moja Sympatia robiła to z zupełnie przypadkową osobą, która w żaden sposób nie ukazywała jej szacunku! Z tego co jest mi wiadomo stosunek wyglądał bardziej jak usługa prostytutki niż czysty akt seksualny (może to przez kulturę z jakiej wywodził się ten mężczyzna - był czarnym obcokrajowcem dla którego kobieta jest kimś gorszym).


Czekałem na tę jedyną 23 lata, a ona na jedynego 19! Miałem kilka okazji na seks, również z wspomnianą dziewczyną. Chciałem jednak czekać, pokazać szacunek i to co dla mnie warta, ba - dalej bym czekał! Rozważałem opcję seksu dopiero po ślubie. Teraz to wszystko się rozleciało - nigdy nie da mi tego prezentu, prezentu bycia pierwszym!


Wiem, że przez to cierpi, że nie może z tym żyć. Ja mówię, że mimo wszystko (z resztą podobnie czuję) największym skarbem który może mi dać to miłość, oddanie, pomoc w kwestii mojego trudnego, pasywnego nie raz charakteru. Fakt bycia pierwszym boli, ale jednak najważniejsze jest to co ma w sercu! Jak dotrzeć do tej dziewczyny? Nie mam już pomysłu na ukazanie jej tego, że naprawdę jej wybaczyłem, że wiem o tym iż ludzie popełniają błędy i że mimo tego możemy normalnie żyć!


So gru 14, 2013 9:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 16:27
Posty: 331
Post Re: Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smut
teista91 napisał(a):
Nie mam już pomysłu na ukazanie jej tego, że naprawdę jej wybaczyłem, że wiem o tym iż ludzie popełniają błędy i że mimo tego możemy normalnie żyć!


Też nie mam pomysłu, jak ją okłamać.

Z całego twego tekstu wynika twój wielki żal do niej i poczucie strasznej straty. Radziłbym wam obojgu udać się do psychologa, ale i tak tego nie zrobicie, więc lepiej znajdź sobie dziewczynę, która ma tę rzecz dla ciebie najważniejszą, skoro taką akurat masz hierarchię wartości. Nie można normalnie żyć z kimś, do kogo całe życie będzie się chować urazę, powtarzając tylko mechanicznie "wybaczam ci, wybaczam ci" a w myśli "ty dz*** jedna". Niepoprawny empato.


So gru 14, 2013 10:32
Zobacz profil
Post Re: Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smut
teista91 napisał(a):
Jeśli źle nazwałem temat, bądź zamieściłem go w złym dziale to przepraszam i proszę o przeniesienie.

To zależy tylko od Ciebie. Jeśli zostawimy ten temat tutaj - będą mogli wypowiadać się wszyscy, także niewierzący. Jeśli zależy Ci na rozmowę w duchu wiary katolickiej to można temat przenieść do działu Żyć wiarą.


So gru 14, 2013 10:44

Dołączył(a): So gru 14, 2013 9:12
Posty: 2
Post Re: Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smut
ogon__, o czym Ty człowieku piszesz!?

Jak możesz zarzucać mi szukania pomysłu na kłamstwo? Jak można mieć za dziwkę osobę, którą się kocha?

Cytuj:
więc lepiej znajdź sobie dziewczynę, która ma tę rzecz dla ciebie najważniejszą


Właśnie ona ja ma - uczucie o którym marzyłem całe życie! Radzę czytać ze zrozumieniem i nie oceniać mnie przez pryzmat swoich odczuć.


So gru 14, 2013 10:55
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smut
To teraz wiesz, że jak jakaś nawiedzona idiotka straszy samobójstwem, to nie ma co być empatycznym, a po prostu - niech robi co chce... Zresztą te wszystkie histeryczki najczęściej po prostu straszą, nie mając nic na myśli - to ich metoda na faceta...


