Kwach ze słabą głową do alkoholu... Nie jest to prawdą.

Lepiej bym tego nie ujął. Dotknięte tym schorzeniem osoby bredzą np. o rzekomym "złamaniu konstytucji" i dotknięte są ślepotą w dziedzinie rozpoznawania tego, co się udało zrobić. Pacjenci są skłonni do zagłosowania na partie wprost deklarujące rzeczy niezgodne z (deklarowanym) światopoglądem pacjentów (np. opowiadające się za aborcją, eutanazją czy promujące LGBT oraz napadajace na Kościoł) w chorobliwym przekonaniu, że "przede wszystkim trzeba usunąć PiS".

Aczkolwiek bywa i choroba odwrotna; kiedy to dobre rzeczy, które zrobił demokratycznie wybrany rząd całkowicie przyćmiewają to, czego nie zrobił, a zrobić powinien (np. wprowadzić zakaz aborcji eugenicznej).

Czekaj, czekaj!

To o czym napisałeś to "pischoza negatywna". Jest jeszcze "pozytywna", czyli lustrzane odbicie tamtej.

Prezydent rzekomo nie przyjął przyrzeczeń od legalnie wybranych sędziów TK?
Zauważmy, że za rządów PO/PSL w ogóle niczego nie uczyniono w kierunku „promocji LGBT”, legalizacji aborcji, czy ograniczenia wpływów KRK. Nadal jednak będziemy słyszeli bajki, że katolik musi głosować na PiS, bo inaczej, to będzie sodomia, gomoria i mordowanie dzieci w 9 miesiącu na żądanie.
Usunięcie PiS-u jest z pewnością priorytetem polskiej racji stanu. Istnieją oczywiście rzeczy gorsze od PiS, ale mniej realne.
W Polsce aborcja eugeniczna nie jest legalna.

Szybko upija się zawsze człowiek z tzw słabą głową, wytrawny alkoholik wleje w siebie 3 razy tyle i nawet się nie kolebie....i jeszcze upitego kompania usprawiedliwia chorobą


Masz 100% rację "konstytucji" nikt nie łamał, złamano Konstytucję RP....by później w te pędy uprzedzając wyrok TSUE, kilkanaście poprawiać gniota łamiącego Konstytucję w zapisie o kadencji prezesa SN.

Dziękuję za demonstrację objawów - dokładnie jak opisałem

Prezydent rzekomo nie przyjął przyrzeczeń od legalnie wybranych sędziów TK?
[quote]

A oni byli legalnie wybrani? Jeżeli tak, to dlaczego przed terminem?
Ch... tam, przepraszam za wyrażenie, legalnie. xDD

W obliczu 8 krotnej modyfikacji ustawy o SN pozostaje Ci jedynie sarkazm.

Jednym słowem – poza ad personam, obrażaniem i zarzucaniem zaburzeń psychicznych nic już miejscowym apologetom PiS-u nie pozostało.
W jakim sensie Hauser, Ślebzak i Jakubiecki byli wybrani „przed terminem”?

Akurat w cytowanym zdaniu nie ma nic ad personam, ani ad persona. Pos nie jest skierowany do osoby (osób?) tylko do treści zawartej w poście.
Nie zawiera obraźliwych określeń. Niczego nie zarzuca, jest stwierdzeniem faktu. Tylko tyle.

Natomiast reakcja na post jest alergiczną insynuacją. Wyrazem wyższości uczucia nad rozumem.

Ale ten typ tak ma.

Co to jest „ad persona”? Post wyraźnie stwierdza, że osoby piszące go cierpią na zmyślone schorzenie psychiczne.
Czyli znowu ad personam.

Cały ten wątek jest doskonałym dowodem na to, że działań PiS-u nie da się bronić. Marek Piotrowski i Palmer są bowiem osobami wyjątkowo elokwentnymi, potrafiącymi dyskutować ze swadą i erudycją na bardzo szerokie tematy. Kiedy zaś dyskusja schodzi na PiS pozostaje im tylko „hurr durr, kto nie zgadza się z PiS-em ten chory na pischozę”

Pomijając absurdalność powyższego "wniosku" pod wzgledem logicznym wygląda na to, że @Zefciu naruszył ciszę wyborczą.
Za jej zachowanie odpowiedzialna jest - oprócz naruszającego - moderacja.

Łamanie ciszy wyborczej polega na agitacji politycznej

Owszem. Powyższe zacytowane zdanie jak najbardziej jest agitacją polityczną.
Proponuję wywalić zanim ktoś zauważy.

No tak. Jak zostanie obnażona beznadziejność argumentu „hurr durr, jesteście chorzy psychicznie”, to można jeszcze użyć „hurr durr, naruszacie ciszę”. Tymczasem żadnej próby merytorycznego usprawiedliwienia bezprawnych działan Partii nie ma i nie będzie. Bo przecież Marek doskonale sobie zdaje sprawę, że takowej dostarczyć się nie da.