Autor |
Wiadomość |
radek33
Dołączył(a): Cz mar 25, 2010 15:46 Posty: 54
|
Rodzinna tradycja
Opowieść obyczajowa, dlaczego w rodzinie obyczaj i tradycja nie ginie. Był dom, było mieszkanie i była chatka, a w nich były ojciec, matka i dziatki, gdy ich wychowali, to ich rodziców znać nie chcieli. Opuścili ojca i matkę, i założyli swoją rodzinę, a też mieli dziatki, gdy ich wychowali, to one też, rodziców swoich znać nie chcieli. Bo to jest tradycja, która w rodzinie nigdy nie ginie. Zamiast przykazania o miłowaniu ojca i matki swojej jest obyczaj i tradycja rodzinna.
_________________ I poznacie prawdę,a prawda was wyswobodzi,bo przyczyną wszelkiego zła jest brak wiedzy biblijnej zbieżnej ze świecką. www.ksiegaponadczasowa.salon24.pl
|
Pt gru 07, 2018 10:28 |
|
|
|
|
MarcinPoniewczas
Dołączył(a): Wt sty 08, 2019 17:38 Posty: 29
|
Re: Rodzinna tradycja
I co do czego?
|
Wt sty 08, 2019 18:15 |
|
|
radek33
Dołączył(a): Cz mar 25, 2010 15:46 Posty: 54
|
Re: Rodzinna tradycja
MarcinPoniewczas napisał(a): I co do czego? Według dekalogu, należy miłować swoich rodziców (Wj 20,12)
_________________ I poznacie prawdę,a prawda was wyswobodzi,bo przyczyną wszelkiego zła jest brak wiedzy biblijnej zbieżnej ze świecką. www.ksiegaponadczasowa.salon24.pl
|
Śr sty 09, 2019 9:56 |
|
|
|
|
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 1457
|
Re: Rodzinna tradycja
radek33 napisał(a): MarcinPoniewczas napisał(a): I co do czego? Według dekalogu, należy miłować swoich rodziców (Wj 20,12) Jest też: "Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem" (Łk 14,26).
|
Śr sty 09, 2019 10:24 |
|
|
radek33
Dołączył(a): Cz mar 25, 2010 15:46 Posty: 54
|
Re: Rodzinna tradycja
george45 napisał(a): radek33 napisał(a): MarcinPoniewczas napisał(a): I co do czego? Według dekalogu, należy miłować swoich rodziców (Wj 20,12) Jest też: "Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem" (Łk 14,26).Werset z Łukasza. 14,26 dotyczy hierarchii ważności, Jezusa Zbawiciela wzoru człowieka dla człowieka, który poniósł śmierć w zastępstwie śmierci każdego z nas.
_________________ I poznacie prawdę,a prawda was wyswobodzi,bo przyczyną wszelkiego zła jest brak wiedzy biblijnej zbieżnej ze świecką. www.ksiegaponadczasowa.salon24.pl
|
Śr sty 09, 2019 10:54 |
|
|
|
|
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 1457
|
Re: Rodzinna tradycja
radek33 napisał(a): Werset z Łukasza. 14,26 dotyczy hierarchii ważności, Jezusa Zbawiciela wzoru człowieka dla człowieka, który poniósł śmierć w zastępstwie śmierci każdego z nas. Z tego powodu mam nienawidzić rodziców, żony, dzieci, braci, bo Jezus został ukrzyżowany? Jakoś nie potrafię tego zrozumieć, mógłbyś prościej wytłumaczyć, jak to się ma do miłości.
|
Śr sty 09, 2019 11:03 |
|
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
Re: Rodzinna tradycja
radek33 napisał(a): Werset z Łukasza. 14,26 dotyczy hierarchii ważności, Jezusa Zbawiciela wzoru człowieka dla człowieka, który poniósł śmierć w zastępstwie śmierci każdego z nas. No to Jezus jest ważniejszy od rodziny, w końcu jeśli rodzice w jakimś stopniu przeszkadzają w praktykach religijnych, to trzeba ich usunąć. Mówiąc jeszcze inaczej, to jeśli mając rodziców w domu, moge maksymalnie 1 w tygodniu być w kościele, a jak już rodziców nie będzie, to będzie mógł w tym kościele być nawet 3 razy na tydzień.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Śr sty 09, 2019 12:29 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Rodzinna tradycja
Figura retoryczna u ówczesnych wymieniająca członków rodziny była używana jako określenie domu rodzinnego. W tych słowach Jezusa nie chodzi o nienawiść wobec rodziców, ale o odrzucenie, wyrzeczenie wszelkich złych przywar jakie napotkać można w rodzinnym domu: zabobonów, przesądów, uprzedzeń, swarliwości, kłótliwości, gniewu.