So gru 14, 2013 11:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 31, 2010 14:55
Posty: 185
Post Re: Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smut
Chyba zdaję sobie sprawę, jaki musi to być wielki ból dla Ciebie. Myślę też, że skoro Twoja dziewczyna okazuje żal po tym, świadczy to o tym, że Ty jesteś dla niej naprawdę ważny. Wyobraź sobie, że wcale nie przejęłaby się tym. Wtedy mógłbyś stwierdzić, że nie jest taka, jaka myślałeś, że jest - szlachetna i wrażliwa. Przez takie jej podejście do tej sytuacji te wartości, które jej rodzice przekazali, wychodzą na światło dzienne.
Z tego, jak piszesz, wnioskuję, że naprawdę wiesz, czym jest miłość i kochasz ją naprawdę. Jeśli piszesz: "największym skarbem który może mi dać to miłość, oddanie" i "jednak najważniejsze jest to co ma w sercu" zdajesz sobie sprawę, że miłość a zakochanie (zawsze przy takich tematach to zaznaczam) to dwie różne sprawy.
Nie znamy Twojej dziewczyny, ale czy nie myślisz, że te przeżycia są jeszcze na tyle świeże, że nie jest ona w stanie dojść zupełnie do siebie, ale z czasem, gdy Ty będziesz przy niej trwał, uspokoi się? Trwaj przy niej cały czas, pokazuj jej, że nadal ją szanujesz - dla kobiety to jest bardzo ważne, szczególnie dla niej, bo, jak napisałeś, ten mężczyzna kobiet nie bardzo szanuje.
Ty, który kochasz, najlepiej wiesz, że nie ma miłości bez przebaczenia.

_________________
Powtarzanie rzeczy oczywistych jest obowiązkiem inteligentnych ludzi - G. Orwell


So gru 14, 2013 11:34
Zobacz profil
Post Re: Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smut
Spojrzę na to z innej strony. I z góry przepraszam za twarde słowa.

Co masz jej do wybaczania? Była twoja narzeczoną, żoną? Przeciwko tobie zgrzeszyła, krzywdę tobie zrobiła?

Boli ciebie, ze nie byłes pierwszy? Dlaczego? Jakieś prawa własności?

Przez prawie cały post użalasz się głównie nad soba, co ty straciłeś. To w końcu w kim jestes zakochany: w sobie czy w niej?

Nic dziwnego, ze dziewczyna tobie nie wierzy, skoro ciągle to ty czujesz się pokrzywdzony.

Twoje wybaczenie jest z założenia fałszywe, bo nie masz czego wybaczać!

Jeżeli dziewczyna kogos skrzywdziła, to głównie siebie i potrzebuje wsparcia, miłości, a nie twojego wybaczenia. Jeżeli ją kochasz, to nie masz jej nic do wybaczania!


So gru 14, 2013 11:38

Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 16:27
Posty: 331
Post Re: Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smut
teista91 napisał(a):
ogon__, o czym Ty człowieku piszesz!?

Jak możesz zarzucać mi szukania pomysłu na kłamstwo? Jak można mieć za dziwkę osobę, którą się kocha?



Nie mam pojęcia jak, ale to ty pisałeś o usługach prostytucji z obcokrajowcem. A to, że chcesz ją okłamać, wywnioskowałem z twoich żalów. Jak komuś się nie wybaczyło, a mówi się, że się wybaczyło, to się kłamie.

Cytuj:
więc lepiej znajdź sobie dziewczynę, która ma tę rzecz dla ciebie najważniejszą



teista91 napisał(a):

Właśnie ona ja ma - uczucie o którym marzyłem całe życie! Radzę czytać ze zrozumieniem i nie oceniać mnie przez pryzmat swoich odczuć.



Jeśli brak mi zrozumienia twej wypowiedzi, to jest to tylko wynikiem jej niezrozumiałości. To co w końcu ona straciła - dziewictwo, czy uczucie? Bo ja zrozumiałem - być może błędnie - że to pierwsze. I że to cię boli. W ogóle słabo cię rozumiem - olałeś dziewczynę, świadomie i z premedytacją odrzuciłeś ją, a teraz w łaskawości swojej jej to wszystko wybaczasz. Chociaż jednocześnie cierpisz tak, że nie możesz żyć, gdyż wszystko się rozleciało przez jej brak dziewictwa. Wiesz co, gdybyś napisał "jak ją przekonać, żeby mi wybaczyła", to ok, zrozumiałbym. Pewnie nic mądrego bym nie poradził, ale przynajmniej bym ci szczerze współczuł. A tak, to owszem, przyznaję, nie rozumiem.


So gru 14, 2013 16:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 20, 2008 16:52
Posty: 37
Post Re: Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smut
Domyślam się że okropne uczucie. Ale jak pisał Kozioł, możesz mieć pretensje jedynie do siebie ze nie uderzyłes do niej wcześniej.

