Autor |
Wiadomość |
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
Re: Duch Boży w nas.
Alus napisał(a): Raj nie zdobywa się zasługami, ale przyjęciem daru zbawienia, które ofiaruje Bóg. Zbawienie "zdobył" dla wszystkich ludzi Chrystus.
Zdaje się, że nie do końca tak jest, jak się niektórym wydaje: Mt 25 34 Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: "Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! 35 Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; 36 byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie". 37 Wówczas zapytają sprawiedliwi: "Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? 38 Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? 39 Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?" 40 A Król im odpowie: "Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili".
No a o tych, którzy siedzieli dupą w fotelu przed telewizorem, to jest dalej: 41 Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: "Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! 42 Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; 43 byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie."
Wygląda na to, że Jezus jednak wszystkiego za nas nie załatwił i trzeba się trochę sprężyć w tym "przyjmowaniu zbawienia"
|
Cz gru 31, 2020 18:26 |
|
|
|
|
chandkumar3g
Dołączył(a): Pn sty 18, 2021 12:04 Posty: 1
|
Re: Duch Boży w nas.
Dla mnie to o czym Jezus mówi nie jest fizycznym opłatkiem po nadprzyrodzonej przemianie, ale czymś całkowicie duchowym gdzie chleb i wino mają znaczenie całkowicie symboliczne.
|
Pn sty 18, 2021 13:18 |
|
|
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
Re: Duch Boży w nas.
chandkumar3g napisał(a): Dla mnie to o czym Jezus mówi nie jest fizycznym opłatkiem po nadprzyrodzonej przemianie, ale czymś całkowicie duchowym gdzie chleb i wino mają znaczenie całkowicie symboliczne. Mnie się wydaje, że my wcale nie musimy wiedzieć, jak to działa ale mamy robić dokładnie to, co nam Jezus polecił - "czyńcie to na moją pamiątkę" Jak by od wiedzy to było uzależnione, to Jezus by nam to dokładnie wyjaśnił. Widocznie ta wiedza nam do zbawienia nie jest potrzebna, skoro to nie zostało dokładnie wyjaśnione.
|
So sty 23, 2021 22:19 |
|
|
|
|
krzysiekniepieklo
Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36 Posty: 1802
|
Re: Duch Boży w nas.
Kiedy można powiedzieć, że człowiek ma w sobie Bożego Ducha? Ano wtedy, kiedy człowiek jest temu Duchowi poddany i robi to, co ten Duch człowiekowi podpowiada, co ma zrobić i jak się zachować. Jeśli jednak człowiek nie mówi tego, co myśli, nie robi tego, co uważa za słuszne ale wykonuje ślepo to, co inny człowiek mu każe zrobić i powtarza to, co drugi człowiek mu narzuca, to nie może służyć Bogu i jest niewolnikiem tego, który decyduje za niego o wszystkim. Można powiedzieć, że jest niewolnikiem tego, którego się boi.
J 15
12 To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. 13 Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. 14 Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. 15 Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. 16 Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał - aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. 17 To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.
To uczeni w piśmie i faryzeusze uważali, że cała reszta pospólstwa jest za głupia żeby mogła robić to, co uważa za słuszne i że to tylko oni są tymi, którzy wszystko wiedzą najlepiej, a więc wszyscy powinni robić to, co oni uważają za słuszne. No ale Jezus tych „najmądrzejszych” nie wybrał, bo nie potrafili słuchać jego głosu. Kto idzie za ich naukami, ten nie będzie nigdy słyszał głosu Boga, bo przecież będzie się słuchał tych, którzy wiedzą od Boga lepiej. No a dzisiaj jest taki czas, że ludzie się słuchają tych, którzy ich cały czas straszą. To, że i ich ust kłamstwo nie schodzi, to jeszcze nie jest dla ludzi dostateczny argument żeby przestać ich słuchać, bo przecież strach przed konsekwencjami nieposłuszeństwa jest dla nich dostatecznym argumentem żeby robić to, co każą. No ale jak ludzie nie chcą słuchać Boga i wolą słuchać ludzi, to maja tak, jak sobie wybrali. Stają się niewolnikami tych, których się boją. Kto jest uczniem Jezusa, ten słucha głosu tego Ducha, którego Jezus dał swoim uczniom, no a kto faryzeuszów sobie wybiera na króla, ten staje się ich niewolnikiem.
|
N mar 21, 2021 12:17 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|