|
Śr sty 09, 2019 13:18 |
|
|
radek33
Dołączył(a): Cz mar 25, 2010 15:46 Posty: 54
|
Re: Rodzinna tradycja
Robek napisał(a): radek33 napisał(a): Werset z Łukasza. 14,26 dotyczy hierarchii ważności, Jezusa Zbawiciela wzoru człowieka dla człowieka, który poniósł śmierć w zastępstwie śmierci każdego z nas. No to Jezus jest ważniejszy od rodziny, w końcu jeśli rodzice w jakimś stopniu przeszkadzają w praktykach religijnych, to trzeba ich usunąć. Mówiąc jeszcze inaczej, to jeśli mając rodziców w domu, moge maksymalnie 1 w tygodniu być w kościele, a jak już rodziców nie będzie, to będzie mógł w tym kościele być nawet 3 razy na tydzień. W Biblii nie ma kościoła jest Jezus Zbawiciel wzór człowieka dla człowieka, aby człowiek był zbawiony, i nie poniósł wiecznej śmierci w tunelu uczynków swoich, udowodniony naukowo i empirycznie.
_________________ I poznacie prawdę,a prawda was wyswobodzi,bo przyczyną wszelkiego zła jest brak wiedzy biblijnej zbieżnej ze świecką. www.ksiegaponadczasowa.salon24.pl
|
Śr sty 09, 2019 14:55 |
|
|
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 1457
|
Re: Rodzinna tradycja
Alus napisał(a): Figura retoryczna u ówczesnych wymieniająca członków rodziny była używana jako określenie domu rodzinnego. W tych słowach Jezusa nie chodzi o nienawiść wobec rodziców, ale o odrzucenie, wyrzeczenie wszelkich złych przywar jakie napotkać można w rodzinnym domu: zabobonów, przesądów, uprzedzeń, swarliwości, kłótliwości, gniewu. Naprawdę? To znaczy tak na wszelki wypadek powinniśmy nienawidzić? Może tłumacze się pomylili tłumacząc, odrzucenie - wyrzucenie wszelkich uprzedzeń, złych przywar, zabobonów, kłótliwości gniewu jako miej w nienawiści . A może Jezus nie tak się wysłowił, ot po prostu przejęzyczył? A może w tym jest inny sens, a mianowicie miejcie w nienawiści tych, którzy uważają że Boga można komuś przekazać jak kod do telefonu i to robią. Robią to z nami praktycznie od urodzenia, najpierw rysując aniołki, Jezuska, Boga Ojca z dużą brodą ... . Jeśli chcecie zostać moimi uczniami, miejcie ich wszystkich w nienawiści, wyrzeknijcie się ich. Żeby coś przyjąć trzeba zrobić miejsce, jeśli chcesz nalać do filiżanki pełnej wczorajszej zimnej kawy, nową, świeżo zaparzoną, gorąca kawę, i poczuć jej prawdziwy smak, to co zrobisz? Będziesz upijał i dolewał, czy wylejesz starą zimną, umyjesz filiżankę i zalejesz ją świeżą, aromatyczną kawą?
|
Śr sty 09, 2019 15:40 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Rodzinna tradycja
george45 napisał(a): radek33 napisał(a): MarcinPoniewczas napisał(a): I co do czego? Według dekalogu, należy miłować swoich rodziców (Wj 20,12) Jest też: "Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem" (Łk 14,26).W Biblii jest: Rzuciwszy (Judasz - przypis mój) srebrniki ku przybytkowi, oddalił się, potem poszedł i powiesił się.(Mt 27:5)jest też: Idź, i ty czyń podobnie! (Łk 10,37)A teraz poważnie: jak godzisz "czcij ojca swego i matkę swoją" z powyższym podanym przez siebie cytatem o nienawiści?
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Śr sty 09, 2019 20:12 |
|
|
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 1457
|
Re: Rodzinna tradycja
Małgosiaa napisał(a): A teraz poważnie: jak godzisz "czcij ojca swego i matkę swoją" z powyższym pdanym przez siebie cytatem o nienawiści? Popraw „pdanym” na podanym, wielu wybitnie inteligentnych może nie zrozumieć co chciałaś przekazać A tak poważniej, to może należy dostrzec pewne różnice. Mówiąc o nienawiści, Jezus zastrzegł „nie może być moim uczniem”, innymi słowy chcesz przyjąć to co mówię, z nienawiścią opróżnij to co przekazane miałeś dotychczas. Natomiast "czcij ojca swego i matkę swoją" w pełnym brzmieniu to: „Czcij swego ojca i swoją matkę, jak ci nakazał Pan, Bóg twój, abyś długo żył i aby ci się dobrze powodziło na ziemi, którą ci daje Pan, Bóg twój.” Dostrzegając to, można spróbować je rozważyć i być może pogodzić.
|
Cz sty 10, 2019 9:10 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Rodzinna tradycja
george45 napisał(a): Popraw „pdanym” na podanym, Dzięki . Nie mam włączonej funkcji poprawiania błedów, więc komputer niczego mi nie podkreśla, stąd ta literówka george45 napisał(a): A tak poważniej, to może należy dostrzec pewne różnice. Mówiąc o nienawiści, Jezus zastrzegł „nie może być moim uczniem”, innymi słowy chcesz przyjąć to co mówię, z nienawiścią opróżnij to co przekazane miałeś dotychczas. To dlaczego nie przyjąłeś wyjaśnienia Alus?: Alus napisał(a): Figura retoryczna u ówczesnych wymieniająca członków rodziny była używana jako określenie domu rodzinnego. W tych słowach Jezusa nie chodzi o nienawiść wobec rodziców, ale o odrzucenie, wyrzeczenie wszelkich złych przywar jakie napotkać można w rodzinnym domu: zabobonów, przesądów, uprzedzeń, swarliwości, kłótliwości, gniewu.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Cz sty 10, 2019 9:25 |
|
|
george45
Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59 Posty: 1457
|
Re: Rodzinna tradycja
Małgosiaa napisał(a): george45 napisał(a): Popraw „pdanym” na podanym, Dzięki . Nie mam włączonej funkcji poprawiania błedów, więc komputer niczego mi nie podkreśla, stąd ta literówka Błedów czy błędów? Małgosiaa napisał(a): To dlaczego nie przyjąłeś wyjaśnienia Alus?: Rodzice dają ci możliwość długiego życia na ziemi, wykształcenie, majątek, miłość (rodzicielską – pewnego rodzaju samolubną), troszczą się o twoje jutro tym samym zaszczepiają to w tobie. Ich miłość i troska dotyczy doczesności i troski o nią. Jezus głosi wręcz coś innego, mówi miedzy innymi byś nie troszczył się o jutro. Czy znasz rodziców, którzy mówią do dziecka: „NIE TROSZCZ SIĘ O JUTRO”. Moim zdaniem są nieliczne wyjątki, bardzo nieliczne, wręcz marginalne. Rodzice nie rozumieją tych słów, a nawet jak rozumieją to nie są w stanie przekazać. Tego trzeba doświadczyć, Jezus potrafi nam wskazać drogę jak tego dokonać, jak doświadczyć.
|
Cz sty 10, 2019 11:31 |
|
|
Małgosiaa
Moderator
Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40 Posty: 9097
|
Re: Rodzinna tradycja
george45 napisał(a): Błedów czy błędów? Wyjaśniłam dlaczego tak się dzieje Nie czytam drugi raz tekstów, które piszę. george45 napisał(a): Rodzice dają ci możliwość długiego życia na ziemi, wykształcenie, majątek, miłość (rodzicielską – pewnego rodzaju samolubną), troszczą się o twoje jutro tym samym zaszczepiają to w tobie. Ich miłość i troska dotyczy doczesności i troski o nią. Jezus głosi wręcz coś innego, mówi miedzy innymi byś nie troszczył się o jutro. Czy znasz rodziców, którzy mówią do dziecka: „NIE TROSZCZ SIĘ O JUTRO”. Moim zdaniem są nieliczne wyjątki, bardzo nieliczne, wręcz marginalne. Rodzice nie rozumieją tych słów, a nawet jak rozumieją to nie są w stanie przekazać. Tego trzeba doświadczyć, Jezus potrafi nam wskazać drogę jak tego dokonać, jak doświadczyć. To nie jest odpowiedź na moje pytanie w kontekście wcześniejszych Twoich wypowiedzi.
_________________ Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter
|
Cz sty 10, 2019 11:46 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|