Ogólnie dużo czasu zastanawiałem sie i zamartwiałem tym że nie znajdę laski dziewicy, i.... musiałem sie z tym pogodzić. Co poznam dziewczynę jakąś konkretną a czasem i wierzącą to tak czy siak już jest niestety po....


So gru 14, 2013 19:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15
Posty: 473
Post Re: Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smut
kejlogen napisał(a):
Domyślam się że okropne uczucie. Ale jak pisał Kozioł, możesz mieć pretensje jedynie do siebie ze nie uderzyłes do niej wcześniej.

Ogólnie dużo czasu zastanawiałem sie i zamartwiałem tym że nie znajdę laski dziewicy, i.... musiałem sie z tym pogodzić. Co poznam dziewczynę jakąś konkretną a czasem i wierzącą to tak czy siak już jest niestety po....

takie czasy

_________________
„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”


So lut 01, 2014 13:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn mar 30, 2009 8:54
Posty: 58
Post Re: Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smut
Dawno tu nie pisałem, jak również wątek jest dosyć stary, ale wtrącę swoje 3 grosze zakładając, że autor wątku jednak nie trolluje.

W moim przekonaniu ta cała strata dziewictwa z Murzynem, to kłamstwo i gra ze strony tej dziewczyny a możliwe są 2 sytuacje.

Sytuacja 1
Dziewczyna nie była dziewicą, kiedy poznała autora wątku, ale albo celowo kłamała od początku, albo jakoś to wyszło. Obawiała się tego, że kiedyś prawda wyjdzie na jaw, więc wykoncypowała, że zdradą przy okazji kryzysu zamaskuje kłamstwo. Może założyła, że delikwent prędzej jakoś wybaczy zdradę niż kłamstwo, albo też (co dla mnie jest prawdopodobniejsze) wybaczy kłamstwo, kiedy dowie się, że jednak zdrady nie było.

Sytuacja 2
Dziewczyna nadal jest dziewicą, a ta cała zdrada to kłamstwo w stylu Patrzy draniu, że ja też mogę cię zdradzać. W takiej sytuacji delikwent dowie się od niej (przy pierwszym razie, a może wcześniej), że kłamiąc w ten sposób chciała mu uświadomić swój ból, jaki czuła w związku z jego zachowaniem w stosunku do niej.


N mar 16, 2014 18:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smut
teista91 napisał(a):
Jeśli źle nazwałem temat, bądź zamieściłem go w złym dziale to przepraszam i proszę o przeniesienie.
MARIEL: To zależy tylko od Ciebie. Jeśli zostawimy ten temat tutaj - będą mogli wypowiadać się wszyscy, także niewierzący. (podkreslilem)

Idzmy na calosc. Niewierzacy czyli tredowate, glupie swinie.


N mar 16, 2014 18:45
Zobacz profil
Post Re: Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smut
Idźcie skoro musicie, ale to smutne patrzeć na takie krzywdzące samookreślenia.


N mar 16, 2014 19:09
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 26, 2007 17:46
Posty: 2030
Post Re: Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smut
XVQXVQ napisał(a):
Może założyła, że delikwent prędzej jakoś wybaczy zdradę niż kłamstwo...

Przecież tam nie było żadnej zdrady z jej strony... To raczej ona została zdradzona, i to o jej przebaczenie należałoby zabiegać.

_________________
Jestem panteistką.
"Nasze ciała są zbudowane z pyłu pochodzącego z gwiazd (...) Jesteśmy dziećmi gwiazd, a gwiazdy są naszym domem. Może właśnie dlatego zachwycamy się gwiazdami i Drogą Mleczną."
(Carl Sagan)


N mar 16, 2014 19:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: Moja dziewczyna straciła dziewictwo z innym - zabić smut
Cytuj:
Przecież tam nie było żadnej zdrady z jej strony...

Fakt niezaprzeczalny.
Pierwsza (kochana) miala czekac, az drugiej wybije z glowy amory. Teista, to i sie poswiecal dla innych. Pozostaje wyjscie ostateczne; cnotliwa profesor Pawlowicz i slub.
Moge zmienic zdanie gdy przeczytam post porzuconej dziewczyny. Racja wylacznie jednej strony ma prawo wzbudzac wspolczucie MARIEL, nie moje, cynika.
P.S.
Murzyn moze byc stukrotnie wartosciowszym od bialego. Vide o.Bashobora i JPII. Jeden tasmowo uleczajacy chorych, drugi jedynie w obu (jeden potwierdzony) przypadkach.


N mar 16, 2014 21:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL