Re: Wydzielone z Reiki i moc aniolow w rodzinie
Dobra, bo toczę boje na ateiście, znaczy uświadamiam jednego turbolechitę, co się kreuje na dziewczynkę.
Zaproszenia nie odrzucam, tylko się muszę zastanowić nad kolejnym uszczerbkiem dla anonimowości swej.
Co prawda, w Sieci nikt nie jest anonimowy, bo (1) admini znają się nawzajem, (2) admin wie wszystko o systemie swoim (no chyba że jest D
UPA-8, a wtedy wszyscy wiedzą wszystko o jego systemie), (3) rejestrując się wyrażamy zgodę na to, że admin zrobi nam łaskę nie każąc robić sobie laski. Tak to mniej więcej bangla w Internetach, toteż orientujcie się, ludziska.